weekend

[...] pyszne są potem wrzucę fotki. Czy w dzień nietreningowy mogę sobie iść na jakieś zajęcia? Typu indoor cycling czy jakieś aeroby ? Nie lubię spacerów... może czasem w weekend ale na pewno nie w tygodniu, zresztą ja na śląsku jestem, więc to nie jest dobry pomysł Tydzień IV trening 2 1a. Plank 4*15 sek. 1b.Przysiad 4*8 8x55kg 8x55kg 8x55kg [...]

[...] wszystko zrobię zgodnie z planem. Nie robiłam od tygodnia wypiski z diety i po przeanalizowaniu tego co jadłam wiem, że nie dojadałam bo wiedziałam o spotkaniu w piątek, w weekend też nie dojadłam, po spotkaniu, dużo treningu było i wczoraj rzuciłam się na żarcie, zjadłam wieczorem 2 kromki białego chleba z szynką i całą czekoladę. To [...]

Uzupełnię miski, W weekend nie dojadłam bo mega dużo spałam, wstałam przed 12 w sobotę i przed 13 w niedzielę %-)%-) W sobotę wypiłam 2 drinki wiec wpadło 6 kieliszków wódki i cola zero. %-) Mogłam w niedzielę trenować ale dałam odpocząć mięśniom, może lepiej będzie z przysiadami. Dziś jakoś mało mi węglowodanów też wyszło, chociaż zjadłam [...]

weekend był :) taka okazja, zanim się pojawiłam na sfd piłam 3 razy w tygodniu :) nie żebym miała problem z alkoholem %-) ale lubię się napić }:-(}:-(

weekend był :) taka okazja, zanim się pojawiłam na sfd piłam 3 razy w tygodniu :) nie żebym miała problem z alkoholem %-) ale lubię się napić }:-(}:-( Wszyscy tak mówią :-D

weekend był :) taka okazja, zanim się pojawiłam na sfd piłam 3 razy w tygodniu :) nie żebym miała problem z alkoholem %-) ale lubię się napić }:-(}:-( ahaha skąd ja to znam %-) ;-D

Ciężko mi określić, w tygodniu czułam się super ale byłam po świętach a w weekend miałam koszmarny PMS Po tym tygodniu będę mogłam powiedzieć coś więcej. Waga mi wskoczyła dziś na 65kg a było 62kg więc nie wiem czy organizm wariuje z powodu kalorii czy z powodu okresu. Też chcę wrzucać dużo z warzyw i owoców, zobaczę co z tego wyjdzie ale nie [...]

[...] się, tak że sama odpuściłam trening na 2 dni 88-O dziś już wracam i udało mi się wybrać rowerem do pracy bo załamałam się tym jak mało ruchu mam oprócz siłowni :( Na weekend już zaplanowałam wyjazd i wędrowanie po górach. Wrzucam miski, wczoraj miałam gości i wpadło kilka chipsów ale ogólnie jakoś daję radę. Polecam nowy trendy lunch z [...]

[...] tym jak zobaczyłam się na filmach jaki się pulpet zrobiłam to mi się odechciało }:-( Zrobiłam rachunek sumienia i nie mogę mieć do nikogo, o nic pretensji Od świąt, w każdym weekend grubo imprezowałam, dużo niezdrowego, kalorycznego jedzenia i alkohol. W tygodniu jakoś się trzymałam ale wakacje i majówka zrobiły swoje. Jestem 3 dni przed [...]

[...] jest bo dopiero 3 tydzień i 3 dni ale dobrze, że już zrobiłam test bo mam złe wyniki tarczycowe i nie wiem co robić. Jutro święto, w piątek nie wiem czy coś załatwię a potem weekend, przyszło mi nawet do głowy że sobie samej zwiększyć dawkę... ale to może głupie jest jednak i powinnam poczekać? Koleżanka na początku ciąży miała ponad 3 a teraz [...]

Piątek 20-02-2015 Plecy, lekka klatka piersiowa Dieta: 3500 kcal, B/W/T: 200/350/140 Waga (rano): 91,5 kg https://dl.dropbox.com/s/di5s8qd03eqe8vh/Trening-20022015.JPG?dl=0 Dobrze, że już weekend, trzeba trochę odpocząć. Gdybym chodził na treningi sam, pewnie bym dzisiaj odpuścił, a tak jakoś się udało :-)

Witajcie. Kolejny tydzień zmagań przede mną. W tym tygodniu mam pierwsze zmiany, więc trochę normalności ze spaniem. W czwartek wyjeżdżam na długi weekend, więc treningi będą dzień po dniu, a cardio zwiększam o 10 minut żeby nadrobić jeden dzień. Co do tego dłuższego weekendu to będzie on aktywny (dużo kroków), jak pogoda dopisze. DZIEŃ [...]

[...] moze jak razem sie zepniecie to bedzie latwiej ten weekedn przerobic juz sietetycznie :) wiem, ze jest wiele nagran na YT, czy wpisow po sjoclajach, gdzie osoby trzymaja miche na 80% i sie dzieje, no ale niestety nie kazdy moze sobie na to pzoowlic, i czesto jest tak ze weekend potrafi niestety popsuc to co udaje sie nam wypracowac w tygodniu

[...] zrealizowany w 100%. Dziś zjadłem ok 500 kcal mniej niż w założeniach, żeby jutro więcej podjeść. Najchętniej jutro leżał bym cały dzień, bo ciężki tydzień był, ale pewnie wyskoczę na rower i coś fajnego ugotuje przy filmie. W niedziele natomiast czeka mnie dużo chodzenia, więc weekend też aktywnie :). Kontrola wagi/wymiarów w poniedziałek.

Hej. PO weekendowy wpis z dobrymi wiadomościami :). Byłem odebrać wyniki badań, które zleciła endo. Wszystko w normie, nadnercza (ACTH) miały być za 2 tyg, a jednak były dziś i też wszystko w porządku. Chyba? Kontrola wagi/wymiarów po weekendzie i chyba w końcu ruszyło. Czemu chyba? Bo od dziś mam nocne zmiany, a ostatni posiłek jadłem dzień [...]

[...] było. Ewentualnie GB z obciążeniem talerza lub dwóch - bez sztangi. Dziękować, spróbuje się jakoś pogimnastykować i witaj w moich skromnych progach :-). Od dziś zaczynam weekend. 8-) Od rana jakiś taki przypływ energii miałem, co przełożyło się na dobry trening. Udało się po dwa ruchy więcej zrobić w każdym ćwiczeniu z ciężarem z zeszłego [...]

Hej. Weekend przebiegł aktywnie, przed ostatni protokół zrobiony + trochę kroków i kilka setów w pingla :). Dziś ważenie i -0,5kg oraz -1 cm w pasie, więc całkiem fajnie. Jak wspominałem wcześniej zaczynam ostatni tydzień i kończę redukcję. Jaki dalszy plan? Reverse. Myślę żeby wejść od razu może nie na zero kaloryczne, które wychodzi ok. 3200 [...]

Hej, brak czasu na napisanie paru zdań. Cały weekend spędzony aktywnie, oprócz tabaty pokaleczyłem w tenisa, pingla i badmintona. Dietka trzymana, w miarę :). Na weekendzie w okolicach zera kalorycznego zjadłem tj. 3200-3300 a w tyg ok 2900. Nawiązując do wspomnianej tabaty, myślę że dodam ją do "stałego ruchu" w dzień wolny. Będą to burpees'y Tak [...]

Heja ho :-) Nie miałem czasu nic napisać przez te kilka dni. W weekend byłem w wesołym miasteczku i na wejście zaliczyłem kolejkę i to był błąd. Miałem dość na cały dzień 8-) Dietka na weekendzie w okolicach zera kalorycznego tj. 3200 kcal. Ten tydzień zacząłem standardowo już od ucięcia 10% cardio z całego tygodnia. Kalorie bez zmian - 2800. [...]

[...] 11 maja idę do ortopedy wtedy się wszystko wyjaśni. Na razie chirurg orzekł lekkie skręcenie i kazał się oszczędzać i chodzić o kulach. Kul nie mam, ale staram się nie chodzić za dużo. Najgorsze, że teraz taka ładna pogoda długi weekend - miałam jechać w góry, a będę siedzieć w domu. Ewentualnie wyskoczę gdzieś ze znajomymi nad jeziorko.