SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3834378

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
fitness grzegorz
No a ja nie potrafię dociąć niestety, robiąc makro 250-300g białka, 40-60 ww+t i ładowania ciągle stoję w miejscu. Jedyną super formę zrobiłem mając najprawdziwsze vlcd (200/30/30) czyli (500g twarogu, 3jaja, 250g mięsa + warzywa) przez 6-7tyg, a póżniej trzymałem formę ładując śmieciami co sobotę (ale te wyczekiwanie na sobotę to było coś strasznego). Mimo tego mając tylko 1 ładowanie tygodniowo, nie leciał mi już tłuszcz. Próbowałem też ładując ci 3,5 dnia i to samo. Tak więc u mnie ewidentnie jakiekolwiek ładowania niszczą wszystko i cofają/trzymają mnie w miejscu. Teraz mam 300/65/65 i bez ładowań spróbuję tak do końca wakacji, mam nadzieję, że te extra 15-20g ww i t nie okażę się niewypałem i waga będzie stać. Nie chcę znowu wchodzić na typowe vlcd, bo za mocno odbija mi się to na psychice. Powrót do normalnych relacji z jedzeniem trwa wtedy dobre pół roku. A tak przy 300/65/65 zauważyłem, że nie ciągnie mnie tak i mogę teoretycznie z takiim makrosami lecieć do końca wakacji.

Przechodząc do pytania, czy np takie ładowanie, ale zamiast 1000-1500g ww, dać 400-500g w jakikolwiek sposób by pomogło z hormonami, leptyną, tarczycą ? Czy jednak by to ruszyć, trzeba mocniej przyatakować ?





Zmieniony przez - fitness grzegorz w dniu 2017-07-17 11:03:06



Cool story ze robisz super forme na 30/30, a stoisz w miejscu 50/50 :)

Te 20g to czasem masz w przeklamaniach na wartosciach odzywczych produktow.

Bez koksu na 30/30 BEZ LADOWAN w dluzszym czasie zrobisz z siebie uciekiniera z Oswiecimia.
Te ladowania nie sa po to (troche tez), zebys sie najadl pod korek i byl szczesliwy, tylko po to zeby z Ciebie sam szkielet nei zostal



Zmieniony przez - CooCaine w dniu 7/17/2017 12:00:32 PM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 151 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 187272
Pasuje mi wygląd uciekiniera, jak zniknie brzuch to i 40cm w łapie mi styka. U mnie ładowania są właśnie tylko po to, żeby najeść się pod korek i wytrzymać kolejne 6dni. Przy 50-60g i ładowania, powodują, że forma jest ciągle taka sama, nawet jak ładowałem samym fatem, to nabijałem 700-900g tluszczu. Chce spróbować 65+65 i brak ładowań. No ale z hormonami itd nie wygram, dlatego jestem ciekawy czy 400-500g ww raz, albo dwa razy w tyg coś polepszą.

Najchętniej bym wskoczył znowu na vlcd na te 3-5tyg non stop, ale jak pomyślę, że będę 24/7 myślał o jedzeniu i znowu 5 raz z rzędu popsuje se relacje z jedzeniem to nie chce zaczynać tego od nowa, tylko wyciągnąć wnioski i jakoś lepiej to poprowadzić. Redukcję zacząłem już w połowie marca i w 6tyg zrzuciłem z 112kg do 96kg. Dzisiaj mamy 17 lipca, a ja dalej mam 96kg. U mnie nic nie rusza ten fat jak skrajne vlcd. Bo co zjadę do tych 94-96kg, zrobię ładowanie to cofam się i tak w kółko.


Chyba, żeby już wejść, że w dzień treningowy pon/sr/pt dawac 250/400/50, a reszta dni 250/50/50. No ale chciałbym pierw zrzucić do tych 91-92kg, wtedy wyglądam najlepiej i mam bardzo mało tłuszczu. A tak j**ać się z tym cholera wie ile, to w końcu dam se spokój i wrócę do mojej normalnej, optymalnej wagi, tj 110kg, a tego nie chcę.


Zmieniony przez - fitness grzegorz w dniu 2017-07-17 12:24:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51566 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Uciekiniez zo oswiecimia ma brzuch i nie ma 40 w lapie ;) Poza tymm ja bym zrobil badania, bo moze tym poprzednim vlcd sobie zj**ales cos w hormonach. W Twoim komentarzu jest odpowiedz na swoje pytanie, zrobilem vlcd po wyjscciu z vlcd :) Kolego to tak nie dziala, nie bedzie spadac w nieskonczonosc. Wjedz na bilans zero pociagnij jakis czas, poczekaj az sie sprwy unormuja. Jakis czas nie mam na mysli tygodnia czy 2


Zmieniony przez - CooCaine w dniu 7/17/2017 12:50:24 PM
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 151 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 187272
Będzie spadać w nieskończoność, w końcu sam napisałeś o uciekinierze z Oświęcimia. Oni nagle po głodówce w obozie mieli bilans zerowy, w celu poprawy hormonów, albo chociaż ładowania ? No wiadomo, że nie. Hormony badane i są ok. Ja miałem tylko pytanie czy jest sens ładować przy tych 65-70g ww+t, i czy 400-500g węgli by załatwiło sprawę z hormonami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 24 Napisanych postów 122 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 27681
pewnie bledem byl od razu skok na vlcd przy duzym otluszczeniu - duzo polecialo i teraz pauza ; dorzuc wegli zeby znowu rozbujac metabolizm tak jak kolega wyzej pisze.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 151 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 187272
No dla mnie to jest idealna metoda, hormony nakręcone po 'masie', i fat pali się pięknie. Później robiłem z ładowaniami co tydzień i lipa. Bo co spadło, to ładowaniem się nadrobiło i tak w kółko. Spróbowałem później ładowania fat i węgle na zmianę, ale też nie widzę efektów. Jedyne efekty, mam tylko na ostrej vlcd.


Zmieniony przez - fitness grzegorz w dniu 2017-07-17 13:00:27
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 893 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 89862
Panowie to nie jest temat do Waszych konsultacji - macie pytania załóżcie temat a nie syf komuś robicie w dzienniku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 151 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 187272
No ja tylko przestawiłem swoją sytuację do mojego zapytania o te ładowanie na 400-500g węgli. Resztę można wykasować, odpowiadałem tylko na pytania.

bigmilk 1 lód 10/5/0
mleko 0% 200 g 10/0/5
twaróg 500 g 20/0/100
cycek 250 g 0/0/50
5 jaj 0/35/45
2 hambury z biedry 5/15/15
otreby pszenne 5/0/0
2 wafle z lidla 10/0/0
ser 12% 0/5/10
odzywka bulkpowder 5/5/45

65wegli 65 tluszczu 275 bialka


Czy jest sens przy takich makro, na robienie ładowań ? Jeżeli tak to czy 400-500g ww jest też wystarczające żeby pobudzić wszystkie hormony itd, bo wszedzie polecają 12-16g/kg


Zmieniony przez - fitness grzegorz w dniu 2017-07-17 14:05:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Jak Rafał. Prosiłbym jednak o nie zadawanie pytań " co mam zrobić bo....." - bo to nie temat od tego.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Napiszę tylko tak.
Zła dietą można zrobić sobie więcej szkody niż mamy pożytku przez krótki okres czasu. Mam na myśli hormony, układ trawienny , morfologia , czy stany emocjonalne. Ktoś może napisać- to tylko dieta . Ja napiszę to AŻ DIETA!.
To dieta decyduje jak wyglądamy, jak funkcjonujemy i jak wygląda nasze zdrowie. A źle dobrana dietą/ drogą na skróty- tj. szybciej , efekty mają być tu i teraz- rezultat jest taki że wychodząc z redukcji, mamy rozjechane hormony, depresję i problemy z układem trawiennym.

Dlatego zabierając się samemu za dietę a do tego stosując jakieś skrajne rozwiązania ( to ważna cześć!) należy zacząć od czytania jakiś fachowych książek czy artykułów, niż słuchanie radia Zenka z siłowni.
Większość trenerów również ci tego nie powie bo......? Bo oni zarabiają na tobie i to nie w ich interesie jest abyś cokolwiek więcej wiedział niż to co masz napisane w rozpisce.
A już nie daj bóg naśladowanie kogoś.
Kogoś kogo nie znasz.
Nie wiesz co robi.
Czy co bierze.
Itd.

"Eat less exercise more" jeszce nigdy nie skończyło się dobrze.

A skoro to mój temat to napisze na moim przykładzie.

Masa a redukcja.
Po zawodach miałem dosłownie kilka tygodni - że tak napisze - czasu gdzie nic nie pasowało.
Bo zaraz po zawodach jeden wyjazd.
10 tygodni później kolejny wyjazd.
Potem może kolejne zawody.

Wiadomo że le0iej by było- z punktu widzenia gimbazy (przepraszam) trzymać ta formę od wyjazdu do wyjazdu.
W końcu lato.
Laski lecą na szesciopak.
Prawda?

Może i lecą.
Ale co z hormonami?
Co z psychika?
Co z regeneracja?
Itd.

Dlatego- i nie pisze tego bo akurat teraz jest odpowiedni moment , bo pisałem już to na początku masy - nawet krótka masa , bo u mnie trwała ona tylkob6 tygodni.
Jeśli to okresem masy można nazwać w ogóle.
Ten etap miał na celu doprowadzenie organizmu do stanu równowagi po redukcji.
Hormony.
Psychika.
Plus kcal.

Pewnie dużo mi się zbudować nie udało no małe szanse na to.
Ale nie taki był cel.

Cel był taki aby nie zjeżdżać kolejne 6tugodbi ciała będąc na minusie kcal!
To nie tylko minus kcal.
To MINUS KCAL!
To stan którego twój organizm nie chce.
I zrobi wszytsko aby minimalizować skutki uboczne.
Czyli - przeżyć
Bo organizm skąd ma wiedzieć że robisz sobie redukcję dla panienek l.
Dla niego 1500kcal to głodówka.
Organizm sobie myśli- umieram ( skoro myślowy).

Ale tak to działa.

I jeśli taki stan się przedłuża- to organizm tym więcej uruchamia mechanizmów aby przezyc.
Mięsnie?
Mięsnie to jest balast.
Zbędny balast.
Balast który potrezbuje pełno kcal aby go utrzymać.
Do tego więcej mięśni = większy metabolizm.
Większy metabolizm na głodówce?

Więc pozdrowienia dla osób które stosują VLCD a nie robią ładowan.

A propo samych ładowan.
Ładowania nie da po to aby się nazrec.
Jak ktoś robi ładowania tylko po to aby się nazrec - TO NIE DIETA DLA NIEGO!
Bo jak ktoś nie myśli o niczym innym wybierając dietę - tylko o tym- że będzie mógł sobie zjeść, to wiadomo w jakim celu wybiera a takądietę.
Aby się nazrec!

Ładowania to
Leptyna po pierwsze
Po drugie metabolizm.
Po trzecie psychika.
Ale ludzie zapominają że istnieje coś takiego jak glikogen.

Są mięsnie.
I tyle.
No i jeszcze jest tłuszcz którego za wszelką cenę trezba się pozbyć.
Pół biedy jak ktoś nie ma mięśni to 1tedy pier#oki sobie tyljo hormony czy zdrowie ( w sumie aż to).
Bo mięśni i tak nie ma.

Ale jak ktoś wybiera dietę typu 1200kcal.
Nie robie ładowan.
Ma ta dietę przez x miesięcy.
Jaki jest efekt?

Taki ze hormony rozjechane.
Metabolizm leży.
Depresja.
Wygląd od jakiegoś czasu się nie zmienia.

Bo oczywiście jeśli nie wiedzą o glikogenie to skąd mają wiedzieć o ADAPTACJI.
Adaptacja to co s takiego co robi twój organizm izm aby właśnie nie umrzeć.
Pozbędzie się wssytskiego, tak dostosuje hormony - aby przeżyć.
Stąd adaptacja.

Dlaczego ludzie w obozach żyli długie miesiące czy lata jedzac kilkaset kcal?
Umierali z głodu ale zazwyczaj jeśli już to kończyła ich jakąś choroba.
Bo dokładając nawet mala chorobę, przy takiej podaży kcal , przy braku układu odpornościowego- to juz za dużo.

ADAPTACJA.


Wracając do mięśni i glikogenu.
W mięśniach ( i wątrobie) jest glikogen.
To paliwo.
To zmagazynowany cukier.
I teraz- stosując dietę LowCarb , cały czas pozbywasz się glikogenu z mięśni.
Ale go nie uzupełniasz.
Bo nie robisz ładowan.
Tj. Cały czas się traci i uzupełnia glikogen.
Stosując zwykle diety.
Kiedy spożywa się węglowodany.

Węglowodany to nie tylko fajne nabicie.
Fajne nabicie jest dlatego bo cukier idzie do mięśni.
Właśnie jako glikogen.
Glikogen do tego wiąże wodę.
1g glikogenu do 3g wody.
Więc stąd fajne nabicie.

Ale nie tylko o nabicie chodzi.
To efekt uboczny.

Chodzi o poziom glikogenu.
Jeśli nie robisz ładowania to ten poziom cały czas spada.
I spada.
I spada.

Fajnie bo Fat leci.
Ale glikogen też spada cały czas.
I jak wspomniałem wcześniej osoba która nie ma.mięśni zbytnio tego nie zauważy.
Ale osoba która jednak posiada jakąś masę mięśniowa odczuje to szybko.

Jest pewien poziom po którym- poziom ilości glikogenu w mięśniach- kiedy go przekroczymy, gwałtownie wzrostach wykorzystanie białek z naszych mięśni jako paliwo.
Glikogen = paliwo dla mięśni.
Brak glikogenu?
Brak paliwa.
A paliwo musi być.
Więc lecą mięsnie.

Każdy zna pewnie przykład ludzi którzy kończyli vlcd o połowę mniejsi.
Zazwyczaj odpowiedź brzmi "bo nie brali towaru".
To też.
Ale zapytaj się jak często robili ładowania?
Raz na miesiąc?
Raz na dwa?
Wcale?

Bo przecież efekty.
tu i teraz.

Ale żeby tego się dowiedzieć należy trochę poczytać.
Coś bardziej wartościowego niż porady jakiś trenerów.
Czy filmy na yt.
Oni ci tego nie powiedzą.
Bo ty masz przyjść do nich i im za to zapłacić.
Oni mają cie ciągnąć za rączkę.
Bo przecież dieta to takie czary Mary.
Księga tajemna.
Do której niewielu ma dostęp.

........Ma każdy- tylko trzęba poświęcić trochę czasu na czytanie odpowiednich artykułów.
Wartościowych.






Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-07-17 15:29:57
4

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

redukcja do konca wakacji CKD + IF

Następny temat

Dziennik faftaqa

WHEY premium