Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Nie.tym razem nie.czyste ładowanie ww.choć pewnie by się sprawdzilo ale nie ciągnie mnie do fatu teraz.tydzień temu robiłem fatnite. Teraz jest parcie na węgle. Jakbym miał slinotok na widok masła orzechowego albo kabanosow to by poszło ładowanie fatem 6h a potem 12h weglami. Trzeba naładować akumulatorki bo potem 14 dni LCLF na maxa. Tne do kości.
3
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Wziąłem pierwsza z brzegu. Jaka jest najlepsza na gofry?Wędzonki pierwsza klasa.Wczoraj wpadł indyk i polędwica.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Mosto.W tym tygodniu inaczej.Dziś dnt i kilka godzin ładowania. Jutro trening na czczo i pozostałe 12h.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Czwartek 08/09 DT
Trening
Menu
Jakieś 150g mięsa mielonego
I 150g g piersi z kury
Owoce
Baton
3x chlebek LC
2x bułka z kurakiem i serem
Pudding z serem białym
Indyk i polędwiczki 150g
Szejk
Olej
Suma
OK 55g węgli
39g fatu
Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-09-09 16:25:51
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Nie inaczej.Ale powiem CI ze właśnie przed chwilą o tym myślałem i jestem typem LowCarb owca. Dobrze mi tak.Tj.są kryzysy mniejsze lub większe ale wiem jak sobie radzić. Nie ma tak ze się 'katuje' czy zajeżdżam. A kryzysy wynikają z samego deficytu - który nie jest stanem pożądanym- niż tylko przez mała ilość wegli. I prawdę powiedziawszy wolę koniec reduckji niż koniec masy. Tam pomimo tego że jest ogromne żarcia- ten ogrom żarcia sprawia że trzymanie się założeń jest dla mnie cięższe niż podczas redukcji, gdzie każdy posiłek jest celebrowany.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
....tylko jakbym jeszcze jednego plasterki sera nie musiał rozdzielac na 2 czy 3 burgery byłoby lepiej.Ale na końcu i tak myślę że jem prawdziwego burgera. Kiedy de facto ma 7,5g wegli i max 3g fatu. Hehehhe .Sztuka odpowiedniego doboru produktów. Wszytsko się da. Wszytsko można. Rozchodzi się tylko i wyłącznie o produkty. A od kilku miechów- nie licząc wyjazdów- w moim typowaniu produktów jem extremalnie czysto.Jakkolwiek to brzmi.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
solaros
lodzianin1
Mosto
Natan33
WojtekA4
