[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

dokładnie akurat ja cie rozumiem ale forma juz super, plecy chyba szerokosc na plus

Doopne światło ale też mi się wydaje że plecy lekko ( i barki) na plus. Nogi pomimo nacisku chyba na minus. To dopiero by było. Opuchlizna zeszła i yeb. Bocian.

Btw
Też tak macie że zaczynając redukcję z jakiejś partii/ czy kilku - leci nie proporcjonalnie dużo.
I nie o Fat chodzi a o samą wielkość.
Mi zawsze nogi i barki kurcza się w oczach.



Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-07-20 10:07:18

Mi to bicepsy i barki lecą w oczach.

I ja też zdaje sobie sprawę że wiele nie zrobiłem przez te kilka tygodni masy.
Bo ile można zrobić?
Różnica scena vs koniec masy wynosi +14kg.
Ile z tego miecha będzie?
10%?
20%?
Max

Już kilka razy się spotkałem ze stwierdzeniem.
Co po zawodach?
Masa!
To najlepszy czas na anabolizm.
No niby tak.

Ale też specjalnie ten okres niczym się nie różni ogólnie od okresu robienia masy nawet po mini-cut'ie.

Po zawodach jest odbicie.
Oczywiste.
Jest pamięc mięśniowa.
Oczywiście.
Waga rośnie szybko.
Szybko wracamy do tego co było.

Ale czy faktycznie budujemy więcej i szybciej?
Odliczając to co straciliśmy podczas przygotowań?

Magiczne kilka tygodni niesamowitego wzrostu.
Czyżby?
Niestety tak nie jest.

Niech ktoś sobie s robi eksperyment.
Po zawodach lub redukcji- wejdzie na masę.
Swiniomase.
6-8 tygodni.
I znowu zrobi redukcję pod zawody.
Waga i wygląd wiele się nie będzie różniła pomiędzy występami.
Bo to nierealne.

Organizm nawet na soku potrzebuje czasu na wzrost.
Fakt - wszystko szybko wróci.
Waga wzrośnie.
Ale niewiele więcej niż to co mieliśmy!
Odliczając
Wodę
Gliko
Syf w jelitach
Dużo "extra" nie zostanie.

Żeby zrobić każdy kilogram więcej niż to co mieliśmy ( mięśnia) potrzeba czasu.
Aby to zrobić.
Aby to utrzymać.

I nie chodzi mi o to za masa zaraz po zawodach nie ma sensu.
Bo ma sens.
Tylko masa ma sens.
Ale chodzi mi o to że ten okres zaraz po jakiś magiczny nie jest.
Nie jest magiczny do budowy ponad to co już mieliśmy.

Jakby tak było to najlepszym wyjściem były by starty co kwartał.
Ale nawet startując na wiosnę i jesień te zmiany imo są małe.
Są- ale małe.
I nie wynikają z "magicznego" okresu po zawodach.
Tylko z samego faktu okresu robienia masy.

Bo każdy okres kiedy mamy
Niski poziom tkanki tłuszczowej
Wysoko wrażliwość Insulinowa
Metabolizm hula
Jest dobrym okresem do robienia masy.

Aby zmiany były widoczne potrzeba czasu.
Dużo czasu.
Licząc te kilka tygodni po zawodach zmiany będą.
Bo zawodach wszelkie są.
Ale to będzie kosmetyka.

Do prawdziwych widocznych zmian - po trezba czasu.
A magiczny czas "zaraz po" zawodach nie trwa przecież pół roku czy rok.

Przecież żeby zmienić ten avatar to Teraz potrzeba posiedzieć i po próbować z godzinę.




Zmieniony przez - solaros w dniu 7/20/2017 2:25:14 PM

Wcześniej wystarczyło na potreningu.pl zmienić avka, a teraz trzeba i tu i na sfd.pl i jeszcze bawić się w 10000 kombinacji z rozmiarami by to dopasować. Nie wiem kto się bawi w kodowanie forum, ale stawiam, że ktoś kto zdał technikum informatyczne na ocenę dostateczną

ta sama osoba lub osoby od lat
ale bez jaj
e2d jakies bledy
pisanie
apelowanie nic nie daje
wazne ze wejscia sie zgadzaja

Ja dlatego jestem 1/3 tego co zawsze

Nie da się nie zauważyć

Tak na szybko ze wczoraj