Szacuny
345
Napisanych postów
9131
Wiek
27 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
111386
Mogłem sprecyzować, że ładowania ww [CarbBack? czy jakkolwiek.]
Po prostu taki miałeś kaprys, czy kierowałeś się czymś w tym, że po ładowaniu, a nie np. rano w dzień ładowania?
Rozważam, bo imo nie będzie do końca miarodajny pomiar, jeżeli np. przy jednym ładowaniu damy 600g WW, 50g T, a na kolejnym troche bardziej popłynę i wleci ~100g T (co już pod CN podchodzi) i np. te 800g WW - troszeczkę różniące się warunki do pomiarów
Albo w jednym ładowaniu jedzenie będzie bardziej objętościowe, niż w drugim - waga, obwody lekko mogą podskoczyć. [i tak podskoczą, ale jeszcze bardziej]
Zmieniony przez - dideek w dniu 2015-10-21 17:02:29
'There is no secret Secret is just CONSISTENCY WITH HARD WORK'
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Dlatego sama waga jest słabym wyznacznikiem.
Jeśli chodzi o pomiary to ciężko trafić w odpowiedni moment bo skąd wiesz że akurat to dziś czy jutro?
Jak pomiary zrobisz po tygodniu LC a przed jakimkolwiek HC też nie będzie miarodajne bo będzie zanizone.
Najważniejsze aby robić w takich samych warunkach.
Nie jeden raz przed ładowaniem, drugi raz po,czy kiedy wypilismy mało płynów.
Nie wiem czy mam rację ale idealnie zrobić ~2 dni po HC i dzień po dnt.
Wtedy i glikogen i woda będzie w miare średnim poziomie.
Ja robię w takich samych warunkach, obecnie akurat mam taką możliwość (jak wyżej).
A jeśli nie miałem to porownywalem do wcześniejszych pomiarów.
I na tej podstawie ocenialem progres.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
B1: Wyciskanie sztangi na ławce skośnej dodatniej [ 5 s x 5 , T: 2-0-1 ]
B2: Rozpiętki hantlami na ławce skośnej dodatniej [ 5 s x 5 , T: 6-0-2 ]
C1: Ściąganie drążka na wyciągu górnym do karku [ 5 s x 5, T: 2-0-1 ]
C2: Wiosłowanie na maszynie [ 5 s x 5, T: 6-0-2 ]
D1: MC [T-Bar] [ 5 s x 5, T: 2-0-1 ]
D2: Ściąganie wyciągu dolnego do brzucha [ 5 s x 5, T: 6-0-2 ]
To samo - ale w odwrotnej kolejności.
A2-> A1,B2-> B1,itd.
Miesko na kilka dni
1,5kg schabu
1kg parowek drobiowych
2x udko surowe
4x udko wedzone
1kg ,ielone wieprzowe
400g wedzonej poledwicy
Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-10-22 13:04:51
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
90% mięsa mam od polskiego rzeźnika.
W tym parówki.
Fatu do 10%.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Prawda jest taka że obecnie jem sporo mięsa.
Kiedyś było kiepsko.
Kiedyś było 2-3x 150g piersi na siłę.
Wiadomo jak było kiedyś.
Odkąd jem wieprza - o Zacząłem jeść na długo Przed tym jak się okazało że wcale nie jest takie złe - jem ok.700g ed.
Jak wpadają parówki z kiełbasą to robi się 900-1000g.
Więc sporo.
Liczyłem ostatnio to ok 85% białka mam zwierzęcego.
W tym szejki i Nabiał.
Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-10-22 14:07:13
1
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
Mija właśnie 6tydzień.
Forma ani drgnie.
Tj.Nadal zayebioza
:)
Pas i fałdy jak na początku.
Ciężko mówić o rekompie ale w Lustrze IMO na plus.
Więcej wegli więc Nabicie i pompa na treningu robią swoje, wiadomo.
Łapy i barki najlepsze jakie miałem.
Teraz bardziej przykladam się do strechingu po treningu i albo sobie wkrecam albo obręcz barkowa (pomimo tego że nadal kiepsko) to znacznie na plus w porównaniu do roku poprzedniego.
Za dwa tygodnie coś mam nadzieję że już ruszy bo wchodzę na level 2.
Węgle dojdą podczas treningu, do tego będzie już 300g ww + 100g fatu, więc idealna pula aby jeść to na co mam ochotę.
Choć i tak obecnie już jem pierwszy posiłek co chcę, potem podliczam i zawsze coś jeszcze zostaje.
Nie dużo ale już nie muszę takiej selekcji robić.
A to dopiero początek.
Jakieś tam foty strzelilem wczoraj więc wrzucę z wypiska kolejną.
Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-10-22 14:15:25
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
2586
Napisanych postów
29969
Wiek
42 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
200205
BTW
5000+ wpisów, ale yeblo.
"Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!". BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html
Szacuny
713
Napisanych postów
9084
Wiek
40 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
99288
Nooo, na starych zasadach już byś kolejny dziennik powoli zamykał.
Nieźle wytresowałeś ten swój organizm. Miska już wygląda konkretnie, z głodnym pogadać możesz, a skoro sylwetka na plus, to oznacz, że symbioza między Tobą i Twoim ciałem jest idealnie zachowana :)