Ale ciacho @@-) :-) A propos przytyków od rodzinki to pamiętam jak byłam nastolatką i mi ciocia z wujkiem powiedzieli, że dobrze wyglądam. Dobrze w domyśle zaokrąglona. Byłam wtedy szczupła i na etapie diet, głodówek itp. (bo wiecznie za gruba %-) ). Było mi przykro i się potem mamie żaliłam i mi tłumaczyła, że w czasach ich młodości, powiedzenie, [...]
250 metrów, ale była barierka, inaczej bym się nie odważyła :-D waga i wymiary jak przed urlopem. W poniedziałek poszłam na trening: dzień 2 1. Glute bridge 4x10 12x60/12x60/12x65/12x65 13x60/12x65/12x65/12x65 2. wiosłowanie sztangą 4x10 12x20/10x25/10x25/10x25 12x20/10x25/10x25/10x25 3. uginanie nóg na maszynie 3x9+12 30kg35kg/35kg [...]
Fryty były mega :-D dwa dni byłam w Rotterdamie- niestety nie było za bardzo czasu pochodzić, tylko godzinę wieczorem jak przyjechaliśmy. Potem byłam w Delft i tu było trochę więcej czasu, więc trochę podchodziliśmy, szkoda że tak mało no ale zawsze coś :-)
o nie, tyłka kim nie chce ;D ale bareczkami bym nie pogardziła :DD lexi- legginsy są naprawdę fajne, ale cena bez promocji straszna :-D chociaż teraz jak już jedne przetestowałam to będą kusić ;-) szkoda, że ta wysyłka taka droga- 9 euro. a żeby była gratis to trzeba zamówić chyba ponad 75 euro, trochę przesada. wczoraj: rower 20 km 1. Gofry z [...]
[...] burzy. ogólnie od początku maja robiłam troszkę redukcję, ale zupełnie inaczej niż zawsze. Założyłam sobie ok 1800 kcal i starałam się tego trzymać, pozwalałam sobie na jakieś zachcianki typu lód, trochę czekolady itp wliczane w makro. W weekend nie zawsze się trzymałam kcal. Jak szłam na rower to np pozwalałam zjeść około 2 tysiące kcal. Z [...]
[...] - szczególnie że w punkt trafiona czasowo rehabilitacja wpisuje się też w naturalny proces regeneracji, zabliźniania itp. U mnie np. było tak że już jeden zabieg przywrócił mi pełen wyprost ramienia. Gdybym z tym poczekał jeszcze ileś tygodni to by było już z tym gorzej. jak nie ma innej opcji to trzeba działać samemu - też można dużo polepszyć.
[...] tułowia leżąc 3xmax x1,25kg unoszenie tułowia leżąc 3xmax x1,25kg wczoraj byliśmy na zlocie food trucków. Ale było dobre żarełko. Braliśmy porcje na pół, żeby spróbować jak najwięcej. jedliśmy: 1. Krewetki w tempurze z ostrym sosem mango 2. Azjatyckie pierożki z nadzieniami z mięsa i takim ala rosołem w środku 3. Korean bbq- wolowina, [...]
Akurat się starałam zawsze rozgrzać jak szlam i po też zawsze było rozciąganie i rolowanie. W Czwartek siłka, jezu nie było weny, wiem że ciągle to mówię, ale te miesiące które przed nami to dla mnie istna katorga. za to dziś ma być 20 stopni, a trzy kolejne dni 22! może uda się jeszcze w tym roku iść na rower. dziś miała być jeszcze siłka, ale [...]
remont się jeszcze nie skończył, trafiliśmy na fachowców którym się nie spieszy i jak na moje nie umieją sobie zorganizować pracy, albo mają jeszcze inne roboty na boku. Modle się, żebym w piątek mogła się już wykąpać w własnym domu. W piątek zjadłam rogala marcińskiego, dużego. Mój żołądek chyba odzwyczaił się od takiej dawki cukrów na raz, bo [...]
o rany zleciał już tydzień. Było raz lepiej, raz gorzej, mdłości dokuczają, ale w tym tygodniu nie było to aż tak jak w zeszłym. Kupiłam sobie te gumy, faktycznie chyba trochę lepiej, a może to efekt placebo :D w piątek mieliśmy wigilię firmową, nie piłam i oczywiście jedna babka (która nie ma za grosz wyczucia i taktu) walnęła tekstem przy szefie [...]
[...] na to wiele czynnikow, z których najwazniejsze to moje zmeczenie oraz resztki supli. A wiec oto nastapil czas oceny mojej 6 tygodniowej pracy, ktorej celem było zrzucenie jak najwiekszej ilosci tluszczu, wody (ogolnie zejscie jak najnizej z waga) przy niewielkim ubytku miesni. Z efektow jestem zadowolony, szczególnie patrzac przez pryzmat [...]
[...] wykonane poprawnie technicznie! Wybiłem z dobrego punktu, mocno skoczyłem i pociągnąłem kapturami- było takie pyerdolnięcie, że ledwo utrzymałem sztangę. :-)) Tak jak w gimnazjum rzucało się piłkami lekarskimi za siebie, tak teraz czułem coś podobnego- gryf poleciał tak mocno do góry i do tyłu, że mało mi nie wyfrunął z dłoni. Byłem w [...]
[...] tylko 40 gram ryżu przed treningiem. Hubert może mieć rację, mówiąc w swoim dzienniczku, że nie wyobraża sobie treningu bez przedtreningówki z węglami. IF wydaje się ok, jak chcesz popedałować sobie 30 minut na rowerku, względnie zrobić klatę z bicepsem, ale robienie ciężkiego rwania i siadów zdecydowanie odpada... [...]
[...] ROZCIĄGANIE: http://www.youtube.com/watch?v=wYMqN6vveB0 Dodałem sobie 2 nowe ćwiczenia na koniec z tego filmu. Ostatnio robiłem rozpychanie nóg na boki jak sugerował Glenn Pendlay i teraz nawet na filmikach widać, że coś to dało- kolana rozchodzą się na boki. Nie przełożyło się to jednak na podsiad. Dlatego też zaczynam [...]
[...] i jeszcze dzisiaj jeszcze uwinąłem się w 40 minut zamiast 90... W czwartek zmniejszę ilość serii na frontach na 3 zamiast 4 plus powrócę do ss prostowania i uginania. Tak jak w zeszłym tygodniu wyjątkowo rozbiłem prostowania i uginania, tak w tym wyjątkowo zejdę z ciężarem, żeby zobaczyć czy dzisiaj siadła regeneracja, czy może to wina [...]
[...] ale nie wyrobiłbym z regeneracją do wtorku. 3. Ściąganie za kark + 5 kg 70 60 50 40 (regresja zamiast objętości) 4. Unoszenie bokiem hantli Ćwiczyłem dzisiaj z kumplem i jak mu powiedziałem, że zaczynam od 25 kg, to zrobił minę "mpfff jasne %-)" 6 razy weszło z pomocą biodra, ale łokieć dociągnięty ponad obojczyk, przedramię pod nim. Nie [...]
[...] że wykonany 30 minut po wstaniu z łóżka. 4. Weszła założona progresja, na siadach poszedł założony ciężar właściwie bez pasa (do tej pory miałem za luźno o około 2-3 cm, jak ćwiczyłem na czczo tego luzu zrobiło się już z 5-6 cm, nawet nie czułem że mam na sobie pas) 5. Obolałość mięśniowa po treningu o dziwo mniejsza, nie wiem co prawda jak [...]
[...] nawet podnieść niewielkiego wiaderka z węglem. Chłopak posiadał jednak niesamowitą wiedzę medyczno – biologiczno – chemiczną (no, przynajmniej tym w jakiś sposób kompensował sobie swoją posturę) i gdy tylko mógł, używał jej do wyjaśniania zjawisk wszelkiej maści. Mały Nitro odwiedzał czasem dziadka. Siadali wtedy na [...]
[...] później próbowałam się coś przespać przed nocną (ale mi nie wyszło) i poszłam do pracy. w piątek przed pracą wpadły barki, tu już przyzwyczaiłam się do improwizacji (to było jakoś tak) 1. żołnierski 20kgx10/22,5kgx8/25kgx5/25kgx5 2.arnoldki 8kgx9/8kgx11/8x11 3. wznosy ramion leżąc na ławce 3kgx15/3kgx15/3kgx15 4. odwrotne rozpiętki [...]
no to tak, czwartek też był dt dieta i suple jak zaplanowałm, nie będę was zanudzała wypiską, bo jak zwykle było to samo:-P w piątek dt, niby nogi, ale jakoś tak...nie było ani siły ani ochoty. to znaczy trening wszedł, ale ćwiczenia baaardzo na meduzę. NOGI 1. Hip thrust 4x10 60kgx12/60kgx12/60kgx10/60kgx10 2. Wykroki na smithie z wykopem 3x8-10+ [...]
DT cod123, 3 lata str 119
