solarosCooCaineWojtekA4Ostatnio Sol jakas masę serowa z zapiekanki do kosza wywalił bo skład mu nie pasował. Wiec widac, ze nie jest tak, ze je co popadnie.
Mi nie chodzilo o wprosadzenie do diety sosu czosnkowego czy rolady jako standard, ale wlasnie o ser zolty, paowki, chleb, od czasu do czasu innych suwenirow;)
Napisze jeszcze raz i juz ostatni
Co jest zlego w prawdziwym serze zołtym [a nie produkcie seropodobnym]?
Co jest złego w parówkach gdzie zawartość mięsa wynosi 95 lub wiecej %?
Co jest złego w chlebie - średnie ilosci czyli 100-150g ed - jesli ktos nie ma celiaki?
Umrze ktos jak zjesz 3 parówki z białą bułką do tego z keczupem?
Dla kogos kto bardzo restrykcyjnie podchodzi do diety - dla niego moja dieta składa sie w 90% z smieci.
Dla mnie,moja dieta sklada sie w 90% z produktów zdrowych,a jesli nie zdrowych to na pewno NIE SZKODLIWYCH!
Jeśli nie - to pokażcie jakąś listę wydana przez WHO,czy jakis kulturystyczny odpowiednik który wydał listę produktów którzy osoby ćwiczące mogą jesc i takich których nie mogą.
Jesli dla kogos mleko czy produkty mleczne,wieprz,wół,produkty z mąki,nasiona czy nawet owoce są szkodliwe - coś co jest naturalne,ew. poddane małej obróbce/lekko przetworzone - ja nic na to nie poradzę.
Tak było,jest i tak będzie jeszcze lata,dopoki beton nie pojdzie na kulturystyczna emeryturę a do słowa dojdzie kolejne pokolenie po Tadziu czy Mauriczu lub Czerniewiczu.
Sol dobra, wiec z tego wynika ze kupujesz jakies specjalne produkty? Mieszkan za granica nie w UK (bo tam wszystko jest na opakowaniach) skad mam znac czy w serze jest 10% sera czy 90%? Nie ma takich informacji na opakowaniach. Do tego jak jesz jakies krakersy czy paluszki, kierujesz sie czyms przy ich wyborze?