SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG]solaros - Na przekór stereotypom [Spis treści str. 1!]

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3838965

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
fitness grzegorz
Też inna sprawa jak na co dzień ten sód się trzyma. Inaczej jak masz nisko i przyładujesz grubo fat i sód, a inaczej jak masz go na normalnym poziomie przez cały czas.
Co do dwójki na dietach typu vlcd to polecam warzywa, warzywa i warzywa. A jak z tych warzyw nie będzie błonnika z 15-20g, to jeść otręby pszenne np. sante i posiedzenie na tronie będzie codziennie.



Zmieniony przez - fitness grzegorz w dniu 2017-07-26 09:56:48



Jak to bylo do mnie to ja nie jestem na vlcd:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 151 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 187272
Mówię ogólne spostrzeżenia na temat ładowań węglami, jest opcja albo vlcd, albo jakieś keto chyba. Ale z tego co mi wiadomo to w keto raczej z sodem problemów nie powinno być na co dzień ? A co do błonnika, to kilka stron wcześniej ktoś pisał o problemach z toaletą na tych nisko kalorycznych dietach.


Zmieniony przez - fitness grzegorz w dniu 2017-07-26 10:18:08
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Błonnik nie zawsze jest rozwiązaniem.
Nie tylko błonnik.
Jest jeszcze tłuszcz.
Jest jeszcze objętość pożywienia.

Taka sytuacja.
Jesteś na masie.
Jesz 4 czy 5000 kcal.
Pełno węglowodanów.
Dużo tłuszczy.
Duża objętość pożywienia.
Do toalety chodzisz systematycznie/ codziennie.
Jeśli zmniejsza się ilość jedzenia (objętość) 3-4 czy nawet 10cio krotnie, to normalne jest że zmniejszy się też częstotliwość chodzenia do toalety.
I dodanie błonnika nie zawsze się sprawdzi.
Bo i tak nie ma pożywienia.

Tak samo jak z plynami.
Jak ktoś pije 3l ed.
Zaczyna pić 2x tyle to siku chodzi robić częściej.
Jak znowu pije mniej - to siku chodzi robić rzadziej.
To normalne.
Ile jesz.
Tyle wydalasz.

Toaleta e2-3d na vlcd / dietach low carb- to raczej norma.
Czy to normalne czy zdrowe?
No nie.
Ale czy świadczy że coś się nagle zyebalo na naszymi jelitami?
No też nie.
Po dodaniu objętości wszytsko z reguły wraca do normy.
Z reguły.
Jeśli nie, lub są nadal.problemy- to kolejny dowód na to że złą dietę też sobie kuku zrobić można.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Btw.
Fajne makro




Trochę drogie jak ma wrapy.
Ale coś za coś.

Tak więc dziś
2x tortilla
2x Burger

Całe 45g wegli.
I 10g zostanie na jakieś pierdoolki, typu mleko czy czekolada.



.......dieta ma reduckji.

Ja się cieszę jak znajdę bułkę co ma 15g wegli.
Czy Tortille.

A w usa?
Kuba dawał fotki wrapow co mają po 5g wegli.
I chyba z 15g błonnika/ sztuka.
Lody gdzie 100g też ma jakieś 10g wegli lub mniej.
I setki innych rzeczy low carb low fat.

A my?

Dlatego będę to zawsze pisał że tam.mają łatwiej.
Dalej muszą robić redukcję- ale jakie produktu (ilosc/ objętość) moga w takim samym makro zjeść?!

Nawet w UK jest spory wybór.
Wiadomo że cena swoje.
Ale zarówno u mnie jak i w Polsce nawet jakby ktoś chciał i stać ho było- to nie ma co kupić.

I się cieszę z jogurtu który ma 5g wegli i 0.5fatu.
Tyle że zamiast Jogurt wolałbym sobie oyebac 100g loda.



Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-07-26 13:24:04

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 151 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 187272
Na masie to wiadomo łatwiej. Sam nie miałem problemów z ilością błonnika jak szła masa. Czasami było go za dużo i szło na rzadko. Musiałem wyrzucać go i zastępować jakimiś '"śmieciami", żeby mi się kalorystyka i makros zgadzało.
A co do diet typu vlcd, to sam miałem problemy, że dwójka nawet raz na 3dni, dopiero otręby pszenne załatwiły mi temat i codziennie leci bezproblemowo, nawet jak jem tylko 250g kury, 500g twarogu i piję odżywkę. Też warto metodą prób i błędów obliczyć jaka jest dla nas odpowiednia ilość na redu/masie i dać extra np jakiś ostrych przypraw.


Zmieniony przez - fitness grzegorz w dniu 2017-07-26 13:32:26
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Akurat Kura i twaróg/ + odżywka- to dieta idealna nie jest. Ja wiem ze takie są założenia, wiem że tak pewni i łatwiej. Ale wiem że głowa pęknie. U każdego. Tylko u nas/ podopiecznych- to oni nazywaj BINGE EATING, a u nich (trenerzy tudzież zawodnicy) - mają na to samo de facto, swoją nazwę, która już nie jest tak agresywna. Nazywając ta sama czynność trwającą długie dni czy tygodnie.......roztrenowaniem. Binge eating to już nie jest. Nie.

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Wczoraj dnt

55g wegli
55g fatu
270g białka


250g parowek
200g piersi z kury
#
2x Burger wołowy
Pudding
Owoce
Krem choco z an
#
200g szynki
Czekolada
Szejk



Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-07-26 14:16:11

Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-07-26 14:23:56
1

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 29 Napisanych postów 151 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 187272
Mnie najbardziej to ciągnęło i ciągnąć będzie do słodyczy i cukru. Ale staram się zawsze jeszcze tego big-milka zjeść i jest na prawdę świetnie w głowie, do tego piję dwie miarki odżywy z 200-300ml mleka i parcie na słodkie znika, takie super te białeczko jest. Po prostu podałem, że objętościowo jem bardzo malutko, bo ledwo może 1kg jedzenia jest, a dwójkę mam codziennie.


Zmieniony przez - fitness grzegorz w dniu 2017-07-26 14:27:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
A propo ładowania.
Bo o nim była mowa.
Nie chce robić reklamy - bo jakimś ich miłośnikiem nie jestem.
Ani krypto reklamy.
Bo jednak swoje robią.
Doszli do tego sami , za co chylę czoła.

Ale.......

Ładowanie.
A może "jak nie spier#olic" sobie pół roku redukcji (w jego przypadku to chyba nawet 7 miesięcy) jednym głupim/ niesprawdzonym rozwiązaniem.
Oglądnijcie sobie film sakera gdzie opowiada co poszło nie tak na zawodach.
Dlaczego był ulany.

Chu#owe ładowanie!

Kto na litość boską, kto testuje na sobie "rapid carb loading" dzień przed zawodami?
Nie mając milion % pewności że wyjdzie.
Czy jakieś inne rozwiązane z doopy wzięte?
Bo na kogoś super działa. Czy na niego....... 5lat temu.

Z tym że nigdy się nie ma pewności że wyjdzie.
A im bardziej ryzykujesz - tym to prawdopodobienstwo spada.
I to nie 50 na 50.
A bardziej 1 na 10.
Jednej osobie wyjdzie na 10.
......kiedy ta osoba i tak musi mieć pewność że
Robiła już podobne rozwiązanie , nie raz , nie dwa a kilka.
I to w takich samych warunkach.
Warunkach jakim jest start!!!

Gratuluję i jemu i jego koledze (owcy) za zaproponowanie mu takiej metody.
Nie obrazając ich - oni , jeśli się nie mylę - robią płatne seminaria (?) Jak zrobić formę na zawody?

Taki Przemek czy luki może sobie zrobić seminarium.
Przemek może sobie pozwolić na zjedzenie 20jajek i kilo kiełbasy w drodze na zawody.
Bo wie czego potrezbuje w danym.momencie.
Ale oni?
Zostawiam ich naturalność na boku.
Bo nawet nie o to chodzi ze kuja doope twierdząc że są naturale.

Chodzi o sam poziom wiedzy.
To co sa w stanie przekazać.
Doświadczenie.
Praktyka.

I to nie jest zawiść z mojej strony.
Ale naprawdę każdy może sobie zrobić w dzisiejszych czasach jakieś płatne hooj wie co , wiedząc tak naprawdę niewiele?
Pewnie średnia na tym seminarium to 2 klasa gimnazjum.

Powinni dać do podpisu papier że nie ponoszą odpowiedzialności za informacje jakie przekazują.



Zmieniony przez - solaros w dniu 2017-07-26 17:18:23
1

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2515 Napisanych postów 12794 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 841469
Seminarium jakieś grosze kosztowało z tego co wiem i chodziło tak naprawdę tylko o to że ni każdy by się zmieścił. A oprócz owcy to było tam parę innych wykładów. Do tego cały dochód poszedł na cele charytatywne. Niby szczegóły, ale robią różnice

No i Owca miał zayebistą formę na zawodach, choć faktycznie Saker zrobił głupio.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

redukcja do konca wakacji CKD + IF

Następny temat

Dziennik faftaqa

WHEY premium