[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

Ja bym powiedział, że bdb geny również są niezbędne;) Tzn, do zayebistej sylwetki można faktycznie dojść jedzeniem+trening+duuuża wiedza i poświęcenie, ale jeśli mowa o sukcesie na płaszczyźnie zawodowej- mam na myśli absolutny top- to jednak bez odpowiedniego pakietu genetycznego nie ma czego szukać.

Ale Ameryki nie odkrywam bo nie bez powodu najlepsi we wszystkich dziedzinach to ci którzy są freakami genetycznymi z niesamowitą etyką pracy - takie połączenie jest nie do zatrzymania.

dokładnie , stawiając obok siebie powiedzmy 100 osób z identyczną budową/waga i wprowadzając im ten sam trening i odżywianie będą jednostki które osiagna dużo więcej .Nic na to nie poradzisz.mam koleżkę który trenuje raz od święta , zero diety itp.
a na siłce 160 kg wyciska 8-10 razy kratka na brzuchu pełne mięsnie .z 5 razy w miesiącu może na siłce jest , jakiś basen wpadnie w piłkę pogra .a sylwetka dla większości do pozazdroszczenia.

Jak ja zaczynałem ćwiczyć też miałem znajomego. Tak czasami sięgając wstecz pamięcią to się zastanawiam dlaczego nigdy nie startował. Koleś - z tego co mówił bo do talerza mu nie zaglądałem - frytki, zapiekanki, parówki, alko. Zero suplementacji czy nawet białka. Wygląd jak młody bóg. Minimalna ilość fatu. Cały rok na zyle. Jedyny minus że 1,60m nawet mię miał. Zakochał się i jego pannie nie podobało się jak wygląda,więc zaczął biegać. Ale nic nie dało bo smalec leciał a miecha - optycznie - więcej. Poszedł gdzieś na studia, postanowił spróbować sił w dwu czy trojboju. Wagowo jakieś 60kg, może więcej więc też wygrywał wszystko co się da (w akademickich zawodach). Człowiek z genem do tego sportu. Jeden na milion. A kiedy on jadł frytki i popijal piwem my oczywiście ryż z kurczaczkiem.

5-ty dzien HC pod rzad - tj. 650g ww - chyba zaczyna mocniej podlewać






Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-06 02:18:12

No w końcu a tak poważnie to dwa dni LC i znowu bedzie forma git.

miała być ironia ale spaliłeś Wojtek

choć wiadomo ze od początku fatu wpadło

rok temu o tej porze wyglądało tak,przy mniejszej wadze


kilka drobnych zmian w misce i troche inaczej to wygląda......chyba




Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-06 02:27:41

forma super, ale zacząłbyś w końcu robić tą masę, a nie cały czas krata na wierzchu

robisz coś na skosy brzucha, masz je dość mocno rozbudowane, a nie widziałem w ćwiczeniach żeby coś tam leciało na nie ekstra (podobnie mam u siebie)
ćwiczysz w pasie?

nie
nic nie robie na brzuch
podejrzewam ze to 'zasluga' pracy gdyz tam mocno musze sie naschylac i poskrecac z dodatkowym obciazeniem

wow, to kiedy zaczynasz masę? ;)

Wyszło czy na razie wychodzi niespodziewanie ponad to czego się spodziewałem. Coraz bardziej się przekonuje o tym że im dłużej trzyma się niski %bf,tym bardziej tą swoją niepełnosprawność genetyczną można poprawić. Oczywiście przy odpowiednio dobranych założeniach dietetycznych. Bo zalać się można nadal raz, dwa. Ale dostosowując założenia do możliwości można wiele zmienić.