5

eeee, wymeczylam troche Bigus, nie czas na poranne aero?

cicho sniadanie jem

<auć> thia, 5cioma chalwami!! nawet mu torta nie moglam upiec <zla> ale coz, ciacha na swieta obiecal zjesc nie ma ze boli

dzienks, widze że będę miał kolejnego siemensa Yupi gadamy o fonie, bo mi sie kończy umowa i cza nowego kupić a starego sprzedać albo matce dam Zmieniony przez - _BIGuś_ w dniu 2005-11-23 11:29:10

oj ale wisz, przynajmniej mozesz poranne aero robic i zajac sie spamem na sfd <przytul> (ale nie mocno, co by qaz nie byl zly ) mykam na silke

no moge hrhr nie widzi zbyt zajęty chałwą jest

Nie lubie chałwy

i twoj i sachema kij wam w nery, ide sie pakowac i jade na mecz nara!!!

Dobranoc Pierogy

hrhr ale nokie som*****owe ale może M75 jest już ognioodporny

i dzisiaj na siłowni mi źle prze to było...po 5 godzinach spania w nocy i w ogóle...

5 godzin spales szczesciarz echhh...

5 godzin snu Mu mało... Patrzajcie Go! pffff Było się szlajać po nocy? a tak btw: co mnie do spania Twego ? (czy nie spania..)

Corenko, okularki i czytamy z 5 wypowiedzi w gore Sobi, bez jaja

zimno przerazliwie i wiatr w sumie nieciekawie sniegu zero, balwanow pelno za to ... w tym momencie za oknem strasznie ciemno... niestety tak bedzie rowniez jak wstane ... ale ide lulu.. a co!! 5 godzin se pospie

boooze, Gagaa...5 godz. znów:/ współczuję, śpij mocno:-* a pogoda zła, zimna, mokrawo-mroźna...ble:/ ale jutro piątek, uśmiechnąc się wszyscy

5 godzin to jakaś magiczna liczba ostatnio, widze też bym się skusiła nawet, ale chyba nie jestem fizycznie gotowa na taki hardcore zwlaszcza, że jutro znów parkiet jest mój Dobranoc zatem i kulorowych :* ale reszta nie lula chyba???? nie osłabiajcie mnie..

willi jakie "znow".. 5 to ostatnio to luksus jest... sobhi niech ci sie twoje jaja zdrowo nosza mnie tam nic do nich dobranoc

no bry wszystkim... nieżywy jestem 2 dobę śpię 5 godz, masakra

ja tak mam na codzien 5-6h, w weekendy wiecej