[...] pograłem mocno godzine w halówkę, nie wiedziałem co zrobić więc podbiłem tak jak na obrazku. Trzecia tabelka DT. Kolejny tydzień +50WW, na wadze jeszcze nie stawałem stanę w weekend. /SFD/Images/2016/4/20/8f752e00cfda4e408bcbd282ccb66f20.jpg /SFD/Images/2016/4/20/5380321a64ce4c9e8128e626bc78c601.jpg [...]
[...] Short - bardzo ciekawy film, zachęcił mnie do obejrzenia dokumentu Inside Man. Nie znam się na finansach i dlatego (albo mimo to?) bardzo interesujący materiał. Do tego w weekend super meczyk, "moja drużyna" zdobyła Puchar Angli, do tego spełniły się ploteczki, jakie słychac było od dawna i zmienili trenera. To zaś spowodowało kolejne ciekawe [...]
Hej Martucca:) brałam Omega-3 Olimpu, ale jakiś tydzień temu mi się skończył. Ufff zapisywałam w notatniku i udało mi się odtworzyć ten weekend:P Dopiero teraz zauważyłam że spartoliłam ten piątek (dietowo). Coś mało wyszło.
Dietka jest i tak średnio co miecha tyje 2-3 Kg w sumie jestem zadowolony :) ale wiesz mam nadzieje że tak będzie cały czas :D aż do 80 Kg :) Wkoncu weekend :d wyśpie się :) takto niecałe 8 h codziennie to masakra a teraz można pobalować :D Zmieniony przez - Rasper w dniu 2008-11-28 22:13:53
Paszkos244 nie boj nic, sam w weekend wszamalem prawie blache ciasta na urodzinach chrzesnicy troche mnie zalalo ale wodą, dzis juz wszystko wrocilo do normy z rana poszedl omlet zawijany z zielona fasola i zoltym serem + oliwa z gwinta a teraz sniadanie mistrzow czyli ciasto z owsianki + omlet + mus jablkowy + kakao Zmieniony przez - bejbej w [...]
kurcze az załuje ze nie mam jakiegos osobistego kucharza który by mi takie smakołyki robił, bo samemu to mi sie nie chce}:-( a za chwile pewnie jakies ogórki + czysta8-) weekend:-)
Jako, że w lodówce nie ma żadnego nabiału na noc ... wszystko się pokończyło, a sam na weekend w domu i nie chciało się do sklepu, to pierwszy raz w życiu zrobiłem sobie ... białko :-D 30 gram waniliowego Vitafit WPC/SFD protein plus rozpuściłem w 300 ml wody. Jako, że nie mam szejkera, bo nie używałem nigdy odżywek to wymieszałem ... łyżką :)) [...]
[...] Barki talerzami 5x5 15kg Nadgarstek przy ćwiczeniach nie boli, czuje go tylko w codziennym funkcjonowaniu w określonym zakresie ruchu. Poza tym wszystko elegancko, w weekend wpadły jakieś czipsy. Dzisiaj rano na wadze prawie 97 kg , w brzuchu wszedł 1 cm więcej wiec chyba nie jest najgorzej ;) Zmieniony przez - Kozisław w dniu 2016-05-09 [...]
Weekend pod względem diety dość ciężki. Miche starałem sie trzymać, jedno co wiem to na pewno białko sie zgodziło ;) Dzisiaj DT Podciąganie 10 serii łącznie ponad 70 razy Dipsy obciążenie 10x11 12kg dociążenia Barki talerzami 5x6 15 kg Ciągły progress siły jest i to mnie najbardziej cieszy ;) Jutro ostatni trening w tym cyklu, mam lekką [...]
[...] linki wyciągu Górnego triceps 3x15 15kg na każda rękę Łydki 2x25 105kg 1x20. 100kg Dzisiaj wieczorem idę na drugi trening (trochę jak arnold ;p) nie ma innej rady. W weekend wyjazdy i nie będę mieć okazji zrobić treningu. Miska ciagle na tym samym poziomie. Waga i obwody stanęły, zatem od przyszłego tygodnia dorzucę 100-200 kcal i [...]
Dzisiaj nietreningowo ;( Wypadł nam wyjazd do Wrocławia na badania ;) Jutro nadrobimy ;) Co do kcal ciagle staram sie trzymać ten sam poziom, ale ostatnio kilka razy chyba przekroczyłem zapotrzebowanie ;p ten weekend bedzie ciężki mam urodziny , moja kobieta tez, wiec pewnie znowu będę żałował ;p jutro relacja z przysiadów ;)
Weekend pod względem diety tragedia ... Teraz tydzień roztrenowania wiec za bardzo wpisów nie będę robić. Zaraz wrzucę nowy plan treningowy i jeżeli ktoś bedzie mieć jakieś uwagi to z chęcią wysłucham ;)
Dwusetny post w temacie ;) Weekend trochę męczący , przyjechał kolega bardzo dobry trochę chlapnelismy ;p jakieś super progressu dzisiaj nie było, ale spadków tez udało sie uniknąć, wiec jestem hepi ;) DT 15tki WL 50/60/70/80x13 IR 3x15 Połowiczne ohp 30/35/40/45x15 - dalej nie szedłem bo w połączeniu z wiosłowaniem w superserii mnie to zabiło [...]
Czasem ssie, a czasem nie. Różnie to bywa. Ogólnie to nie podjadam. Mam czasem już taką chęć ale się powstrzymuje. Póki co to przez weekend majowy się o******lałem. Mimo wolnego, nie robiłem aero, a dieta jak najprościej, a więc ciągle tuna, twaróg i pierś. Od jutra się biorę już konkretniej.