siodema uspokoj sie bo jeszcze zawalu dostaniesz i kvrwa bedziesz w grobie lezal i prosil zeby cie mogl bolec kregoslup Pytalem sie ojca mowi ze w piatek poczta powinna normalnei pracowac Zmieniony przez - biernol w dniu 2008-04-30 14:55:34
nie ma sensu mówic bo to nic groznego tylko taka ciekawostka moze byc co do tarczycy, poczytaj w tym poscie o niedoczynności i nadczynnosci tarczycy: http://www.sfd.pl/temat226862/ masz kilka z tych objawów ? dobra plan i diete moze wieczorem albo jutro wkleje. czemu nie a6w ? kazde mięsnie potrzebują odpoczynku po wysiłku zeby włókna sie [...]
1. Mozesz mi napisac co konkretnie jest zle? Ilosc serii na grope miesniową? Ilosc powtorzen na serie? Czy moze w ogole złe cwiczenia na dane grupy miesniowe? 2. Jesli na mase lepszy bedzie FBW to chetnie sie nim zajme. Jak najszybciej postaram sie ulozyc sobie plan i dam go do oceny. 3. Diete mam narazie tylko wstepna ale rzeczywiscie kretke [...]
Czy stosowanie J/NJ przy braku treningów ma jakikolwiek sens w przypadku redukcji? zadna dieta redukcyjna na dluzsza mete bez treningu silowego nie ma wiekszego sensu (pomijam osoby BARDZO otyle) Rzecz w tym, że jestem dość mocno "kontuzjowana" i nie mam opcji ćwiczenia czegokolwiek w najbliższym czasie (padł mi kręgosłup więc odpadają nawet [...]
Czy stosowanie J/NJ przy braku treningów ma jakikolwiek sens w przypadku redukcji? zadna dieta redukcyjna na dluzsza mete bez treningu silowego nie ma wiekszego sensu (pomijam osoby BARDZO otyle) Rzecz w tym, że jestem dość mocno "kontuzjowana" i nie mam opcji ćwiczenia czegokolwiek w najbliższym czasie (padł mi kręgosłup więc odpadają nawet [...]
Ja jednak uważam , ze naciągnąłeś sobie mięśnie miedzy poprzeczne boczne i przyśrodkowe kręgosłupa oraz mięśnie głębokie krótkie które są przymocowane do wyrostków kolczystych. Przez kilka ostatnich dni przechodziłem prawdopodobnie taki sam ból bo nadwyrężyłem sobie mięsie kręgosłupa przy wiosłowaniu sztanga. To co mi pomogło to odpoczynek od [...]
Twój świat, Twoje klocki- ja tylko staram się wnieść konstruktywny komentarz. Przyznaje że ciężar użyty w niektórych ćwiczeniach mógłby być większy jednak staram się wczuwać w prace angażowanych mięśni. Wole zarzucić te 30kg ale poczuć plecy niż dać 60kg i czuć kręgosłup. Po tym wpisie na bank widzę, że nie rozróżniasz podciągania sztangi w [...]
To tylko moja fantastyczna wizja jak chcialbym zeby bylo. Wiadomo ze nigdzie i nigdy na swiecie tak nie bedzie, ale szkoda. Ludze kupują noze, gazy, pałki, paralizatory, idą na silownie czy na sztuki walki nie po to zeby sie chwalic czy udawac nie wiadomo kogo. Ludzie sie boją i tyle. Dlatego ze nikt ludziom nie jest w stanie pomoc. Policja to [...]
nie czaje Mi sie wydaje , że jak robie siady to kolana ida do zewnątrz . A co do pochylania sie to cały czas kręgosłup mam prosty , a nie dam rady nie pochylac sie do przodu przy siadach ;x nie wiem czemu , jak robie normalne przysiady z rękami z przodu to sie udaje Może pod pięty powinienem dawac jakies podkladki ?
Rakhu, też tak miałem, przecież nawet wklejałem kiedyś moją sztangę z młotem doczepionym%-) Dopierdzielałem cięzaru na sznurkach, linkach itp, bo na sztandze miejsca nie było. Skończyłem w końcu na rekordzie 210kg przy 76 wagi. W sumie ja tego ćwiczenia nie uważam za złe, bo imo jest boskie i sponiewiera pięknie. Ale to po prostu nie dla mnie. [...]
Dremor: Choroba Scheuermanna z wiekiem chyba przechodzi czy coś takiego... Jej faza nasilenia trwa jakieś 3 miesiące czy coś koło tego i wtedy są najgorsze bóle. Sam nie wiem czy nie miałem bo kiedyś na renzonasie wyszły mi jakie guzki Scheuermanna właśnie. Miałem o tym ostatnio na zajęciach z gimnastyki korekcyjno kompensacyjnej. Ale musiałbym [...]
Dremor: Choroba Scheuermanna z wiekiem chyba przechodzi czy coś takiego... Jej faza nasilenia trwa jakieś 3 miesiące czy coś koło tego i wtedy są najgorsze bóle. Sam nie wiem czy nie miałem bo kiedyś na renzonasie wyszły mi jakie guzki Scheuermanna właśnie. Miałem o tym ostatnio na zajęciach z gimnastyki korekcyjno kompensacyjnej. Ale musiałbym [...]
Dremor- naprawdę nie ma czego zazdrościć.... Prawdę powiedziawszy aż mi się smutno zrobiło jak przeczytałem twoją historię. Tym bardziej że mam trochę do czynienia z takimi ludźmi i wiem co to za ból. Najważniejsze to się nie poddawać i nie dołować. Sam nie wiem co mi dolegało ale przez pół roku walczyłem ze strasznym bólem w odcinku ledźwiowym i [...]