Szacuny
1
Napisanych postów
466
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4374
Sol, ponowię pytanie bo chyba umknęło.
Jest jakaś różnica wg. Ciebie jesli najpierw zrobi się ładowanie węglami a dzien pozniej fatem a odwrotnie? Bo widziałem, że Ty ładowałes najpierw fat a później węgle.
Zmieniony przez - draqo w dniu 2016-12-16 14:45:37
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Musiałbym prześledzić wpisy ale w tym roku chyba nie laczylem fatnite z carbloading. Chyba robiłem albo jedno albo drugie.Ale juz nie pamiętam. W ubiegłym roku na 100%. Dlaczego tak? Wytłumaczenia nie mam. W dzień wysokiego fatu nie było treningu. W dzień wysokich wegli był trening. A czy lepiej najpierw węgle a potem Fat? Nie wiem. Nie próbowałem. Może być lepiej ale może być gorzej .Albo i tak samo. Wytłumaczenie nie mam żadnego. Tak robiłem bo tak mi pasowało do układu tygodnia. A ładować Fat zawsze się balem po wysokich weglach. Po weglach już podchodzila woda i wydawało mi się że Fat (na drugi dzień) może to potegowac/ opóźniac progres . To jedyne wytłumaczenie. A tak to uzupełniłem imtg i schodzila woda (fatnite) a glikogen nadal nisko - na drugi dzień Fat nisko i uzupełniałem glikogen.
Wolne - wosoko fat. Trening wyso ko wegle.
Nie wiem jakby to działało w drugą stronę.
Trening- wegle a potem wolne i wysoko fat.
Jakoś do mnie nie trafia,miałem obawy.....ale co wcale nie znaczy że musi faktycznie być gorzej.
Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-12-16 16:14:18
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
1
Napisanych postów
466
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
4374
Dzieki za odpowiedz.
Dwa razy zrobiłem najpierw ladowanie weglami po treningu a dzień później ladowanie fatem po treningu metabolicznym (Bear complex). Za pierwszym razem w dzień wegli poszło 1000g wegli i 50g fatu a w dzień fatu poszło 250g fatu i 50g wegli. I było dobrze. Tydzień później zrobiłem tak samo z ta różnica ze wegli poszło 1100g. I po tym jakby cofka. Brzuch jakby bardziej podlany i ogólnie jakbym cały czas trzymal wodę.
W pozostałe dni wegli 30g fat 50g i białko 260g niezmiennie.
Teraz spróbuję najpierw w dzień wolny dac 250g fatu a następnego dnia po treningu 1000g wegli.
I mam jeszcze dwa pytania:
1. W fat nite białko liczysz?
2. Lądowanie weglami jak jest po treningu na czczo ma jakieś znaczenie ile ono trwa? Czy lepiej zmieścić się w te 6-8 godzin?
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Nie liczę ale nie jem tylko smalec czy olej kokosowy. Bazuje na tłustych mięsach,nabiale i orzechach. A tam jest tylko białko i fat.
Ile godzin ma trwać bardziej sugereoalbym się ile wegli w tym okresie mam zjeść.
Jeśli powiedzmy 500g to imo można zrobić te 6h.
Jeśli ma wpaść 1000g+ to myślisz że dla układu pokarmowego taka ilość wegli w 6h to jest coś przyjemnego ?
Jeśli trening koło południa lub nawet rano to ładowanie rozpocząłbym około 12-15.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Menu na ten weekend
Wczoraj
Wpadło
OK 750g ww
OK 155g fatu
A dziś między innymi
Target na dziś
1000g ww
200g fatu
Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-12-17 14:05:28
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Przemek - na ten biały chleb z maslem (nie zapominając o soli!) czekam cały tydzień.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Pisałem to już nie raz.
Carbnite jest fajny aby sobie pojesc.
Bo w teorii jesz wszytsko.
Ale w realu to chamuje progres.
Jest cofka lekka.
Kolejne 3-4 dni wracasz do tego co było.
I zanim zacznie coś działać już robisz kolejny CN.
Więc na redukcji nie polecalbym.
Dał mnie teraz dobre wyjście bo od 6 tygodni stoję w miejscu.
Tydzień w tydzień to samo.
Waga przed 87.
Po jednym dniu 90.
Po dwóch 92-92,5.
Średnio "łapie" 5kg masy.
4,5-5,5kg.
Ale mi teraz nie zależy na niczym.
Zależy aby sobie pojesc i na tym aby się nie ULAĆ.
I to realizuje.
Jeśli miałbym coś polecić na redukcję to od najlepszych wyjść
1. CarbLoading
2. FatLoading
3. Carbnite
Z tym że ładowanie fatem to tylko kop dla psychy.
Bo Fat nie ma płynu ani na glikogen.
Ani na LEPTYNĘ czy ma znikomy.
Więc tylko uzupełnienie imtg (które też są ważne i też dobre źródło energii) i kop dla psychy.
Carbloading (węgle wysoko a Fat nisko ) wiadomo
Wpływ na glikogen i leptyne.
Z kolei CarnNite (wysoko węgle i wysoko fat) połączenie dwóch metod wyżej.
Ale ten problem ze fat potęguje działanie wegli.
Lub odwrotnie.
Dobrze zjeść sobie co dusza zapragnie ale to już ma największy efekt anaboliczny.
Nie tylko na mięśnie ale również na tkankę tłuszczowa.
Zazwyczaj po CN powrót do normalności trwa kolejne 3-5dni.
Oczywiście zależy wiele od ilości jakie zjedliśmy i ich jakości.
Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-12-18 12:42:35
1
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html