[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

Jak moja kobieta robi obiad to sama robi sos.
Jak ja robię to wiadomo, ze słoika
Heh

Jeśli chodzi o szame.
Wychodzę z założenia że nie trezba wywalać wszystkiego i bazować na waflach ryzowych i suchej piersi.
Taki jest standard.

Imo
Wystarczy wywalić te rzeczy- jeśli wiemy jakie to rzeczy- które powoduja np. Trzymanie wody czy jakieś problemy trawienne.

Ja wywalam tylko nabiał.
Tj. Ograniczam do min.
I gluten.
Reszta wpada jak zawsze.
Tyle że kcal oczywiście malutko.
Wegli mam 30 do 50g.
Fatu w tym okresie ok 30g czy nawet 20g.
Białka 300.
Warzyw też w opór.

Ale na pewno nie robie tak 3 miesiące tylko 2 .....i to tygodnie.
Od 4 tygodni już schodze z fatu do poziomu 30g.
Osttanie 2 tygodnie to takie na tip-top.
30g wegli
20g fatu
300g białka




Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-10-06 14:22:33

solaros

Pragnę wspomnieć tylko, że ja 4 tygodnie przed startem wróciłem z wakacji.
Forma tam wyglądała tak



Jakoś specjalnie to nie przeszkodziło aby się przygotować.
A tam przez tydzień nie jadłem pierś i wafle ryżowe.
Tylko to co miałem podane.


Tak samo całe przygotowania.
Dieta cały czas oparta na IIFYM.
Makro miało mi się zgadzać i tyle.
Jedynie na 2 tygodnie zrezygnowałem z nabiału.
Taka była zmiana.
I wtedy też zszedłem na 20-30g fatu ed.




Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-10-05 14:23:39

umknęło mi to zdjęcie , miny pań pewnie bezcenne nad wodą

Noooo kawał chłopa.

I Sol obok też się nieźle prezentuje ;D

Bary też ładnie Ci ruszyły

Tak na szybko.
Dzisiaj drugie zawody na jesieni.
3 w sumie w tym roku.
....no i już ostatnie, bo nawet jakbym już chciał to nie ma gdzie.

RIBBF National Bodybuilding Championships
Klasyk , już typowy.
179cm
84.5kg

4te miejsce.

Ale separacja to szok

kawał poślada widać

Na czwórce to mozna sie wspinac bo jak szczeble od drabinki wygladaja te pręgi

Kilka fot.
Nie ma zbyt wiele.
Bylem ogólnie sam.
250km w jedną stronę.
Weryfikacja.
3h czekania.
250km z powrotem.
Super dzień.













Plan wykonany w 100%.
Tak suchy jeszcze nigdy nie byłem.
Ale sama suchości a się nie wygrywa ....wiadome.

Murzyn w ogóle jak z innej planety.
Talia jak u osy.
Łapy jak moje nogi.
Każdy zachwycony.
Ten koleś w jasnych majtkach (Brazylijczyk?) Był drugi.

Ja byłem 4ty.
W sumie najgorsze miejsce z możliwych.

Forma była życiowa.
Waga coś koło 84kg z hakiem.
Wzrost 180cm.
Więc też 2kg czy ze 3kg można zmieścić.

Wyników nie wypada komentować.
Murzyn pierwszy - z resztą on wygrał też tydzień wcześniej.
Bez dwóch zdań.
Resztę przemiliczę.
Z wynikami się nie dyskutuje.

Niedosyt lekki jest.
Nie powiem.
Ale to właśnie daje bodziec do działania.
100% albo nic.
Heh.
Żartuję.

Plan jest taki aby doyebac te 2-3kg i wycisnąć ile się da z tego klasyka.




Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-10-09 14:09:28