SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3834800

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
MASA 2017
Start / Koniec

W listopadzie ubiegłego roku inaczej to w mojej głowie wyglądało. Życie weryfikuje wszystko.
Najważniejsze aby nie panikować i się dostosować.

Planowałem masować powoli i kilka miesięcy.
Pod koniec grudnia musiałem zmienić plany.
Ale koniec końców wyszło lepiej niż się spodziewałem.

Po zawodach chciałem się trochę odchamić (pojeść fest) ale nadal trzymać w miarę niski %bf.
Do tego najlepszym imo rozwiązaniem jest CarbNite.

Ale wówczas jeszcze nie wiedziałem że plany się zmienią.

Tak czy inaczej od początku listopada 2016 do końca grudnia robiłem CarbNite.
Na zasadzie
5 dni pod rząd ok 50g wegli i 50g fatu
Piątek
OK 500g wegli i 100g fatu.
Sobota
OK 1000g wegli i 200g fatu.

Tak to wyglądało w praktyce.

Zawsze przed wpadały spore zakupy














I tak dokładnie przez 7 tygodni.

***************************************************

Po świętach a przed nowym rokiem postanowiłem wejść już na typowa masę.

Masa krótka ale intensywna.
Masa na zasadzie CarbBackLoading.

Wcześniej CarbNite 7 tygodni.
Idealne na podtrzymanie tego co jest.
Z kolei średnie zarówno podczas redukcji jak i podczas budowania masy.
Za to powtórzę jeszcze raz:
Idealne jeśli chcemy sobie ostro pojeść a utrzymać ten poziom %bf jaki mamy.

Oczywiście z możliwością lekkiego wzrostu zatłuszczenia.
Ale ładując 1500g wegli i 300g fatu w dwa dni innego wyjścia nie ma.
Oczywiście można to wszystko zminimalizować spożywając o te20 czy 50% mniej.
Ale......

Masa była na zasadach CarbBackLoading.
W dni treningu spożywałem węgle.
W dni bez treningu węgle na poziomie ok 5og (+/-10%).
Fat taki sam jak w dni treningu.
Białko podobnie.

Czyli jedyna zmienna były tylko węglowodany.

Zacząłem w tygodniu 1 od
250g wegli / 100g fatu.

Co tydzień dodawane było 50g wegli.

Skończyłem na tygodniu 9 na:
600g wegli / 125g fatu

Inaczej niż rok temu bo rok temu dodawałem zarówno węgle i Fat ale jak się okazało dodawanie głównie samych wegli okazało się jeszcze lepszym wyjściem.
Rok temu skończyłem mając bodajże
750g wegli/ 250g fatu

Tak więc kolejnym razem będzie podobnie.
Fat na poziomie 100-150g max.
Za to wegli w opór.

Połączenie wysoko węgle i wysoko fat nie jest takie cudowne jak mi się wydawało jeszcze rok temu.
No i dzięki temu że tym razem.musiałem zrobić inaczej przekonałem się da się zrobić lepiej.
Minimalizując Fat.
Nadal go było dużo ale nie tyle ile było rok wcześniej.
250g vs 125g
50% mniej.

Wnioski takie ze wyszły lepszej jakości mięśnie.
Do tego stanowczo mniej tkanki tłuszczowej.


Pomiarów nie robiłem zarówno przed jak i po.
Dlaczego?
Nie chce pisać że jestem na takim poziomie że pomiary nie mają znaczenia.
Bo mają.
Ale nie mają albo tracą znaczenie jeśli się startuje.
Wtedy jesteśmy w czarnej du*ie za przeproszeniem.

Wygląd
Wygląd
I jeszcze raz wygląd.
To się liczy.

Pomiary i waga też miała zawsze dla mnie znacznie ale tym razem postanowiłem się skupić tylko i wyłącznie na wyglądzie/ tj. poprawie wyglądu.

Pomiary nie mam zielonego pojęcia.
Podobnie jak %bf.

Wiem za to że
Waga w dniu zawodów 85kg
Waga kilka dni po zawodach - kiedy wróciła woda - ok 87,5.
Waga na koniec masy 97kg.

To by wskazywało na wzrost ok 9-10kg.

Ale co z tego skoro na koniec tygodnia po 5 czy 6 dniach LC będzie 93 w najlepszym wypadku.

Wagę będę kontrolował.
Ale zbytnio uwagi nie będę przywiązywał.
Skupiam się na wyglądzie.
Ilości %bf.
Itd.

Co do fotek przed vs po.
Fotek z dnia zawodów nie będę dawał bo to trochę nie fair.
Dam fotki jak sprawy wyglądały ok 2/3 tygodnie po zawodach.
I jak wyglądają teraz.

To będzie takie porównanie.

Waga 87,5 vs 97.






vs









Więc masa w tym roku wyglądała na zasadzie
7 tygodni CarbNite - okres przejściowy.
9 tygodni CarbBackLoading - masa.


*****************************************************************

To by było na tyle jeśli chodzi o masę w tym roku.
Krótka masa.
Krótkie podsumowanie.

;)



Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-03-04 01:50:41

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
REDUKCJA 2017
Start.

Plan na redukcję jest równie ciekawy jak na masę.
Jak na mnie.
Ja nie jestem fanem takich metod.
Drastycznych metod od bardzo pierwszego dnia.

Ale ......życie.

Co nie zmienia faktu że jestem fanem diet gdzie skrajnie obcinane są węglowodany.
Ale być może dlatego że bardzo dobrze na niskich ilościach funkcjonuje.
Pewnie 5 na 10 osób ma zgoła inne zdanie.

Ale jak dla mnie to nie ma lepszej metody niż diety oparte na low carb ale (KONIECZNE!) ładowanie co kilka dni.

Samo low carb prowadzi do tego że pozbywasz się fatu ale i mięśni.
Lub po pewnym momencie pozbywasz się tylko mięśni.
Dlaczego?
Bo insulina nisko to nie wszystko na redukcji.
O tym wiele osób zapomina.
Ma być insa nisko.
Reszta się nie liczy.

No niestety tak to nie działa.
Nie optymalnie.
Czy nie na dłuższą metę.

Nisko insa jest pomocna.
Ale czasami wysoko insa jest pomocna jeszcze bardziej.

Do tego dochodzą hormony jak
Tarczyca/ metabolizm
Leptyna/ jej niski poziom bardzo może nam zaszkodzić.
Nie zapominając o kortyzolu.

Do tego jeszcze oczywiście GLIKOGEN.

Mamy takie BIG 5
Insulina
Tarczyca
Leptyna
Kortyzol
Glikogen


(Jest jeszcze parę innych rzeczy oczywiście ale te grają pierwsze skrzypce ).

Dlaczego ładowanie jest ważne?
Trenując tracimy glikogen.
To dobrze bo robimy miejsce.
Ale nie dobrze jeśli nie robimy ładowania.
Majac poziom glikogenu bardzo nisko następuje ogromne wykorzystanie mięśni w celach energetycznych.

Z czego mięśnie mają mieć energię podczas pracy?

Widzieliście osoby które po vlcd wyglądały jak kij do mopa?
Jak.kolejnym razem zobaczycie to się s pytajcie jak wyglądały ładowania.
Pewnie ich nie było.

Więc ładowania chronią nasze mięśnie!

Należy dodać kolejne rzeczy
Wzrost metabolizmu
Wzrost leptyny
Spadek kortyzolu
Czy wzrost samej insuliny


Insulina nie jest tylko beee.
Insulina - o czym chyba wszyscy którzy się redukują zapominają- jest zarówno
A - anabolikiem
B - antykatabolikiem

Więc po co ładowania?

Chwilowy wzrost insuliny- mega korzystny.
Wzrost metabolizmu - mega korzystny.
Wzrost leptyny - j.w.
Wzrost/uzupełnienie glikogenu - j.w.
Spadek kortyzolu- j.w.

I to wszystko uzyskujemy dzięki prostemu ładowaniu wegli.
Nie wspominając o kopie dla psychy!

To tak gwoli wyjaśnienia.


......jeśli chodzi o mnie.

To będzie to 10 tygodni mini VLCD.
Ok 50g wegli ed
OK 50g fatu ed
Białka min 250g.


Do tego e7d ładowanie ( sobota po treningu)
ok 1000g wegli
150g białka lub mniej
Idealnie do 50g fatu


Tak wygląda teoria.
W praktyce to może być
FatNite
Lub
CarbNite

Lub mogą być dwa dni ładowania zamiast 1 dzień.
Itd.

Plan jest jak wyżej
Niedziela do piątek 6x vlcd (moja wersja czy jak ktoś woli LCLF).
Mi to tam obojętne.
Ważne że działa.
&
Sobota ładowanie.

Zdjęcia startowe te same co na koniec masy czyli post wyżej, wiec wklejać dwa razy nie będę.


Waga 97kg
Pomiarów brak.
Znaczenie ma wygląd na koniec!

To chyba tyle.

***********************************************************

Do zobaczenia za 10 tygodni.
Fotek do tego okresu nie przewiduje.
Tylko szama.
Mam nadzieję że dotrzymam słowa w końcu.


NA PRZEKÓR STEREOTYPOM!




Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-03-04 01:51:35
3

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Patrząc po zdjeciach to ta separacja na nogach ukazala ci sie dopiero na tydzien-dwa przed zawodami tak ? I to chyba po zbiciu estro czy się mylę ? Nie pamiętam czy zbijales je jedynie docelowo na dzień zawodów czy już we wczesniejszym etapie.

No i na chwile obecną mam zamysł także na vlcd w tym stylu z tym, że w porównaniu do zeszlego roku jak będę czuł glód albo parcie na słodkie to będę ladowal i 300g białka jeśli będzie taka potrzeba (bo chyba można uznać, że taka zasada ma miejsce i u Ciebie). Ot tak. Jedyną zmienną w makro będą białka i refeedy (jedno lub dwudniowe) zamiast standardowych ładowań.

Czasu mało jak u Cb to trzeba dać po bandzie


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-03-04 07:15:39

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
post do podwieszonych bo mega cene wskazówki ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 68 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 8386
Solaros, uważasz, że CBL dla osoby o niskim poziomie wytrenowania i co z tym idzie niskiej masie mięśniowej sprawdzi się tak samo dobrze, jak w Twoim przypadku? Czy może lepszy będzie standardowy rozkład stałej podaży WW w każdy dzień.
Czy może być kluczem do budowania stosunkowo dobrej jakościowo masy, kosztem czasu, czy będzie po prostu po części ograniczać potencjał "noob gains"?
Mam na myśli osobę ze stażem ~rok.
Wielkie dzięki z góry za pomoc, Twój dziennik to kopalnia wiedzy !
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Cayek tak, dopiero po zbiciu estro i odwadnianiu. Ale dopiero się sucho się zrobiło po połączeniu exe i nolvy (plus spiro oczywiście) . I teraz nie wiem czy to Fat czy może woda. Pewnie i jedno o drugie. Fajnie się zrobić ilość na dzień czy dwa po zawodach






Ale i tak nie było jak na górze.



Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-03-04 10:28:42

Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-03-04 10:30:10

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 2431 Wiek 30 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 74125
Sol, skoro masz od poczatku LCLF 6x week to czym bedziesz dalej manipulowac w ciagu tych 10 tyg?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Niczym hehe
Podczas vlcd chodzi o to aby nie przedobrzyc i nie z#ebac metabolizmu. O czym już napisałem wyżej. I o tym też już miałem napisać. Ludzi jak robią vlcd to za bardzo ozywazuje się do słowa vlcd. MInimum wegli i minimum fatu . Najlepiej mniej niż 30 albo jeszcze zero. Jak jeszcze wegli można w ogóle nie jeść bo to nie jest składnik nie zbędny w naszej diecie , tak tłuszcze już nie! Ale vlcd to ma być vlcd .

I teraz pytanie do was .
Jeśli ktoś ma zapotrzebowanie na poziomie 4 czy 5000kcal i nagle zejdzie nie do <30g wegli i fatu ale np. Jak ja do 50g+ . Nadal będzie na ogromnym minusie . Więc jaka to jest różnica dla organizmu ?

Albo druga jeszcze sprawa. Jak już są na tym vlcd i panikuja gdy zjedzą te 10 czy 20g wegli. I teraz drugie pytanie do was. Jeśli mają cpm na poziomie tych 4 czy 5kkcal i zamiast 1500kcal od czasu do czasu zjedzą te 1600 czy 1700kcal to co ? Przytyje taka osoba? Przecież ma nadal ogromny minus. Oczywiście nie chodzi o to aby codziennie jeść więcej i więcej bo w środku redukcji okaże się że robimy masę.
Chodzi o to aby zrozumiec kilka spraw
Najważniejszy na redukcji jest metabolizm!
Oczywiście obok leptyny,kortyzolu czy glikogenu.
Stąd te ładowania.

Ale druga sprawa to taka że jeśli zdarzy się zjeść te 20,60 czy 100kcal więcej to nagle nie zyebiemy reduckji i nie przytyjemy bo nadal mamy ogromny minus!
A ludzi czasami panikuja jedzac te extra 100 czy 50kcal (ale zwykle nawet mniej ) jakby ich było 10000


Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-03-04 10:55:49

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 21533 Napisanych postów 30779 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870394
Cayek u Ciebie nolva w końcówce załarwiłaby spawę, bo blokuje receptory estrogenowe własnie w klatce. A ogólnie zbite estro = pociachane nogi i poślady.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3328 Napisanych postów 8555 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 321811
Nogi jak marzenie :)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

redukcja do konca wakacji CKD + IF

Następny temat

Dziennik faftaqa

WHEY premium