Mam na myśli ta część osób, która chce mieć pojęcie ale nie za bardzo ma chęci aby poszukać, czy po eksperymentować trochę.
Łatwiej kopiuj wklej od jakiegoś pro, czy zapłacić jakiemuś pseudo trenerowi, który robi masówkę.
Btw.
Z reguły na zasadzie kopiuj wklej.
U mnie np. Jest jeden Litwin który "prowadzi" obecnie 5 osób (lub wiecej) , część pod zawody. Każdy z nich robi masę. Każdy z nich z wegli ma tylko płatki owsiane i ryż.
Tylko. Nawet chyba owoców nie mają.
Do tego kurak plus oliwa.
Tylko.
No chyba że chuda ryba typu tuńczyk z puchy czy jakiś dorsz na parze.
Wieprzowina?
To najgorszy syf.
Ale oczywiście raz na miesiąc wpada BINGE.
A dlaczego wpada ? Nie aby podnieść kcal czy coś. Wpada bo głowa nie daje rady.
Tyle że dla ucha 2szytsjo co j3rza podczas binge to jest Junk food.
Dla mnie czy dla Ciebie, takiego Przemka czy Bzyka na go jest miejsce w codziennym menu.
......skoro wszystko co nie jest ryżem i płatkami owsianymi to Junk food.
Więc lista jest naprawdę sporo.
Zjedzą sobie takie ziemniaki czy to zleca czy puree, albo chleb - to i tak jest Junk food.
Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-12-09 21:11:43
Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-12-09 21:16:29
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html