[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

Poledwiczka kupna ????

lodzianin1

Poledwiczka kupna ????

Tak.
Rewelacja.
Na masie idę w taniosc bardziej.
Tj. Jakość zawsze dobra , bo białko musi być dobrej jakości ale króluje wieprzowina.
Niekoniecznie chuda.

Teraz jednak Indyk, chuda wołowina i chuda wieprzowina.
Gdsie cena jednak zgola inna niż Karkówka czy jakaś łopatka.

No ja zawsze na redu tęsknię na karkówka ale szkoda makro na nią hehe wole do indyka przegrysc orzechów

Cayek

Gluten, laktoza, konserwanty i cyklaminian sodu, tłuszcze nasycone, tłuszcz palmowy, fruktoza, cukry proste, nabiał



Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-07-25 06:50:34

I pewnie jeszcze parę innych rzeczy by się znalazło.
A teraz jakie ich spożycie - nie jako wpływ ma nadmiar czy jaki wpływ może mieć nadmiar na osoby chore (!) bo tym się bardziej posługuje w badaniach niż niż na osoby mlode/zdrowe/ które mają aktywny tryb życia.
Czyt. Nie są typowymi grubasami z 50cio kilowa nadwagą z USA.

Tak więc jakie ich spożycie na takim poziomie - małym/znikomym - ma wpływ?

Czy jaki wpływ na osoby zdrowe ma małe lub umiarkowane spożycie powiedzmy glutenu?
Laktozy?
Fruktozy?
Czy ogólnie cukrów?

Wpływ może mieć bardzo zły jak ktoś nie toleruje laktozy czy ma celiake.
Spożycie fruktozy czy cukrów ogólnie może być złe dla osobo z upośledzonych metabolizmem węglowodanów/ słaba wrażliwością na insulinę czy też otyłych, do tego z zerową aktywnością.

Ale osoba zdrowa?
Do tego młoda?
Do tego czynnie uprawiająca (systematycznie ) jakiś sport ?

Zerowy.

Nie mam na myśli jeść wszytsko do woli , ale przeciwnicy danego składnika zwykle posługują się skrajnym badaniami.
Jeszcze mało tego jakby to było na wspomnianym wyżej przypadku (otyły grubas z USA, gdzie jedyną aktywnością jest otworzenie kolejnej butelki koli )
Bardzo często badania dotyczą..........gryzoni.
Czego się nie podaje w opracowaniu (artykule) a przecież ludzie są na tyle leniwi , że nie będą czytać każdego odnośnika do badania.
A tam często czy bardzo często czeka niemiła niespodzianka.
Ie dość że gryzonie.
Do tego śmiertelne dawki.
Tak łatwo wyciągnąć wnioski że wszytsko jest złe i wszytsko zabija.

Ale czy tak jest ?
Czy kogoś zabiła szklanka mleka tydiez snickers?
Czy też konserwanty?
Wszytsko nas zabija , tylko dawka stanowi gdzie jest granica.

Nie wiem. Mi ajwen i mauricz dali bana jak prosiłem o badania w których wykazują negatywny wpływ małych dawek danych substancji na organizm

Bo ludzie są leniwi z natury. Lepiej posłuchać kogoś kto pomacha papierkiem z jakiejś uczelni, przedstawi jakąś teorie , ma grono krzykaczy dla nich jest swego rodzaju guru. Oni z kolei nakręcaja mu kolejnych. I tak rośnie w siłę. Więc lepiej posłuchać takiego - który przecież wie lepiej - niż samemu poświęcić trochę czasu na lekturę. Poszukać. Poczytać.......ale po co?

Jakbym miał słuchać każdego i się obawiać wszystkiego,to nie jadł bym tak jak jem.

Niedziela
250g szynki
300g parowek
2x quarter pounder
Plus dodatki typu
Pudding
Krem z an
Owoce



Do tego Szejk.
55g wegli
55g fatu
250g białka


Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-07-25 11:45:01

Co masz za fasolke ,jaka kupujesz ?

Super byla tescowa ale juz jej nie ma

Z Tesco. I to taka chyba najtańsza, albo prawie najtańsza. W każdym bądź razie Tesco dla Tesco. I w sumie różnicy nie widzę pomiędzy taka vs 2 czy 3 razy droższa