Nic nie goni, będę miał czas.
Dziś powrót do normalności i 300g ww + 50g fatu.
Potreningowo
300g ziemniaków
250g piersi nadziewanej szpinakiem
200g jabłka
3x baton
5x delicje
180g wafla
Reg Park sponiewieral jak zawsze.
Polecam masochistom.
100 do 120min
Pot, krew i łzy.
120min ale i tak Przerwy skracam na ile mogę a do tego wale serie łączone (bic +tric) i dwójki z lydkami.
Jeden z nielicznych treningów kiedy po treningu wiesz że odwaliles kawał dobrej roboty.
Zadowolenie a zarazem kompletna niemoc.
Dużo różnych treningów robiłem, ale wrażenia nieporównywalne do niczego co robiłem wcześniej.
Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-02 01:42:51
Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-02 01:47:15
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html