arstornZauważyłem ze bardziej się skupiasz na ww niż na ilości białka czy tłuszczy widzę ze pare gram tu czy tam nie gra roli, ważne że ww się zgadzają czy mam rację??
tak
kcal liczone co do kcal nie mają znaczenia bo czy każdy dzień wygląda tak samo?
identycznie?
nasz stan zdrowia w ten dzień?
hormony?
czy zaczynając od aktywności?
tyle samo głupich kroków zrobiliśmy?
tyle samo uderzeń serca?
itd.
nie chce pisac że jestem na poziomie IFBBPRO i wystarczy że popatrzę na lodówke i na siebie i wiem ile w danym dniu mam zjeść
mam jakis tam schemat menu
nie trzymam się sztywno
mam pewne produkty których ilości trzymam się sztywno
ale np. mięso - już nie
czy zjem 300g czy 250g czy 350g
czy może drobiowe,wieprzowe czy rybę - nie ma znaczenia
nie liczę
czy zjem 3999kcal czy 4056 czy może 3901 nie ma az takiego znaczenia
białko i fat nie odgrywają na poziom insuliny az tak wielkiego znaczenia [fat w ogole]
inaczej w przypadku WW
insulina i glikogen
fat na oko ale mniej więcej podobnie zawsze
białko na oko ale mniej więcej podobnie
WW liczone [nie z dokładnością do 5 miejsc po przecinku ale w jakimś tam stopniu liczone]
kiedyś moja micha wyglądała inaczej
moje podejście wyglądało inaczej
teraz jest całkowita dowolność - byle WW się zgadzały
bez stresu
bez popadania w panikę
bez monotonności
jem co chcę i co lubię jeść......ale jedna rzecz musi sie zgadzać,a może nawet dwie
kcal mniej więcej,bardziej mniej niż więcej
ale ilość WW - im bliżej założeń tym lepiej
oczywiście z małymi wyjątkami co by oszukiwać metabolizm i dawać trochę radości psychice
jak teraz mi wyjdzie
redukcja to napisze książkę i będę sprzedawał
jak sie wyciąć jedząc kiełbasę ,parówki i czekoladę
taki misz masz
IF+CBL+IIFYM
3w1
Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-04-25 23:07:35