jak bylo

No powiem Ci że tyle imprez, picia i żarcia zupełnie nie fit co ostatnio to chyba nigdy nie było. Dość. Na razie robię dzień wysokich węgli i dzień niskich. jak się wprawię trochę to dodam średnich, bo na razie dzielę na DT i DNT. A już nie mogę na siebie patrzeć, więc olewam tłusty czwartek.

U mnie miało być tłusto ale wyszło mi tylko 10 gr tłuszczu więcej niż mam na codzień. Bo jak układałam jadłospis to stwierdziłam, że jajka z boczkiem na kolację i śniadanie to dla mnie za dużo. Zjadłam na śniadanie budyń jaglany z wpc i czeko i to było lepsze od pączka :D

no siedzenie nie pomaga - cichy zabójca. Cokolwiek trzeba robić - niech to będzie spacer - ale jednak jakiś ruch niezbędny Na spacery z psem chodzę czasami jak u swojej jestem :) ogolnie weekendy aktywnie nei siedze na dupie. Tylko w tygodniu lipa musze ten multi wziąć i znaleźć pedalska siłownie żeby wstydu nie było %-) dopiero potem pójde do [...]

Staram się wykonać mniej więcej tak samo ciężką pracę jak w okresie kiedy jest dużo kalorii - i stosuję w tym celu różne zabiegi. Żeby nei było że wszystko robię pod prąd to w ćwiczeniach uzupełniających staram się strasznie zasuwać na tempo.

Kiedys robilam z Moich wypiekow kawowy z bezami i solonym karmelem. Dano to bylo w sumie, z 3-4 lata temu i juz nie pamietam jak smakowal ale pamietam ze gosciom smakowal. Chociaz najwieksza furore zrobila beza ze smietana i owocami :-D

A to w ogole zmienia postac rzeczy.... jakbyś wczesniej zadzwoniła to byś wiedziała kiedy i jak podejść i nie było by rozczarowania dzisiaj. Zwykła organizacja ot to wszystko ;-)

Mysle ze jakby z glowa podszedl, te treningi byly porzadne a nie 6x w tygodniu po 2h bezsensownego machania ciezarkami plus odpowiednia dieta, to by poszlo. Przed nastepnymi wakacjami jakas redukcja i cos by tam juz moze bylo do odkrywania. Ale narazie nic nie mowie, zobacze jak te treningi wyglada, zwlaszcza technika

Z serii „Polak potrafi”: Kupiłam kilka dni temu synowi w Lidlu piankowy szybowiec, ale nie sprawdziłam i okazało się, jak otwieraliśmy, że w środku nie było kadłuba. Niestety nie mam w nawyku zachowywania paragonów i zdążyłam wyrzucić, wiec pojechałam drugi raz, kupiłam drugi samolot (ostatnia sztuka była :-D ), paragon schowałam, wzięłam z domu [...]

DZisiaj jak wrzucałam wpis to mi zdublowany wrzuciło i przy jednym od razu 7kciukasow bylo widać. Oprócz tego wszystko Ok.

Ja wczoraj oglądałam tylko pierwszą połowę, a później z m. doszliśmy do wniosku, że szkoda naszych nerwów i trzeba jakoś tą frustrację rozładować :-D i w sumie jak wróciliśmy do meczu to już było 0:3 :-)

Haha zdaje mi sie ze inny trening by byl ciekawszy :P Dawajcie znac Strumyk, Paatik kto tam jeszcze blisko ma, mozna sie spiknac na jakis trening razem albo wyjsc cos zjesc. Ja jestem od piatku do niedzieli, najlepiej by mi bylo jak najszybciej sie zorganizowac bo musze wizyty sobie poumawiac.

Hehe tez mam kebab niedaleko ale na szczescie raczej spokojnie tam. Za to kolo polnocy bylo jakies tureckie disco na cala dzielke :-D moj sie wkurzal, a ja tam sie wczulam w klimat i prawie jak w Turcji na wakacjach sie poczulam :-D

Widzę fajny pomysł. Bo w zrzutach z dzienników często dla kogoś z boku brakuje albo makro dokładnego i składników albo opisu co z danych produktów było jedzone. Bo jak ktoś nie ma sprawy to mu ciężko może być to oceńic

Szczególnie ta krew z nosa to był dramat. ja normalnie w ogóle prawie mi się nie zdarza to tak było to notoryczne - a już najbardziej wkurzało w trakcie treningów. Po odstawieniu jak ręką odjął.

A ja 10 dziennie i jak ostatnio badałem to było książkowo.

no nie... świąteczne piosenki pewnie u nas będą po 01.11 bo to takie dosyć smutne święto. U mnie dzisiaj wieje, ale słońce świeci, a jak wychodziłam do pracy o 6.45 to było 15 stopni :-D

Waranow takich duzych to raczej tu nie ma - te z Komodo masz na mysli? Mamy 'tylko' Goanny z tet rodziny - takie dwumetrowe skurczybyki. Raczej niegrozne, ale dzabnac moga jak sie za blisko podejdzie. Krokodyle sa... ale na dalekiej polnocy. W Sydney to serio nie ma sie raczej czego bac. Na weze trzeba uwazac, ale nie bylo chyba smiertelnego [...]

Ślub w 2021 i przedslubne szaleństwo, dobre %-) To co ja mam powiedzieć, jak w lutym ustalilismy datę na czerwiec (tego samego roku) i wszystko na raz trzeba było załatwiać ;-)

chciałam dać szacuna, ale przekroczyłam limit dzienny, a dałam na razie 0 :-D coś się chyba popsuło ja tyz chyba wrocem %-) Gdzieś Ty była jak Ciebie nie było??

chciałam dać szacuna, ale przekroczyłam limit dzienny, a dałam na razie 0 :-D coś się chyba popsuło ja tyz chyba wrocem %-) Gdzieś Ty była jak Ciebie nie było?? zycie mnie wciagnelo %-)