jak bylo

hej Spam , moje było jak istne Kac Vegas a raczej Kac Sopot :D na szczęście końcówkę znam z opowiadań moich przyjaciółek które mnie tak urządziły :P

np jak włącze dziennik i chce przejść do strony 20 to nie ma takiego okienka, które było wcześniej, tylko muszę po kolei klikać strony

Dla mnie najfajniejsze jest to że trening to jest kopalnia rozwiązań bez dna. Zawsze mi sprawia dużą przyjemność jak pokazuję już długo ćwiczącym osobom jakieś zapomniane undergroundowe rozwiązanie/ćwiczenie i zawsze jest wielkie zdziwienie, że takie coś było na wyciągnięcie ręki a się tego nie stosowało. Chociaż wczoraj zostałem zagryziony przez [...]

wiem wiem - nawet w takiej mieścinie jak moja trochę się słyszy o dziwnych przypadkach na imprezach teraz. Kiedyś było jednak trochę spokojniej moim zdaniem.

U mnie na 18 było z pięc osób, posiedzieliśmy chyba do pólnocy, wypiliśmy butelkę wia - no bo dorośli byliśmy... A teraz to się planuje alkohol na 18. jak na wesele

Bo kiedyś się tak nie obchodziło 18- ki. Super impra to Sylwester był i to by było na tyle. Jak o imprezach gadacie to głodnieję. Idę zobaczyć czy mam światło w lodówce :P

I jak światło w tej lodówce, było??

Kurki by się pojadlo. Tu w sklepie zaporowa cena, ostatnio z Pl przywiozłam :-Dno wlasnie zastanawiałam się jak to w stolicy jest, czy tak się wlasnie spotyka te "gwiazdy" - zawsze coś popatrzeć można Maria u mnie to było wydarzenie że gwiazda wpadła bo siłka raczej mało elitarna i w tych godzinach dośc obładowana .

[...] - co u mnie jest nagminne. To zapraszam kiedyś na moje zawody Mam kolegę co przy wyciskaniu na tricepsa zrobił sobie ała (zerwał ścięgno i musieli mu przyszywać) i dużo go to kosztowało.Minął rok od tego zdarzenia a on nadal czuje,że to nie to co było. A co do zawodów kurde no chciałabym naprawdę ale nawet nie wiem jak się przygotować do nich

8:30 start, wiec moze tak strasznie goraco nie bedzie, choc dzis jak jechalam do pracy o 10 to juz cieplawo mi bylo.

Ale owijasz te maty? bo dwie maty na płasko to mało by było przy dużym ciężarze. Owinięte to tak z 4 razy wychodzi to już jest ok. Chociaz nie ma to jak pianka

Z terminami komercyjnie to nie powinno być problemu. Taka prawda. Jak kilka lat temu robilam rezonans, to na NFZ zapisy byly za kilka miesiecy do pol roku, prywatnie w tej samej placowce mozna sie bylo umowic na wieczor dzwoniac w poludnie danego dnia. Roznica wynosila jedynie 400 zl. :->

no nie, bo w sumie jak pracowałam na recepcji na siłce to wymagaliśmy koniecznie dowodu lub prawka. teraz to się moglo zmienić, bo też czasem pokazywałam kartę miejską i było git

Paula, no ale przecież dziś było gorąco. to też ma duży wpływ na ślizganie się niestety, boli nawet przy robieniu czynności codziennych, jak chodzenie czy schylanie się, żeby zawiązać buta.

ale to i tak male piwo, bo wczoraj w pracy nie bylo ani wody ani klimy, a oszklony biurowiec jest jak...szklarnia Zmieniony przez - kebula w dniu 2016-09-14 12:09:00

[...] na szybko , nie w temacie , czy zatrzymal wam sie kiedys okres bedac a " masie " , do tej pory przy wszystkich moich perypetiach z odchudzaniem wszystko bylo ok co 28 dni , teraz jak dokladam kcal , to w tym miesiacu cos jest nie tak okres sie spoznia juz 5 dni , ciaza wykluczona tylko ogromny brzuch ogromny apetyt i opuchnieta gemba ,

Podzial nie wypalil bo zbiegl sie z odejsciem Marty i Obli a dodatkowo, dziewczyny same wybieraly kto jest zaawansowany a kto nie co nie do konca bylo zgodne ze stanem faktycznym ;-) Kolory sa sppoko jak u nas %-) Ujednolicone nazwy tez bylyby fajne. Archiwizacja tez by dobrze zrobila ;-)

Podział nie wypalił bo ciężko było określić wg jakich zasad dziennik ma być w dziale dla zaawansowanych i niektóre osoby z działu początkujących czuły się poszkodowane i uważały, że powinny być w dziale dla zaawansowanych, a to oczywiście prowadziło do "kłótni". Nie mam teraz czasu śledzić na bieżąco co się w dziale dzieje, ale smutne to, znowu [...]

niedaleko Poznania:D rano jak wstałam było 3 stopnie

U mnie urlop trzeba było zaplanować w lutym-marcu na cały rok... Jakbym ja na wiosnę wiedziała czy mi będzie potrzebne wolne np. w październiku. :-D A o święta i wakacje szkolne była wojna, bo teraz musimy planować na poziomie całego departamentu. W swoim zespole się zawsze dogadywaliśmy, ale z innymi to już nie ma jak.