[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

A co pisał faftag bo nie mogę znaleźć?? Ja właśnie bardzo ostrożnie mimo wszystko, w zeszłym roku to dodałem ponad 1000kcal i prawie 3 miechy waga stała :P ale to psycha endo i świadomość że kiedyś się było pulpetem nie pozwala :P od września już nie będę się tak cykał :)

Obecnie robię to pseudo nawadnianie.
Idzie max 6l wody.
Nie wiem nie liczę a tylko piję.

Forma coraz Lepsza.
Skóra na górze jak papier.
Aż się boję piątku i soboty.
To taka zagrywka na pół gwizdka, przed ostatnią prostą.
Zobaczę gdzie jestem.
Tak czy inaczej talia osy zaczyna wychodzić, bez kombinacji jak rok temu.
Choć pewnie aby się pozbyć resztki będę musiał się pomeczyc te kilka tygodni w sierpniu.

Pozazdroscić tylko samo zaparcia i wytrwałości :)

Nie mam 7 treningow w tygodniu, a 3.
Nie kręcę 50h cardio a 2 x szybki hiit.
Nie mam też jakiejś skrajnej diety typu to samo kilka razy dziennie i liczę co do grama zanim zjem.
Mam owoce i dodatki typu jogurt, masło orzechowe czy czekolada które spozywam a.Nadal mieszcze się w założeniach.
Do tego FatNite czy ładowania co Tydzień wynagradzaja trud.
Choć jakby masę się dało robić na minusie i LC to bym wolał, jakby to zależało np.od treningu tylko albo był guzik masa /redukcja.

3posilki pod wieczór, jem co lubię, tak jak lubię.

Na masie się bardziej męczę niż na redu, więcej trzeba kombinować.
Podczas redu mam prosty plan i go realizuje.
LBM nie spada, fałdy tak-to najważniejsze.
A na masie już tak nie jest kolorowo.
No chyba że ma się w du*ie LBM a liczy się waga.


Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-07-29 18:20:59

Wypiłem bulletproof-cofee (jakieś 15g fatu z masła i oleju kokosowego ) i na trening można iść.

a hiit robisz w dnt czy po treningu?

Po

solaros

Wypiłem bulletproof-cofee (jakieś 15g fatu z masła i oleju kokosowego ) i na trening można iść.

Podziwiam bo mnie by szlak trafił na treningu po czymś takim no chyba żebym robił tylko łapy to może dało by rady.

marbex

solaros

Wypiłem bulletproof-cofee (jakieś 15g fatu z masła i oleju kokosowego ) i na trening można iść.

Podziwiam bo mnie by szlak trafił na treningu po czymś takim no chyba żebym robił tylko łapy to może dało by rady.

A to czemu szlak by cię trafił ?

Jak układ trawienny nie jest przyzwyczajony do trawienia tego typu kwasów tłuszczowych, to może skończyć się rozwolnieniem lub bólami brzucha.