Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Nie mogac wyciagnac batonika proteinowego - zobaczylem ze ostalo sie kilka sztuk tylko.
Mam jakies pudelko w szafce a ze nie mialem gdzie dac batonow te 4 kartony co mialem wrzucilem do tego pudelka.
Ale tylko moglem tam wlozyc od gory dlon i wyciagac batoniki na chybil trafil.
Dzisiaj nie mogac dostac batona zobaczylem ze ich nie ma prawie.
Tak zachwalałem haki ostatnio ze az mi sie zerwaly w ostatnim tygodniu.
Sila z marszu -30% podczas MC.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Plan na tydzień 25:
~675g ww [+25g] ~200g FATU [bez zmian]
Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-18 00:24:32
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
98
Napisanych postów
6776
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
50488
U nas batony białkowe tak drogie, że w ogóle nie opłaca się ich kupować. Te konkretniejsze to cena w okolicach 10-12 zł z baton. Lepiej kupić sobie porządnego steka za tę kasę. Albo zrobić batony samemu. Ja robiłem kiedyś questy wg. tego przepisu i były zaj**iste. Jak nie białkowe. Muszę znowu kupić vita fiber i znów będę robił. Najlepsze jest to, że robi się je bardzo szybko i bez pieczenia i koszt takiego batona znacznie niższy.
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Każdy posiłek może być 'czitem' a że jem jak jem to w sumie jest Refeed. Tylko nie wiem czy na masie obowiązuje to stwierdzenie.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
dziwna sytuacja,kolejna.
wczoraj swieto w irlandii wiec trening szybciutko,bo o 12:30 bylem juz po
szejk jeden
drugi
poptem na miasto na parade
wiedzialem ze przerwa bedzie spora a do mcdonalda niedaleko wiec skocze z malym na jakiegos mila
minelo ze 3 h po treningu,wszedlem do mcdonalda i........nic
zero
maly cos tam zjadl ja nic
wrocilem do domu zjadlem puplety z kopytkami
po kolejnych 2 godzinach dostalem propozycje oszamania pizzy prosto z pieca i znowu nic
nic a nic
zjadlem udko z rosolu
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html