Według mojej wiedzy jest tylko jedno badanie oceniające bezpośrednio przydatność takiego zabiegu:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10805507
Osobiście uważam, że rozpoczynanie dnia od posiłków białkowo-tłuszczowych (mała ilość węglowodanów), ograniczanie się do takich posiłków w dniach nietreningowych oraz dostarczanie solidnych ilości węglowodanów wraz z białkiem (i małymi ilościami tłuszczu) po treningach siłowych jest ciekawym rozwiązaniem. W momencie, gdy jednak zaczynamy dzień od posiłku białkowo-węglowodanowego to cała koncepcja niełączenia makroskładników ma już mniejszy sens.
Zmieniony przez - LukaszK w dniu 2015-02-22 08:49:31