gif

1. To pigułka może osłabić działanie diety, a nie odwrotnie 2. Tak

No ,ale bylo napisane 1 ,a ja wpalaszowalam 2

Po spadku wagi niższy jest automatycznie metabolizm spoczynkowy, więc nie można wrócić do kalorii sprzed diety. Ja obecnie po porannym bieganiu piję na śniadanie kawę w pracy i nie jem nic konkretnego przed 12tą (tylko aminokwasy - BCAA i HMB). Płatki na wodzie... hmmmm... ja wolałem z jogurtem 0% i odżywką białkową... zabierałem ze sobą gotowe w [...]

Dzien drugi, noc tragicznie przebiegla, snilo mi sie ze jem pyszny chlebek i M&M Rano niestety nie obeszlo sie bez curu ( czuje sie slabo ) ale zjdlam go do kawy a nie w kawie. NIe przetrawie kawy z cukrem. pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich na wycieczce w Kopenhadze

Nie wiem czy dam rade. Chociaz, po dzisiejszym lanczu mam pełen zoladek,moze sie juz troszke zmniejszyl ten balon?))

Dieta jest termogeniczna (powinna podkręcać tarczycę), więc wszystko OK. Actimelem można spoko pogrzeszyć .

ja bede towarzyszem, ale dopiero od niedzieli pozdrawiam

sorry , nie te forum. pozdrawiam

hej dzisiaj jest mój drugi dzień diety :> czuje sie nieźle, nie mam nawet wielkiej ochoty na jakieś inne jedzenie, tylko rano jestem przez chwilkę trochę głodna ale to szybko przechodzi więc jestem zadowolona ale! mam kilka pytań( byćmoże juz były) 1) czy jeśli nie uda mi sie zjeść jednego posiłku naraz czyli np. najpierw sałata( reszty nie [...]

1. ma znaczenie - każdy posiłek powinien zawierać białko i węglowodany, więc z braku befsztyka można go zastąpić jajkiem/dwoma. 2. raczej zielone/czerwone/yervita niż owocowe i in. smakowe, żeby nie pobudzać apetytu

Wiecie co. Jestem w ósmym dniu i po wczorajszej prawie głodówce to chyba mi już wszystko jedno ile dostanę jeść. Po prostu nie czuję głodu. Pierwsze siedem dni jest pod górkę, reszta już z górki.

Zostaw sobie na śniadanie kawkę z grzanką . Pozostałe posiłki kopenhaskiej składają się z białka i węglowodanów złożonych. Wypisz pionowo składniki białkowe (szynka, befsztyk, jaja, ryba etc) i w drugim słupku w/w (sałata, szpinak, brokuł) i zrób tyle kombinacji na krzyż, ile się da, i masz gotowe posiłki; możesz spokojnie jeść 3 dziennie.

dzien dobry w ten mrozny poranek..z poranna kawa zasiadam przed kompem na 20 min bo zaraz smigam do pracy ;/...wszytko co piekne trwa krotko dzis w dniu 6 tzn na jego poczatku waga stanela w miejscu a wiec w dalszym ciagu -4kg....miejmy nadziej ze jeszce troszke drgnie bo za wczesnie na stagnacje... milego dni dla wszytkich dietowiczow

jogus, po latach zaniedban wypróbuje to cudo co mam zrobic jak mnie ciagle łupie glowa (2 dzien) i nie bardzo moge zasnac (obudzic sie tez nie ale to normalne u mnie)

dzien 7 ;////////.....zobaczymy co przyniesie:p:p...dobrze ze dzis niemam az tylu dokumentow do zaksiegownaia bo heheh bym chyb agaf narobila... ps. awga znowu drgnela po 2 dniowym postoju.... jest juz -5kg zycze wszytkim milego dia ..ja lece do pracy....

dzien dobry..dzis zaczynam 8 dzien a wiec again poczateczek...zabieram smierdzace jajcuchy do pracy hehehhe:p:p:p..dzis -0,5 kg...pozdrawiam i zycze wyrtwalosci... ps. moj kryzyzs w postaci sennosci i zlego sampoczucia minal o dziwo dnia 7 juznie poszlam spac o20

to może owiń befsztyk w folię i do piekarnika - może będzie bardziej soczysty

tu moja wiedza sie kończy ale na pewno znajdzie się jakiś ekspert, np. Jogger - czekaj cierpliwie pozdrawiam

To tzw. dieta Mayo, też skuteczna, bo grejpfrut wydłuża działanie kofeiny

Monia, dorzuć więcej węgla tzn np. 2 brokuły zamiast 1 etc