SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3845625

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 95352 Napisanych postów 365627 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1672444
idol1982
sol a probowales te mieso schabowe moczyc w solance? kiedys robilem schabowe z piersi z kurczaka lecz pierw moczylem cala noc w solance potem piekarnik nawet z bulka tarta nie bylo suche polecam sprobowac


Kazde mieso tak zrobione bedzie smaczniejsze

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Dzisiaj ładowanie.
Nie ma wielkiego parcia na jedzenie samo w sobie, ale jest tak plasko, że jak rano przechodziłem koło lusterka to musiałem przejść dwa razy bo za pierwszym razem swojego odbicia nie widziałem.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Jakaś tam boom przypinka z dziś.









Plan na dzisiaj jest taki




Jeszcze nic "treściwego" nie zjadłem.
Nic z listy.
Ale już wpadło 400g+ wegli.
Max 15g fatu.
150g pianek
100g żelek
50g piernik ów
100g paluszkow
Jakieś Jogurty low fat
100g masy krówkowej
....i chyba 2 litry soku zwykłego.
Gdzie ja soku nie piłem o-hoho .....i jeszcze dłużej.

Ogólnie w ten dzien nie spinam się za bardzo z liczeniem.
Nie widzę sensu zbytnio.

Jedyne czego się trzymam to:
- mało fatu i to zawsze ma być zachowane
Idealnie 50g ....z hakiem
- białka "tak se"
Dlaczego?
Białko zbędne w ten dzien.
Zjem te 150g i tak na luzie.
Może nawet więcej, jakbym tak policzyć wszytsko.
Wszędzie- po za typowymi cukierkami - jest białko.
Mało bo mało.
Ale te 10-20%jest.
Lecz, tu 5 gram, tam kolejne 5. Tam 10. Trochę mięsa czy mleka pół litra i kolejne 20g
I się uzbierać 150g.
Może nawet i więcej.
Ale białko tylko przeszkadza.
Czyt. Zalega na kichach i powodować może problemy trawienne ( w połączeniu z dużą ilością wegli / zwłaszcza cukrów).

W ten dzień ma być szybko.
Bez problemów trawiennych.
I dużo.
A jedząc i białko
i warzywa
i tłuszcz
To staje się a-wykonalne.

A węgle liczę tak po lebkach.
Nie mam ściśle określonego targetu.
Jem dopOki mogę.
I mnie nie cofa.

To tak w skrocie.....mega skrócie.

Btw
Ktoś się zapyta dlaczego same cukru czy większość cukrów po treningu.

Ten dzien jest specyficzny więc de facto nie znaczenia kiedy te cukry lecą.
To nie 24h do zawodów gdzie trezba uważać.
Lecz:
- po treningu mięsnie są jak gąbka
Wsysaja wszytsko.
Zwlaszcza stosując diety lc.
Więc kiedy cukry jak nie po treningu?
Wpływ cukrów na insulinę.
Nic nie podnosi poziomy tego hormonu jak cukry.
No może jeszcze cukry plus białko.
Ok.
Cukry + białko + dodatek leucyny......będąc dokładnym.

Więc dokładnie mój dzien- tj. Okres zaraz po treningu - wygląda tak:
- juz w samochodzie ładuje żelki , Pierniki, cukierki etc.
99,99% cukrów
- jak jestem w domu to ładuje Szejk białkowy na mleku (!)
Dlaczego na mleku?
Jak wyżej.
Insulina!
Potem ładuje dalej cukry.

Czy to działa?
Nie wiem.
Pewności nie ma.
W sensie czy lepiej tak czy może jeść sobie na spokojnie 20 worków dzikiego ryżu.
Nie każdy tak robi.
Pewnie nawet mało osób tak robi.
Choć nie wiem.
Nie wnikam.
Szczerze to po za kilkoma blogami które śledzę, jakoś nie mam ani czasu ani chęci aby śmigać po całym forum i czytać każdego.

To co stosuje teraz, czy ogólnie - moja cała dieta - jest oparta na tym co "wiem".
Nie na bro-science.
Swego czasu naprwde dużo czytałem i dużo pisałem.
Było to dawno. Ale było.
I to co czytałem (badania) i to co pisałem, stworzylo "coś " co stosuje teraz.
Połączenie kilku metod , bo jest i
Okresowy post
Flexible diet
CarbBackLoading/ obecnie jakąś tam forma vlcd.

No właśnie.
Samo vlcd.

Czy to jest typowe VLCD?
No nie.
Typowe to nie jest , ale czy musi być TYPOWE- TYPOWE?
No właśnie ze nie musi.
Heh.
Kilka osób się już o tym przekonało, że typowe vlcd to ............ napiszę delikatnie- nie musi być stosowane aby mieć efektu jak po "typowym" vlcd.

........znowu się rozpisałem.
I zapomniałem o czym tak naprawdę miałem napisać.







Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-07-22 19:10:06

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BzykuDG Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 10621 Napisanych postów 16182 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 272461
Dobra dobra, poka resztę żarcia

Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Bzyku , w trakcie edycji było
heh
Dochodzi jeszcze to





Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-07-22 19:12:42
1

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BzykuDG Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 10621 Napisanych postów 16182 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 272461
Haha, no teraz mi się zgadza

Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Tj. Od tego zaczynam.
Wraz z upływem godzin, cukru zarówno w % jak i ilości, zamieniam na złożone.
Tyle że u mnie ww. złożone = pieczywo / mąka.
A pieczywo = gluten.
A gluten = brak formy / regres , więc nie wiem, mam dylemat.
Bo miałem zjeść pół chleba/ kilka naleśników/ 3 burgery/ kilka tostow/ 2-3 Hotdogi w wersji z Tortilla- ale sobie przypomniałem (widząc na insta twarz mauricza ) że tam przecież gluten siedzi.
Bo ja widząc jego , widzę kromkę chleba, która ma nos ,oczy i uszy.

........I cały plan w PiS.du.

A tak na poważnie, to dobrze że on koło żadnego z moich "guru" nawet nie siedział.
Szkoda tylko, że wiele młodych i zdrowych (!) Osób bierze to za bardzo do siebie.
To co on mówi/pisze.
Bo nagle, 30% społeczeństwa ma problemy (poważne) po zjedzeniu pół kromki chleba.
Czy ciastka na mące.

W jak czytam czasami,to wydaje mi się że chyba każdy ma jakieś problemy - a jak nie ma,to musi mieć - takie z cyklu "całoroczne- niewidoczne ".
Bo był już hejt na laktoze.
Na fruktoze.
Tetaz je st gluten.

A sprawa jest prosta:
Kto nie może- ten nie może.
Kto źle toleruje , musi eliminować jakiś składnik z diety.
Reszta społeczności- NIE!
Koniec.



Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-07-22 19:37:09
2

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Nikt nie komentuje- to sam skomentuje.
Moje sokole oko mówi mi że
Barki lekko na plus
Zwłaszcza tył.
Plecy lekko na plus/ trochę szerokość (chyba) i gęstość (znowu)
Dwójki tak jakby jakiś ich zalążek zaczął się pojawiać.

Bok był zawsze dobry (w porównaniu do całej sylwetki !)

Nogi jakbym ich nie robił.
A już miałem nadzieję.

Szkoda kurde blaszka że to tylko opuchlizna była.
Heh
Zeszła woda.
I tyle..... spodnie jak wisiały przed prio - tak widzą nadal.

Ale przyjemniej próbowałem
Heh.

Za to łapy (Biceps i triceps).
Na Odyeb się.
Tak żeby tylko zrobić.
I znowu na plus.

A co by było jakbym je robił tak na 100%?
1

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2625 Napisanych postów 5146 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78617
Solaros co tu komentować...
Sylwetka jest jak 5" przed startem.
Znajomość swojego ciała w Twoim wydaniu to już jest kosmos.
Wiesz ile, co i jak. To jest mega profesjonalne i tylko determinuje Twój wysiłek i lata praktyki na próbach i błędach.
W Twoim wydaniu to pozostaje już tylko trzymać kciuki za rozwoju kariery. Uważam, że jeśli nie wykorzystasz tej wiedzy i doświadczenia w pracy najpierw nad sobą (co już robisz) a potem nad innymi (jako trener mistrzów) to będzie wielka szkoda.
Pozdrawiam o trzymam kciuki.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Dzięki. Ale mi bliżej do emerytury (jeśli chodzi o ten sport) niż parcie na rozwój "kariery". Nie mam 20 lat a prawie 40. Organizm już wszytskiego nie wybaczy. Więc jeśli coś robię to myślę jakie b3da skutki uboczne a dopiero potem to robię - starając się jeszcze je zminimalizować. Ktoś powie że przesadzam- ale komu bliżej do 40 (lub więcej) wie o czym mówię. To już po prostu nie to.
Kiedy np. Jeden dzień pije a 3 dochodzę do siebie.
Suplementy t3z staram się wybierać jakieś pewniaki (choć pewności nigdy nie ma ) ale unikam supli ze stanów.
A już jakies NoName to już w ogóle.
I tak można wymieniać.
Na treningu kończą.
Przecież ja mam tylko 4x trening siłowy.
Plus 2x hiit.
3 dni nic nie robię.

Minimalizacja nakładu (na każdym poziomie).
Maksymalizacja efektów.

Dlatego też często pisze- może nie tak często ale przy każdej okazji- o dawAniu coś organizmowi.
Czyt. Urlop.
Refeed.
Urodziny u ciotki.
Czy głupi obiad u babci.

Większość z Was, nie ma co ukrywać, jest młoda więc może tego nie potrezbuje lub tego nie notuje.
Pewnie i jedno i drugie.
My (35+) tak.mi się wydaje przynajmniej- bardziej tego potrzebujemy i odczuwamy skutki pozytywne.
Albo po prostu tego wcześniej nie widziałem.
Pewnie też.

Taka Twoja własna karma.
Jak tylko bierzesz to i ragnzim powie kiedyś dosyć.
Jak czasami dajesz coś extra- to karma wraca.
A organizm. Też się potrafi odwdzięczyć.
Wiem że to brzmi jak jakieś bro-science.
Organizm to.
Organizm tamto.
Jakby nie było jest i psyche i soma.
Tu możesz chcieć jedno (głowa).
Ale twoje ciało może myśleć czy być zdolne do czegoś innego.



Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-07-22 22:58:09

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

redukcja do konca wakacji CKD + IF

Następny temat

Dziennik faftaqa

forma lato