SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3839482

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Wysoki88
A jakie owoce mają najlepszy stosunek ilości witamin do ilości cukru? Czasem wieczorem zostaje mi zapas ww to bym wrzucił coś dobrego.


Nie widzę za to u Ciebie Solaros jajek, nie lubisz?


jajka jem czasami,nie czesto ale czasami jem
w dt do niczego mi nie pasuja
latwiej mi zjesc 200g miesa niz 8 czy 10 jajek

darknes17
Dideek solaros tez przeciez jest dietetykiem


jak nie jak tak

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
solaros
Na kiego wam programy?
Kartka, długopis i podstawy matematyki.



Zgoda, ale trzeba mnie wiecej znać rozkład makro dla poszczególnych grup produktów. Pol biedy jak sa używane z opakowań gdzie jest zapisane co i jak. A kalkulator przyda sie na początku, zeby wprawić sie.

A odnośnie jajek - IMO dobre zródło tłuszczu jesli ktoś nie je tłustych mięs. U Ciebie często wpada karkówka na przykład to faktycznie szkoda byłoby wykorzystywać pule fatu na żółtka jaj co innego jak mięsa sa chude.

A owoce, jeść jak najbardziej, ale sa chyba tez takie ktore sa lepsze od innych. Truskawki/maliny lepsze od wiśni itp. Pare przykładów by sie chyba znalazło.


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2016-02-02 14:15:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68533
O odmianie wiśni Montmorency ostatnio pisał faftaq, WojtkuA4 - to jeden z owoców dobrych dla ludzi zajmujących się sportem, ma wpływ na regenerację. Inne odmiany pewnie też dobrze działają, wiśnie to owoce mało zmodyfikowane przez człowieka (to już moje przypuszczenia). Może i jest tak, że niektóre mają jakieś szczególne właściwości, np. wiśnie lepsze od czereśni - ale kiedy nie ma jeszcze wiśni, to przecież świeże czereśnie też dostarczają jakichś witamin itp. Poza tym jedne owoce wpływają na jedne sprawy (stan układu krwionośnego), inne na odporność, inne na wydolność - warto jeść różne, bo każde coś dają. Maliny, agrest i jabłka mają najwięcej pestycydów (i pewnie niektóre owoce zimą produkowane w szklarniach, jak truskawki) - więc na nich lepiej się za mocno nie koncentrować... Dzięki solaros, za podzielenie się swoimi spostrzeżeniami :).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 52 Napisanych postów 519 Wiek 32 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12224
Jak juz ten temat poruszyliscie ;). To czyli warzywa typu ogorek, papryka, salata, marchewka, cukinia, burak, pomidor itd. nie wliczac? A jak z miesem robicie ? Liczycie przed obrobka czy po obrobce bo np piers z kury strasznie duzo wody puszcza...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3328 Napisanych postów 8555 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 321811
solaros
(...)

Zrób eksperyment, nie na sobie - najlepiej na jakiś dwóch łosiach :)
Niech jeden je pomiędzy posiłkami,kilka razy dziennie 50g cukru a drugi 50g cukru + 200g surowych warzyw.
I zobaczysz kto przytyje bardziej.
Licząc podaż kcal powinna osoba która je warzywa - w końcu więcej ww i samych kcal - ale czy na pewno tak będzie?


Świetny pomysł!
I myslę że znajde kogos kto będzie tym łosiem nr 1 zjadającym 50g cukier, trudniej będzie z tym drugim, ewentualnie to będe ja ;)
i tak jem słodycze, ale dodam dodatkowo nieliczone warzywa

solaros
Podobnie ma się sprawa z białkiem. Jedząc więcej białka to więcej kcal więc teoretycznie powinniśmy przytyć. A tak się nie dzieje. Nie dość że często nie tyjemy to tracimy body fat/poprawiamy kompozycje.

Z tym białkiem to wiem.
Ja licze, ale dlatego żeby wiedzieć czy wstrzeliłam się w limit około 2,5g/kg mc. +/- 0,5g

solaros
Jeśli chodzi o nasze ciała, reakcje na Różne bodźce,on niestety nie funkcjonuje na zasadzie 2+2=4.
Tak by było za prosto.
Czasami będzie 3 a czasami 5.

Dlatego też - między innymi - Eat less exercise more, się nie sprawdza,a według obliczeń powinno!

Tylko diabeł tkwi w szczegółach.Nalezy Wiedzieć co ma znikomy wpływ,więc można pomijać, a na co zwracać szczególną uwagę.


O tym wszystkim się od dawna od Ciebie nauczyłam.
Ale dobrze że przypominasz.
Fakt diabeł , tkwi w szczegółach
a stare przyzwyczajenia wolno umierają,
niestety,
ale z nimi walcze

Np. z kręceniem cardio, odstawiłam, ale wciąż mnie kusi pokręcić w dnt z rana z 45min
w sumie bezsensu skoro mam 4 dt siłowe + 1 HIIT
ale mimo wszystko kusi...

Stare przyzwyczajenia wolno umierają.
Cięzko żyć z takim 'obiążeniem' psychicznym ;)



Zmieniony przez - natalijka w dniu 2016-02-02 15:05:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 345 Napisanych postów 9131 Wiek 27 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111386
Cardio kręciłem po 6-7x/tyg
Aktualnie nie kusi mnie nawet do jednej sesji. Nie lubię cardio
A co do wszystkiego co piszecie - w 100% zgadzam się z tym, co pisze Sol. Aczkolwiek sam mam z tym problemy
Białko liczę, nie potrafię zjeść raz 160g raz 200g mając w bilansie 180g. Myśli takie:
160g: kurde, mogę więcej, to dokładam
200g: kurde, zakwaszę organizm i nabijam kcal [wiedząc, że od proteiny ciężko utyć]

'There is no secret
Secret is just CONSISTENCY WITH HARD WORK'

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Ja tam warzywa liczę, czasami 500 kcal z nich wchodzi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3328 Napisanych postów 8555 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 321811
sebaMarsz
Jak juz ten temat poruszyliscie ;). To czyli warzywa typu ogorek, papryka, salata, marchewka, cukinia, burak, pomidor itd. nie wliczac? A jak z miesem robicie ? Liczycie przed obrobka czy po obrobce bo np piers z kury strasznie duzo wody puszcza...


Zawsze PRZED obróbką
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68533
Jeśli jada się podobne warzywa w podobnych ilościach każdego dnia, to można nie liczyć (np. 30% korzeniowych, bogatszych w cukier, a reszta mniej kalorycznych). Co innego, jeśli ktoś by jadł jednego dnia 3 banany i pół kilo buraków, a drugiego sałatę z ogórkiem...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
sebaMarsz
Jak juz ten temat poruszyliscie ;). To czyli warzywa typu ogorek, papryka, salata, marchewka, cukinia, burak, pomidor itd. nie wliczac? A jak z miesem robicie ? Liczycie przed obrobka czy po obrobce bo np piers z kury strasznie duzo wody puszcza...

moze napisze inaczej
w liczeniu nie ma nic zlego
w liczeniu warzyw,mi chodzi o to ze warzywa [ nie owoce,z wyjatkiem pomidora] same w sobie malo dostarczaja energii,po odliczeniu kosztow jakie potrzebuje organizm aby sobie z nimi poradzic

wiec ja [i wiele innych osob] nie liczy
ale duzy odsetek osob liczy i nie ma w tym nic zdroznego po za............po za tym o czym napisalem wyzej
podobnie jakby liczyc do 3 miejsc po przecinku - jest sens?
nie ma
wiec skoro nie ma to po co robic sobie wiecej roboty

pisalem juz o tym wielokrotnie,ja jestem leniwcem z natury wiec szukalem metod ktore dla leniwca sie nadaja
wiec zaczalem upraszczac wszystko
malymi krokami bo sam tez kiedys liczylem wszystko
zaczalem od warzyw - nie liczylem
potem bialka nie liczylem
potem zaokroglanie - aby jeszcze bylo latwiej policzyc

Wojtek ma racje,niestety jak ktos ma kontakt z produktami ,z wartosciami btw po raz pierwszy w zyciu nie poradzi sobie
jemu latwiej wrzucic do kalkulatora
ale z drugiej strony zanim cos zjem - 'paczam' na etykiete

przeciez glowy ze wszystkim nie lece
nie ma opcji

widze ile ma ten produkt wegli i ile fatu [bialko pomijam]
nadal wiekszosc rzeczy waze,ew. dziele na rowne porcje,ale zrodla ww waze [pieczywo,makaron,ziemniaki,ryz,itd.]
wiec widze ile jest napisane na etykiecie
wpisuje w swoj notesik
i tak robie z kazdym produktem

jelsi sa to gotowe produkty [baton,ciastka,lod,etc.] jest jeszcze prosciej bo mam napisane dokladnie wiec nawet wazyc nie musze
ew. zaokraglam

wrzucilem karteczke jak to wyglada u mnie


wiem ze czesci osob moze wywrocic caly swiatopoglad - ale w moim przypadku sprawdza sie doskonale
lecz - jak wspomnialem - metoda malych krokow
jakby mi ktos napisal 3 lata temu o tym
popukalbym sie po glowie pewnie

obecnie?
nie wyobrazam sobie inaczej


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-02-02 15:51:37

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

redukcja do konca wakacji CKD + IF

Następny temat

Dziennik faftaqa

WHEY premium