[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

Nie no ostatnia noc po całości dowiodłeś sam na sobie skuteczność protokołu "przed urlopowego" :) fajnie że urlop się udał, że forma nie ucierpiała mimo braku treningu i "czitowania" Klasa, klasa, klasa!!!

Najlepsza opcja dla mnie to post do tej 18 - akurat teraz było żywienie we własnym zakresie więc z tym nie było problemu - potem jakieś białaczko,dużo białaczka nawet. A na kolację już po całości I tak wyglądał każdy dzień. Zjadłem wszytsko co chciałem zjeść a się nie obawiałem jak świnia.A rano po toalecie brzuch nadal płaski. Do tego fajne nabicie. Można jechać gdzieś, się zrelaksować ,jeść wszystko ale znając umiar. Bo to chyba klucz do sukcesu .W tym przypadku umiar znaczy brak regresu/ zalania się. Przed kilka dni LCLF i po tak samo.Mi akurat wystarczył jeden dzień LCLF po powrocie i już wszytsko wróciło do stanu z przed urlopu.

Masakra jaka forma...;) i to po takim urlopie...

Czy Ty nie masz przypadkiem takich tabletek jak w Limitless? Bo jak patrzę na jedzenie i formę, to nie wierzę

Myślę, że większą rolę odegrał ekstremalnie niski BF, niż LCLF przed wyjazdem . Taka prawda, im mniej fatu, tym więcej organizm wybaczy. Szkoda tylko, że do czasu heh.

Dokładnie Bzyku. Choć LCLF przed i po też dołożył swoje 5 groszy.wiadomo że inaczej by było mając 20% bf a inaczej 8 czy mniej.Nie ma co się oszukiwać. Dlatego teraz po reduckji zrobię tak jak pisałem. Chcę sobie pojesc ale trzymać nadal niski %bf.Więc 5 dni LCLF przeplatane z 2 dniami CarbNite.

Forma kosmos, ale tego się spodziewałem. Kolejny przykład, że jak się mądrze wszystko zaplanuje, to wakacje nie muszą oznaczać pogorszenia formy

Mega forma

sol po prostu jest kosa

Dzięki.

Bałem się bo wpadło sporo alko. Ale założenie byLO takie ze mało fatu ,sporo białka i średnio wegli. Akurat w dwa dni gdzie szalalem z fatem najbardziej nie było alko/było mało. I to nie było jedno piwo na troje a bardziej litr czystej na dwóch praktycznie każdego dnia.Ale i z tym można sobie poradzić. Wiadomo że się trochę paczyli jak dookoła leciały zapiekanki ,piwska i litry lodów ed od samego rana a ja post do 18 i dwa litry coli zero przy sobie.czy po pol chleba ze smalcem i kielbasa z boczkiem do czystej a ja piersi z keczupem.
No ale nie można mieć wszystkiego.
Swoje i tak zjadłem,bo jadłem wszytsko ale z umiarem kiedy musiałem a formę jaka wywiozlem to przywiozlem z powrotem.


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-09-02 21:45:16