weekend

a od poniedzialku znowu do pracy dobrze ze jeszcze mamy weekend

a od poniedzialku znowu do pracy dobrze ze jeszcze mamy weekend Chyba ty. Ja w pracy juz siedzę

kutffa, mi rano samochodzik powiedzial abym poszedl na busa ale snieg i tak lubie, ja po przeprowadzce, z balkonu moge lowic ryby takze jak kto lubi to zapraszam w weekend z wedka i flaszka

jestem ekto tyle ze po prostu na weekend nie chce mi sie tyle jesc

dwa razy? co weekend to przepraszam :-P Nigdy nikt u mnie takich skrajnych emocji nie budził i nie doprowadzał mnie do takich nerwów że zaczynam się jąkać, zamiatać nóżką i nawet oczy spuszczać i się w buty gapić. No coś w tym k***a musi być - i ja jestem tego pewna.

No będę musiała jakoś sensownie się doprowadzić do normalnego funkcjonowania przez weekend o ile dam radę w tym czasie :> Jest gdzieś przepis jak to się robi? :-P

hurrwa, ale troche daleko mieszka %-). Zapytam się czy przyjedzie do mnie na weekend

weekend srikend 6rano w niedziele...

ja mam weekend ty masz srikend każdemu po równo ;-P

weekend calkiem w p***e %-)

i w ten weekend też pójdę %-) w ogóle to on jest zboczony, nagadał mi takich rzeczy przez telefon, że musiałam wyjść z biura się w kiblu schować bo aż się zaczęłam jąkać z wrażenia %-) Zmieniony przez - kitttie w dniu 2012-12-10 18:01:18

czyli kittie dogrywa szczegóły - bedzie kolejny udany weekend ;-) Zmieniony przez - BAMF w dniu 2012-12-10 21:39:43

u mnie od rana sypie...i niech daje bo chcę na narty jechać w weekend :)

ja to 5 dni na tydzień jak zakonnica żyję ale za to w weekend - hoho - dawno takich szop nie odstawiałam

zatem zapowiada się weekend hedonizmu, rozpusty i innych przyjemności :) byle do piątku

ciocia: phi, weekend jak każdy inny @@-) \-) Zmieniony przez - kitttie w dniu 2012-12-12 13:28:09

ja metodę odwadniania ala Hub stosuję - jadę na weekend w rozmiarze S wracam w XS i tak w koło macieju %-)

to co, mam zostać w domu i tv oglądać? %-) miałam na myśli zwiększenie intensywności... skoro to ostatni weekend... to no mercy ;-)

kittie, ale może choć dobrze gotuje. Spalisz te milion kalorii w weekend to będziesz miała się czym poratować ;-)

nie no...zasadniczo ja z moim ex pomieszkuję czasem na weekendy i lubimy se chodzić do barów z cyckami... no i niby jadę na weekend się z nim zobaczyć, ale w razie jak by mnie zirytował to se wrócę do ex do domu na noc - no taka patologia trochę %-)