SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3839559

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Ja też nie lubię się posługiwać tygodniowym,bardziej dziennym zapotrzebowaniem ale w ogólnym rozrachunku tygodniowy bilans - też jest jakimś tam wyznacznikiem. Też nie ogarniam za bardzo - nie twierdzę że to źle ale nie rozumiem - twierdzenia że wczoraj zjadłem mało albo nawet nic za to dzisiaj mogę zjeść więcej tak aby pokryć te dwa dni.Spoko - kcal się będą zgadzać- ale skąd ta osoba wie czy i ile było palobe z glikogenu,smalcu a może większość to mięśnie?
Jedzac dwa dni w kendym mam nadwyzke i znowu - ile sie odlozy i gdzie?
Przy patrzeniu na dietę w dłuższej perspektywie faktycznie tygodniowy bilans może mieć większe znaczenie - wiem że Tadziu posługuje się takim terminem dosyć często. Ale jeśli wiele się zmienia,stosuje różne metody czy dana dieta trwa krótko- tygodniowy bilans raczej nie zda egzaminu.


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-07-19 20:10:09

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Wojtek ud ma między innymi takie uzasadnienie jakie napisałem wyżej. Hormony + tracisz rezerwy i je uzupelniasz.
Ale teraz takie pytanie.
Dodaj każdy dzień. Podziel przez 7 i wyjdzie Ci średnia dzienna podaż kcal.
W kolejnym tygodniu jedz codziennie ta średnia- czy efekt będzie taki sam ?
No nie.
Dlatego to liczenie tygodniowych potem średnich dziennych - nie zawsze ma sens.

Nie wspominając że gdy waga spada to.zmienia się cpm.
Z resztą gdy rośnie to też.
Więc liczba tygodniowy bilnas a waga spadnie/wzrośnie ten bilans odchodzi w zapomnienie bo cpm jest inne.
Teoretycznie.


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-07-19 20:16:19

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
....z resztą nie ważne. Każda metoda która działa i przynosi efekty jest dobra.Nawet jeśli 9 osób na 10 jej nie rozumie.Najważniejsze że osoba która ją stosuje ją ogarnia,ma efekty i jest zadowolona.Bo to najważniejsze.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
No, ale ja tak jak pisałem, nie jestem po żadnej stronie.
Ani bilans dzienny, ani tygodniowy mnie nie przekonuje.
Bo.
Czy każdy dzień jest taki sam i w każdym dniu spalamy taką samą ilość kcal?
Nie.
Czy możemy nadrobić/zniwelować niedobór/nadwyżkę kcal na koniec tygodnia?
Nie.
Więc tak czy inaczej - wg mnie kluczem jest znalezienie punktu zero.
A to już sprawa maksymalnie indywidualna.
U mnie redukcja potrafi nie iść do czasu zejścia do 1700-1800kcal.
A ważę około 93-94kg.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Ja jem jeszcze mniej chyba obecnie.nawet nie wiem.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94927 Napisanych postów 364912 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670438
swój organizm poznaje się całe zycie a i tak wychodzi że wiemy nie wiele

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94927 Napisanych postów 364912 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670438
WojtekA4
No, ale ja tak jak pisałem, nie jestem po żadnej stronie.
Ani bilans dzienny, ani tygodniowy mnie nie przekonuje.
Bo.
Czy każdy dzień jest taki sam i w każdym dniu spalamy taką samą ilość kcal?
Nie.
Czy możemy nadrobić/zniwelować niedobór/nadwyżkę kcal na koniec tygodnia?
Nie.
Więc tak czy inaczej - wg mnie kluczem jest znalezienie punktu zero.
A to już sprawa maksymalnie indywidualna.
U mnie redukcja potrafi nie iść do czasu zejścia do 1700-1800kcal.
A ważę około 93-94kg.



nie da się wyliczyć bilansu zerowego tak naprawdę

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 6 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 1987
Witaj, od dawna śledzę twój dziennik, bardzo zainteresowało mnie twoje podejście (ładowania podbijające metabolizm i hormony). Rozumiem że to twój dziennik i nie wypada pytać o swoje przypadki, ale chodzi o twoje metody, więc może mi coś doradzisz. Aktualnie mam raczej "niski" (pojęcie względne, jak dla kogo niski, jestem endo ...) bf, tj. ok. 10-12% (ciężko stwierdzić bo wagi różnie podają). To tak słowem wstępu, planem jest dalsza redukcja, aktualnie 2600 kcal, przy wadze ok. 73kg (zredukowane z 81), wzrost 182. Białko ok. 3g/kg mc (220-230), fat ok. 50-80 (zależy od dnia, ale staram się celować w 1g/kg mc), reszta węgle (220-250 mniej więcej). Najpierw redukowałem na ketozie (4mc), z której stopniowo wyszedłem (dodawałem po 25g ww co 3-4 dni, nie zmieniając kaloryki). Udaje mi się redukować na takich kcal, bo mam dużą aktywność fizyczną (kucharz ^.^). Treningi tylko 2 w tygodniu (w dni wolne od pracy), robię fbw (pn, śr), staram się dorzucić w pt jakiś trening kalisteniczny w przerwie w pracy.

Troszkę się rozpisałem, wracając do mojego pytania - ładowanie węgli przy niskim facie robisz by przyśpieszyć metabolizm, załadować glikogen, podbić gospodarkę hormonalną (zrobiłem jak na razie je 2 razy z odstępem tygodnia na zasadzie 10g ww/kgmc z fatem do 50g, efekty oceniam pozytywnie). Jak działa Fat nite? Też chodzi o hormony, czy po prostu chcesz załadować ten "zapasowy tłuszcz w mięśniach" (nie pamiętam nazwy, ale działa podobnie jak glikogen). Przy fatnite masz węgle do 50g? Robiąc fatnite nadajesz sobie jakieś restrykcje odnośnie ilości fatu, są to jakieś konkretne liczby typu ileś g/kgmc, czy freestyle?

Fatnite robisz w dnt, a ładowanie węgli w dt? Z tego co pamiętam to mówiłeś o lepszej reakcji organizmu na te węgle właśnie po treningu? Robisz wtedy trening na czczo?

Wiem że każdy organizm reaguje inaczej, ale myślę że warto eksperymentować, a skoro u ciebie (i nie tylko u ciebie) takie rozwiązania działają, to pomyślałem że warto spróbować. Tak jak pisałem ładowanie węgli oceniam pozytywnie, więc pomyślałem by w ndz (dnt, tylko praca), zrobić fatnite (tylko ile tego fatu załadować?), a w pn (dt) przed treningiem troszkę węgli (60-80), sok z buraków (podchwyciłem od Faftaq'a), a potem ładowanie węgli. Wiem że łączenie węgli z fatem w ciągu 1 dnia (carbnite?) raczej działa negatywnie, ale o dziwo na twoim przykładzie rozdzielenie tych dni na 2 daje pozytywne efekty.

Z góry bardzo dziękuje za odpowiedź i twoje przemyślenia, powodzenia w dalszej redukcji, bo forma zaj**ista, wręcz wzór do naśladowania :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 58 Napisanych postów 549 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 12768
Jak się czyta wasze rozmowy... trzeba jak najszybciej wejść na taki niski bf jak macie. Wtedy jest ładnie i przyjemnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
To ze u nich jest ładnie i przyjemnie nie oznacza ze u innych tak będzie. Jest lepiej ale rzadko kiedy aż tak pięknie.

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

redukcja do konca wakacji CKD + IF

Następny temat

Dziennik faftaqa

WHEY premium