weekend

Wczoraj wpadło wieczorem spokojne 8km. 13.12 środa Taki sam trening jak w niedzielę, ale mniej przewyższeń więc wyszło więcej kilometrów. Ten tydzień ogólnie ciężki, weekend też bo jestem sama z dziećmi. Nie byłoby szans wyrwać się w niedzielę na takie długie bieganie dlatego rozkład treningów dopasowany do moich możliwości czasowych. Dużo [...]

[...] znowu wolne. Powinno być bieganie, ale pogoda od rana kiepska, cały czas padało a zatoki ciągle nie chcą odpuścić i nie chciałam ryzykować że będzie gorzej niż jest. W weekend GPK więc trzeba wyzdrowieć. Zrobiłam tylko rozciąganie bioderek. Po konsultacji z trenerem dzisiaj luz, jutro w zależności od samopoczucia i pogody, jak nadal nie [...]

[...] w zimie %-) Tu bardziej chodziło o to, żeby przy tej kiepskiej pogodzie nie przeziębić bardziej zatok po tych wszystkich inhalacjach i płukaniach i żeby nie było gorzej na weekend. Podejrzewam że mnie załatwiła ciągła zmiana temperatur, w części pomieszczeń było bardzo gorąco, inne nie ogrzewane, nasz pokój był ogrzewany tylko przez kominek [...]

[...] dobrze. Można się całkowicie skupić nad techniką i kadencją :-) tylko trochę jednak ślisko w zwykłych butach, ale i tak lepiej niż po błocie ;-) Jutro w planie wolne a w weekend GPK. Ciekawe jaka będzie pogoda. W niedzielę ma być mróz, a co do soboty to prognozy są dość rozbieżne - od 5 stopni i deszczu do -5 i śniegu %-) [...]

[...] 60kgx12 Zakroki 20kgx30 Burpees Łydki Zwisy 12.01 piątek Male zamieszanie z treningiem. W planie miałam trening grupowy Hyrox wieczorem. Naszego trenera akurat nie ma w ten weekend i trening miała prowadzić koleżanka. Jak z nią rozmawiałam w niedzielę na GPK to powiedziała że zrobi trening normalnie w sobotę. Byłam nastawiona że w piątek będę [...]

[...] po Hyroxie. To nie był dobry dzień na bieganie, wszystko mnie bolało, siły nie było i jeszcze obtarły mnie buty w których biegam od wielu miesięcy. Nie wiem czemu. W weekend GPK a ja mam dziurę w stopie. Poniedziałek - wolne. Tak jakby, bo narobiłam się na działce. Roboty od groma, w piątek znowu jadę. Wtorek - rano bieg spokojny, trochę [...]

Każdy bieg jest inny, są górskie i płaskie, bardziej biegowe i bardziej przeszkodowe, z błotem i bez, z trudnymi i łatwiejszymi przeszkodami. Kiedyś była większa różnorodność, teraz niestety wszystkie biegi podobne. U mnie jak zwykle brak czasu. Weekend aktywny i pełen emocji - finał GPK. Napisze coś więcej jak znajdę chwilkę. Szukałam ostatnio [...]

[...] na czuja...a biegnie się dobrze to po co zwalniać...i potem to pokutowało... Jak teraz jak patrzę na swój plan to też właśnie im dalej w tydzień tym trudniej. Zwłaszcza, że weekend to będzie zwykle dłuższy bieg...więc ten trzeci trening siłowy akurat się wpasowuje tak właśnie w okolicach tego długiego biegu...póki długi jeszcze oznacza bardziej [...]

[...] dróg, często oddalonych nawet o 200-500m od przebiegu trasy i placu budowy. Tą trasą jeszcze niedawno biegałam a teraz już nie ma tam drogi i przejścia, szkoda. Poza tym w weekend mocno wiało i widać skutki silnego wiatru. W zeszłym tygodniu akurat biegłam tą trasą i było ok, a wczoraj przewrócone drzewo. Widać wyraźnie że w terenie, na górkach [...]

[...] bez żadnego treningu, za to robota na działce - i tak wygląda u mnie oszczędny tryb życia %-) Przekopałam warzywniak, skosiłam trawę, coś tam posadziłam. Najgorszy będzie weekend, w sobotę do jednej roboty, w niedzielę do drugiej od rana do nocy, w międzyczasie zebranie na działce, opiekę do dzieci trzeba ogarnąć, wszystko dograć i dopasować - [...]

Ja powoli wychodzę na prostą ale to jeszcze nie ta forma co była. W niedzielę pobudka o 5, wróciłam przed 2 w nocy i nadal nie mogę tego odespać, a weekend znowu zapowiada się ciężko. W poniedziałek spokojny bieg, 7km i było ciężko. Wtorek trening grupowy na siłowni, ale jeszcze lekko, bez dużych ciężarów. W środę bieganie i 10x100m, poszło [...]

[...] bardzo mało czasu na bieganie, maks pół godziny a chciałam zrobić chociaż 5km. To nie był bieg spokojny ;-) W minionym tygodniu udało się pobiegać jeszcze w czwartek i w weekend, ale biegi krótkie bo czasu mało a poza tym coraz większe zmęczenie, najbardziej dokuczał brak snu. Poza tym dużo chodzenia, w dni bez biegania wychodziło ponad 20 [...]

ja na sniadanie jem platki nestle fitness jogurtowe..czesc jest normalnych czesc jogurtowych mmm pyszne i slodkie Madzia to i se w weekend na slodycze pozwoli ale i wypic lubinie zaczynam hah!! ja to bym caly dzien chyba owoce mogla jesc ale to nie jest zbyt dobre roziwazanie pozdrawiam i zycze wytrwalosci w dazeniu do celu jestes tłusta ? ze [...]

Klaudia Ciebie to udusze jak Ty pijesz wiecej od mnie Ja to przynajmniej jestem pelnoletnia ,a jedno piwko w weekend to nie picie wodki nie cierpie , za to dobre winko owszem tez jem te fitness ale teraz mam z owocami. Nie potrafie nic innego rano przelknac jak troche platkow z mlekiem. Wlasnie wrocilam z trenignu i ide wszamac [...]

[...] zacząć jeść nie wchodzi w grę, bo ja wstaje zwykle po5. Po 11 idę z dzieckiem na 2 godzinny spacer także po takim serku to bym chyba zemdlała przy tym wózku :-D poza tym w weekend jem śniadanie z mężem, w tygodniu nie mamy takiej okazji. Night- dokładnie tak zrobiłam wczoraj, ale tym pistoletem i dziś już nie bolało. Zeszły tydzień: Trening: [...]

Miałem dać wypiskę w weekend, ale nie miałem dostępu do komputera stacjonarnego a na tablecie idzie sobie włosy powyrywać... :-D Dzisiaj trening siłowy czwórek i łydek nastawiony na zakres powtórzeń do 10 i jest to trening typowo siłowy. CZWOROGŁOWE(SIŁA): -wypychanie nóg na suwnicy 5s 335, 355, 365kg 3 ostatnie serie /10x -hack przysiady 5s 65, [...]

a właśnie, że dam ok, uciekam weekend nadchodzi to będę montował temat

Ciekawe co w święta będziesz jadł ;p he he Jak to co? Żurek :-D A u mnie przez weekend trochę się działo :-D Były urodzinki, a w zasadzie weekend urodzinowy :-D Pieczona owisianka z sosem z tahini /SFD/2019/3/24/bf615e76c73d4816bce800f4454ba9e3.jpg Makaron z tuńczykiem /SFD/2019/3/24/32bb88b5acc44dc18f7231b546e804df.jpg Tort robiony przez [...]

Ale co wpisywać jak był weekend. Panowie jest jeszcze normalne życie a był weekend, każdy chce spędzić chociaż trochę czasu z żoną/dziewczyną/rodziną. Formę trzeba robić, teraz lepiej dać jedną konkretną wpiskę niż parę z których nic nie wyniknie. Jest GIT.

No dawaj te wymowki. :-D :-D :-D :-D :-D Jakie wymówki? Fakt że weekend mocno zakrapiany, ale poza tym micha w trzymana i trening był kiedy miał być, wspominałem wcześniej że może czasem brakować regularnych wpisów z braku czasu. Firma dla której pracuję zmieniła właścicieli, tak naprawdę to nie wiem czy dalej będę tam pracował, ale do [...]