Trafiłem takie produkty jakie jem na masie (oczywiście produkty z tego samego rodzaju ale inne ilości / i makro).
Kiedy inni nawet podczas masy nie jedzą, bo się boją.
59g wegli
40g fatu
300g+ białka
# Szejk na mleku
1)
300g polędwiczki w sosie kurkowym
Pudding
Grejpfrut
Lod
2)
Schab nadziewany śliwkami
Slaceson
Lod
Czekolada
Jogurt
Kazeina zmrozona
3)
Pierś wędzona 150g
Ja naprawdę tego nie ogarniam.
Nie mówię, że każdy tak je.
Ale wiele osób, nie ważne czy to masa czy redukcja, jak wrzuca foty z fb czy insta, 5-6posilkow takich samych.
7dni w tygodniu.
I nikt mi nie wmówi, że jedzenie 5 czy 8 x dziennie tego samego jest lepsze niż różnorodność
Nawet nie chodzi aby jeść tak jak ja.
Ale ludzie boją się zamienić pierś z kury na pierś z ryby czy wołowine czy chuda wieprzowine.
Ryż na makaron czy coś z mąki.
Nie wspominając że wielu z nich nadal nie jest owoców.
Przecież owoce to naturalny zamiennik słodyczy.
Tak, jest cukier , ale też są inne rzeczy.
Jak witaminy, minerały czy błonnik.
To nie cukier stołowy jak niektórzy nadal próbują przedstawić.
Czy sama fruktoza.
A nic nie zyebie redukcji jak solidna porcja fruktozy ( 1 owoc średnio 5-10g fruktozy).
Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-08-22 09:34:23
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html