[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

Siema, obserwuję Twój dziennik od kilku lat i naprawdę pełen szac :) W sumie inspirując się poniekąd Tobą założyłem też niedawno swój. Mam pytanko odnośnie pomiaru BF% kliperem, jaki wzór polecasz żeby był najbardziej wiarygodny i zbliżony prawdzie?

Zrobienie 4kg mięsa w rok, to jest na prawdę mega wyczyn. Ale dla niektórych jest do nie do wyobrażenia. Wolą nayebać na siebie 10kg fatu, 5kg wody i 1kg mięcha, wtedy jest ok

BzykuDG

Zrobienie 4kg mięsa w rok, to jest na prawdę mega wyczyn. Ale dla niektórych jest do nie do wyobrażenia. Wolą nayebać na siebie 10kg fatu, 5kg wody i 1kg mięcha, wtedy jest ok

na szczęściu kult świnio masy odchodzi w zapomnienie

Ja zamiast kupować blanszowane, które są mniej smaczne proponuje zacząć moczyć orzechy (ale nie na zapas, bo zgniją)

Ja zamiast kupować blanszowane, które są mniej smaczne proponuje zacząć moczyć orzechy (ale nie na zapas, bo zgniją)

pechti

Siema, obserwuję Twój dziennik od kilku lat i naprawdę pełen szac :) W sumie inspirując się poniekąd Tobą założyłem też niedawno swój. Mam pytanko odnośnie pomiaru BF% kliperem, jaki wzór polecasz żeby był najbardziej wiarygodny i zbliżony prawdzie?

nie polecę żaden bo mam elektroniczny kaliper wiec sam mi podaje

BzykuDG

Zrobienie 4kg mięsa w rok, to jest na prawdę mega wyczyn. Ale dla niektórych jest do nie do wyobrażenia. Wolą nayebać na siebie 10kg fatu, 5kg wody i 1kg mięcha, wtedy jest ok

nic dodac nic ujac

...moze tylko to ze ten 1kilogram i tak straca jak beda palic te 10kg smalcu

ja tam zawsze bylem zdania ze kto ile zbuduje zalezy tylko i wylacznie od genu, jeden moze zrobic 2kg inny moze zrobic 5 bijac mniej i cwiczac lzej na silowni to ze jeden sie uleje a inny nie tez ma cos tam na rzeczy, ale zobaczcie np. cutlera jak na poczatku robil mase wlasnie z roku na rok ulaniec a na scenie co roku wygladal na mega wiekszego, i sam mowil ze jadl za duzo proteiny na poczatku, pozniej zmiejszyl do okolo 350g tylko i wylacznie zwierzecego bialka a wegle to mial na poziomie 1000-1300 na dzien, gdzie ja np. jak bym tydzien jechal wegle nawet czyste na takim poziomie to bym wygladal jak ludzik michelin a znam takich co do zawodow sie szykuja na 2-3tyg przed jedza 600-700g z ryzu i nawet cardio nie kreca tylko ich nabija i traca fat... wszystko zalezy od genu i metabolizmu, ekto praktycznie nigdy sie nie uleje - takich przykladow moge podac multum wiec nie mozna wrzucac wszystkich do jednego wora jesli chodzi o zywienie i budowanie miecha.

gen - patryk mowi ze gen ma kazdy taki sam
hehehehe

gen na pierwszym miejscu
jeden ma predyspozycje
inni nie ma
nie ma = ma ciężej
i to w kazdej dziedzinie sportu
taki Majkel Phelps pluca ma iles % wieksze niz normalny czlowiek
do tego dlonie jak pletwy
nawet jesli co bije - nie wnikam - to i tak na starcie ma kilka razy prosciej niz Ci co maja normalne pluca i male dlonie

i takich przypadkow mozna mnozyc

dokladnie jak mowisz, ja sam wiem po sobie ze mam troszke latwiej niz inni wiem ze ch**owo tak pisac ale co zrobic jak to jest prawda a znam wielu ludzi dookola z calego tego koleczka fitness, pt,zawodnikow i nawet 2w1 i jak widze co kolesie jedza czysto dzien w dzien 365 dni w roku nawet na swoje urodziny czy nowy rok nie odpuszczaja i trenerzy z uk czy usa za 300-400eu /msc treningi wyzszy poziom itd. a wygladaja jak kupy... gen trzeba miec do kazdej dyscypliny a kulturystyka to juz w ogole przej**ana sprawa, bo chocbys sie zesral to tych miesni inaczej nie przyczepisz i nie zmienisz ksztaltow, chyba ze jestes rich piana i cie stac na pmma i operacje plastyczne


Zmieniony przez - lordknaga w dniu 2016-10-29 21:29:07

tylko zostaje CI sie cieszyc
dobrze ze wybrales ten sport a nie np koszykowke

gen to pierwsza rzecz - druga sprawa to odpowiednio trafic
podobno kazdy ma jakis gen do czegos
kazdy w czyms moze miec latwiej
ale kur*a trafic w to to jest wyczyn

choc jakbym mial byc jak drugi Lewy to wole sie juz meczyc w tym co robie do tej pory
heh


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-10-29 21:40:37