[...] się mieczami. Był tam też gość z deską i trzema nożami (wyrób kowalski). Za 5 zł - 3 rzuty. Rzuciłem. Jeden nóż się wbił, a dwa spadły. Gość powiedział, że jak kupię jeszcze dwie kolejki to powie mi w czym rzecz. :-D Wybuliłem 10 zł, a on udzielił mi lekcji rzucania. No... Od tamtej pory lubię rzucać nożami. Dużo lepiej rzucałem siekierą (to [...]
Odstawienie alko na kilka dni nie stanowi problemu, ale kawy.... Sam wrzucałeś foty - z jakiego kubka pijesz :-) (dwie - jedna za drugą!! a i mnie się tak zdarza...)
[...] Nie kryję tego, że od dawna dbam o dłonie. Ostatnio się zapuściłem trochę, to się zniszczyły. Trochę roboty i łapki znowu się nadają do użytku. Mam chyba cztery różne kremy, dwie szczotki, pilniki do skóry i nawet papier ścierny drobno i gruboziarnisty. Polecam. Kuba - zdarłem dłońmi do gołego żeliwa farbę/powłokę z rączek kettla. Żadna okładzina [...]
[...] zapisała się na crossfit. I chodzi. Na razie jest Begginers Class (stara prasłowiańska nazwa początkujących). Podoba się jej i ma zacięcie. Mnie się podoba jej pani trener i dwie koleżanki, ale się nie przepiszę z kettli. :-) Taki sobie zażyczyła prezent na 16 urodziny. W sumie wolę to niż jakieś gadżety jej kupować. Silniejsza będzie, to i [...]
[...] czy ktoś ze starych bywalców siłowni spotkał się w latach 90-tych, 80-tych z typkami, którzy jadali wysokoproteinowe pasze dla świń? Bo do mnie takie legendy dotarły. Były dwie szkoły i umiarkowane centrum. Szkoła "na zimno": zjeść proszek i popić wodą. Szkoła "na ciepło": ugotować zupę, przyprawić itp. Centrum nie wybrzydzało. Wydaje mi się, [...]
[...] czy ktoś ze starych bywalców siłowni spotkał się w latach 90-tych, 80-tych z typkami, którzy jadali wysokoproteinowe pasze dla świń? Bo do mnie takie legendy dotarły. Były dwie szkoły i umiarkowane centrum. Szkoła "na zimno": zjeść proszek i popić wodą. Szkoła "na ciepło": ugotować zupę, przyprawić itp. Centrum nie wybrzydzało. Wydaje mi się, [...]
[...] to zrobiłem zalewę na bazie majonezu z wodą i mlekiem. Wyszło zupełnie przyzwoite. Fan - niech czort przytuli tę księgę o żabkach w plamki. Nie mam nóg - a zrobiłem ledwie połowę roboty. Rotacja w kolanach i stopach, to albo mi się pomyliła, albo naruszyła jakąś patologię w moim "wzorcu" ruchu. Do tego plecy w kabłąk nawet przy zejściu na [...]
[...] dłuższe wybieganie (20-25 km) Żeby przybiec na metę w pierwszej ćwiartce wyników potrzebny jest trening biegowy ukierunkowany na długie dystanse. I chyba tyle. Czy ktoś tu szykuje się do maratonu? :-) I jeszcze coś. Pierwsze dwie opcje pozwalają normalnie żyć rodzinnie i zawodowo. Niestety w trzecim przypadku komfort życia leci na łeb, na szyję.
Ależ to proste jak bajka. Obwody: P - prosty (przerwy pomiędzy każdym ćwiczeniem - zmiana ręki traktowana jak przerwa) U - umiarkowany: dwie przerwy. Swing, snatch || C&P, FrSq || revTGU T - trudny - żadnych przerw. Przerwa tylko po pełnym obwodzie. PPPPP PPUPP PUPUP UPUPU UUUUU UUTUU UTUTU TUTUT TTUTT TTTTT ---Skracamy przerwy o 30 sekund--- [...]
[...] pressów: 5 x 1-2-3-4 Swing: 10 minut. Podpatrzony u Gwida: 3-6-9-12-15-18-21-24-27-30 Pociągnęło po kościach równo. Rozciąganie i do domu. Upał był niemiłosierny. Wlałem dzisiaj w siebie chyba ze 3 litry wody. I zjadłem dwie wiśnie w likierze do kolacji. Chyba się napiję w najbliższej przyszłości. Poczułem starego diabła na końcu języka. :-D
Właśnie dostałem laurki od uczniów i wśród nich jest pudełko wiśni w likierze i czekoladzie. Wróciłem z treningu i się czułem niedosłodzony po kolacji to fryknąłem dwie sztuki. A w środku siedział stary diabeł. Dobrze było. :-D Z alko to bez szaleństw. Jak jest chwila i nastrój, to czemu nie? A że chwila i nastrój trafiają się raz do roku, to inna [...]
[...] Właśnie udusiłem je na maśle i kawałkiem szynki. Smaczne i pożywne. Trzeba mi siły bo sprzątam i robię pełną galę flagową w domu. Wieczorem organizuję przyjęcie. Na dwie osoby razem z gospodarzem. Przeglądam szafy i na bieżąco usuwam co ciekawsze gadżety w rozmiarach groteskowo wielkich. :-D Kobita by sobie z taką robotą poradziła w [...]
Trochę Wam popiszę. Dziadowskie dni za mną. Wino, śpiew i te... no... nazwijmy sprawę po imieniu: kobiety (wymagają tyle zachodu...) Odbyłem dwie imprezy. Nie dosypiałem i jadłem jak pies. A raz to nawet jak świnia, bo dostałem jakiś jarski posiłek (bób z serem i całą hałdą zieleniny. Dobrze, że serwowali smalec, bo bym całkiem omdlał (na imprezę [...]
[...] okresu, ale innego kontynentu - tuz po 1 wojnie swiatowej dokladnie tak nosilo sie szemrane towarzystwo w Anglii ( patrz "Peaky Blinders" - na marginesie, dupa kto nie widzial ). Wystarczy doszyc dwie zyletki pod daszek kaszkietu w odpowiedni sposob.. ;) Roznica tkwi w detalach, w USA nosilo sie w tym samym czasie kapelusze, najczesciej Panama.
[...] Bestia. Regularnie jedziemy Push-Press i już walki tu większej nie ma. Zauważyłem, że czymś co rozbijało wszystkie ćwiczenia z KB48 był clean. Od wczoraj robię oszukany (na dwie ręce) i jest jakby lepiej. Znalazłem patent na Bent Press. Ten jeden ruch, którego mi brakował. Banalnie proste się okazało. Czuję, że KB40 to spokojnie, ale się nie [...]
[...] jestem. Intensywność niejedno ma imię. Rozgrzewka - denerwująca Trening. Kompleksy. 2KB24 5 MPress 5 RenRow na rękę. 5 Swingów 5 Cleanów 5 FrSq Całość razy 5. Przerwy dwie minuty. W ramach aktywnego odpoczynku obijałem worek (straszne mi się ten rodzaj aktywności podoba). Potem EMOM 12 x 17 swingów oburącz z KB40 zaczynałem - kończyłem [...]
Ćwiczę ciągle. Piątek press w domu. Z zamkniętymi oczami lepiej mi wchodzi. Bartek orzekł, że mam blokować kolana na sztywno, bo mam ochotę wyprowadzać ruch z bioder i zaraz pójdzie push (przy większym ciężarze) Niedzielny trening. Dwie części /SFD/2016/9/27/bf122563da8942108b302b24dad28385.jpg https://www.youtube.com/watch?v=yrvydytJ1gA Tu już [...]
[...] większe ciężary.Wyciskanie po zarzucie wykluczono z zawodów ze względu na kontrowersje związane z sędziowaniem tego boju.A tych technik też było chyba co najmniej ze dwie tzw wyciskanie techniczne (mocne wygięcie kręgosłupa)i siłowe bez wyginania.Tak że dyscyplina dzisiaj zwana dwubojem również przeszła długą i wyboistą drogę .Kiedyś była [...]
W sumie to mnie natchnąłeś pomysłem :-) Mam przecież obciążniki na rzepy. Razem jakieś 8 kg. Do tego dwie maczugi po 2 kg. I jakoś ten ciężar się równo, po kieszeniach rozłoży. :-)
[...] zatem jak syn marnotrawny i się opiszę trochę. No i kilka swoich dogmatów sponiewieram bezlitośnie. Ciągle ćwiczę, ale - mój Boże - jaki to chaos. Dwa razy w tygodniu męczę dwie grupy HS (razem 4h tygodniowo) no i nie bardzo znajduję czas na własne treningi. Coś tam się jednak dzieje. Opiszę. Żeby nie zapomnieć: kondycja, plany, założenia, miska [...]