solaros
Póki pamiętam.
Odwadnianie bankowo zyebalem.
Za późno odstawilem wodę.
To już pisałem.
Mógłbym przełożyć o jeden dzień ale wówczas siłownia otwarta do 12 gdzieś.
Więc w macu musiałbym być o 8-9 nad ranem więc tak źle i tak nie dobrze.
Moje noedoswiadczone oko mówi mi że woda nie zeszła do końca ale dzięki temu że się przelamalem i poszedł fast food przed (dzięki Przemkowi między innymi) to brak zejścia wody nadrobilem nabiciem.
Bo płasko i z wodą - chyba bym tego nie zniósł (joke).
Co śmieszne po fast foodzie poszedłem na plac zabaw z synem i po 30min już czułem jak pompa wchodzi.
A tylko go hustalem.
Wiedziałem jedno już wtedy że czego jak czego ale nabicia nie zabraknie.
Odwadnianie bankowo zyebalem.
Za późno odstawilem wodę.
To już pisałem.
Mógłbym przełożyć o jeden dzień ale wówczas siłownia otwarta do 12 gdzieś.
Więc w macu musiałbym być o 8-9 nad ranem więc tak źle i tak nie dobrze.
Moje noedoswiadczone oko mówi mi że woda nie zeszła do końca ale dzięki temu że się przelamalem i poszedł fast food przed (dzięki Przemkowi między innymi) to brak zejścia wody nadrobilem nabiciem.
Bo płasko i z wodą - chyba bym tego nie zniósł (joke).
Co śmieszne po fast foodzie poszedłem na plac zabaw z synem i po 30min już czułem jak pompa wchodzi.
A tylko go hustalem.
Wiedziałem jedno już wtedy że czego jak czego ale nabicia nie zabraknie.
1
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Cayek
Zabrzmiało mistrzowsko 
U mnie w domu rodzinka również nie pomaga. Jedynie ojciec wspierał. Matka mnie do grobu wrzuca jak widzi jak jem, siora gada, że się w narcyza i świra zmieniam i jaja sobie robi. No cóż - droga pakiera jest drogą często samotną 
prz1993
FiQus
MARIAN 17
waldi198
WojtekA4
diwadek
kalikstat
