[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

ni huhu,zapuszczam

nie poznał bym cię , chcesz się w uchodziców wtopic

przezorny zawsze bezpieczny

chcialem zobaczyc ile dam rade wytrzymac,ale do konca tygodnia i scinam
nie na da

Solaros jak wygląda u Ciebie roztrenowanie pomiędzy redukcją a masą?
Na redukcji miałem trening co zawsze robiłem na masie i sprawdził się w 100%. Na masie też chcę go wykorzystać, przynajmniej na początku masowania. Czuję, że organizm się przyzwyczaił, a ciężarów już nie mam opcji dołożyć.
Jak roztrenowanie wygadało u Ciebie? Czas, metody?

Świetna robota ten cały Twój blog.
Pozdro

nie robie nigdy zadnego roztrenowania
koncze jakis mezocykl
robie off
po powrocie zmieniam trening
cala metoda

nie jestem powerlifterem aby mi na sile zalezalo jakos specjalnie i zebym musial robic deload'ingi
tez nie robię jednego treningu 24miesiace w kolko
bo dla takiego Jasia jak ja to zadna metoda

czuje sie wypalony
odpuszczam na tydzien czy 10dni
regeneruje sie,dochodze do siebie i wracam

a ze te off mam srednio raz na 3-5miesiecy wiec o przetrenowaniu raczej mowy byc nie moze


Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-12-15 23:39:57

dni LC daja znac o sobie
plusy to ze woda schodzi,wczoraj poszedlem na solarium,tam zayebiste swiatlo,to az sie przerazilem
nabity i na zyle,ale wiekszy znacznie niz na koniec redu
wiec za te 3 dni moze byc bardzo si,moze sie okazac ze to co podeszlo to glownie woda

minusy to takie ze do agresji +100
dopiero 4dzien a juz do odczuwam

no i ogolne oslabienie organizmu,z regeneracja gorzej,stanowczo

mam w sumie dni LC ale jest to jeden dzien i 1-2dni HC/HF,ale zanium cialo sie zorientuje ze nie ma cukru,to znowu doladuje na kolejny dzien
teraz tego nie ma,wczoraj juz bym maly kryzys
zwlaszcza po silowni
dzisiaj od rana jeszcze wiekszy
do tego ssie

tak czy inaczej - wczoraj trening,jeszcze dwa pod rzad przede mna
bedzie hardkor

dlatego - juz to pisalem - nie cierpie ucinac nagle kcal/czy samych wegli
cialo i psycha dostaja ostro po doopie
zle na to reaguje,przynajmniej ja
wole pomalutku,czy to dodawac czy odejmowac

.....ale jak to sie mowi - czego sie nie zrobi dla formy







szkoda tylko ze ja tego zawet tak bardzo dla formy nie robie [choc finalnie ona bedzie wyznacznikiem] a robie to dla swojego pasibrzucha
aby mogl szalec caly kolejny tydzien
a je zebym nie cierpial jak sie rano obudze




Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-12-16 11:12:51

tak mi sie przypomnialo
https://www.t-nation.com/diet-fat-loss/shredded-in-6-days

to samo,ale bez manipulacja woda
choc z woda byloby jeszcze lepiej,bo podlany strasznie nie jestem
ale po prostu mnie sie nie chce

to jest przygotowanie pod wyzerke
nie pod 'sesje'
tutaj woda nie musze kombinowac

niestety drastyczna metoda
ale stety skuteczna

nie chce pisac ze polecam kazdemu,ale dla kogos komu takie metody nie sa obce [vlcd/ud/keto] to dobra baza do przygotowania na swieta/wyjazd czy ogolnie okres zwiekszonego spozycia pokarmu

robisz miejsce
troche cierpisz
ale potem te 2-3 dni mozesz jesc ile chcesz [bez przesadyzmu!]
nie zwazajac nawet na brak treningu - skoro miejsca jest zrobionego i tak sporo [LC + trening]

Sol tłuszcze zostały bez zmian tylko węgle tniesz ? A co z jutrzejszym FN ?

tluszcze raczej bez zmian
i brak FN

do tego doszedl izolat z redukcji,zawsze to 20g ww extra zostaje [minus ww z prochu i ww z mleka]
przy 50g to juz sporo,tj. owoc ekstra czy jakis kawalek pieczywa