[...] z zeszłego roku w upały- masakra. Ale może efekty wypalania tłuszczyku i wydalania nadmiaru wody będą lepsze :D A i zapomniałam dodać że miałam w niedzielę komunię ale całkiem nieźle mi poszło. Obiad zjadłam normalnie. Wypiłam dwie lampki wina i kawałek tortu ale nic więcej nie ruszyłam. Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2015-05-26 15:05:34
[...] swoje wafle ryżowe i nimi sie wspomagałam. Więc były wędliny, parówki (ja nadal o dziwo je lubię), jajka w różnej formie. Obiado-kolacje na szczęście miałam do wyboru zawsze dwie opcje. Jadłam bardzo dużo ryb, aż na jakiś czas muszę zrobić przerwę :) Oczywiście nie było tak kolorowo że same zdrowe rzeczy. Kil.kla razy jadłam lody bo mają tam [...]
[...] forma. Jakbym ciacho wcinała na śniadanie :P Przekąska: Pieczony schab ze śliwką Obiad: Ryż+ Leczo z wołowiną Kolacja: Jajka plus galareta z mięsem z rosołu, chleb z automatu Trening: Pole Dance 60 minut Edit: Jednak były dwie godziny /SFD/Images/2015/9/21/5e696ead28934045833c2bdbc672ac8c.jpg Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2015-09-22 11:38:37
[...] kokosowe ale bałam się że mi się zepsuje bo miałam otwarte a dolałam je w ostatniej chwili do przygotowanej już miski. Dodatkowo zjedzona brzoskwinia wieczorem. Jakieś dwie godziny po treningu. Przed okresem bardzo mnie ciągnie no i po zakupach w warzywniaku jak mi pachnie taka brzoskwinia to ciężko się powstrzymać. Muszę nad tym [...]
[...] Miska: Trochę rozjechana ale jak na weekend i tak m i się podoba. Trening: Brak Dzień 37 11.10 Miska: Zgodnie z założeniami Trening: Streching 30 minut, stanie na głowie (dwie próby udane jest progres) i próby do stania na rękach Miał by trening w sobotę ale się nie wyrobiłam. Stresowałam się brakiem treningu, ale stwierdziłam że jak odpuszczę [...]
[...] jestem tu i robię coś od pół roku. Ale nie narzekam bo w sumie polubiłam siebie taką jaką jestem. :) Dzień 41 16.10.15 Trening: 60 minut Pole Dance Miska: Obiad podzielę na dwie porcje bo dużo tego wyszło. Ale przepis jest mega- robiłam z naszych ladiesowych przepisów - wołowina w mleczku z fasolką szparagową i wiórkami. Już się nie mogę [...]
[...] będę się obwiniać za niezrobione cardio po siłowym. Może za bardzo wczoraj wymęczony brzuch na pole Dance… Ale wczoraj był dobry dzień na treningu bo udało mi się zrobić dwie trudne figury w tym jedna która jest bardzo ważna bo jest początkiem do wielu innych a ja od wielu treningów nie mogłam tego poprawnie zrobić i w końcu się udało!!! - w [...]
[...] kierunku :D /SFD/Images/2015/10/24/6312bafe569943b998d6186244372be5.png Wyszedł mi prawdziwy cheat :D Dzisiejszy dzień wygląda słabo. Śniadanie plus obiad dzielony na dwie porcje. Plus jest taki że robiłam go sama. Mialam zjeśc zupę na kolację ale zapomniałam :P Mówiłam że mnie do tłustego ciągnie :D Ale więcej grzeszków dzisiaj nie było a [...]
Dzień 53 28.10 Miska: Jako że jedzenie miałam zrobione na dwa dni to tu też makrosy rozjechane tak jak dzień wcześniej. Obiad podzielony na dwie porcje. Na kolację jadłam placka z nowym białkiem z SFD Vanila Heaven i normalnie niebo w gębie :D Trening: Pole Dance 60 minut Na szczęście problemów z brakiem siły już nie obserwuję więc nie muszę ciąć [...]
[...] sól, pieprz, oregano 8. Na koniec dodałam odsączoną fasolę A kaszę gotowałam osobno i łączyłam na talerzu i posypałam natką pietruszki Voila :D W sumie nie musiałam tak dokładnie rozpisywac ale tak łatwiej odtworzyc przepis :) Na gar na 3 dni użyłam ok 800 gr kurczaka, 600 gr dyni, pół cukini, jedną puszkę fasoli i dwie puszki pomidorów.
[...] samopoczucie nienajlepsze. Ale zjadłam porządne śniadanie, wypiłam multiwitaminę i jest znacznie lepiej. Jak na razie: 1. 4 jajka z szynką i warzywami (musiałam podzieli na dwie porcje) 2. Grillowana pierś z kurczaka, bataty, surówka z marchewki CDN. Cotygodniowe ważenie. Pewnie się trochę odwodniłam więc to połowiczny sukces ale stało się i [...]
[...] Skutek jest taki, że na szczęście wyszłam już z wprawy. Wczoraj swoje odchorowałam. Biję się w pierś i wracam do normy. Dzień 96 11.12 Miska: Obiad ledwo zmieściłam na dwie tury. Kolacji już nie zmieściłam. Za to byłam ciasteczkowym potworem- dostaliśmy w pracy robione, domowe, świąteczne ciasteczka i uległam. Po pracy 1 piwo i lampka wina. [...]
[...] było za dużo ludziów na siłowni a mi jakoś głupio selfie sobie pstrykać tak na widoku :P Ale jeszcze pokażę :) Te wzory jeszcze jakieś stare chyba przeleżały i udało mi się dwie ostatnie S złapać. Dzisiaj będę testowała spodenki na rurkę, ale materiał jest bardzo fajny polecam te majtki i getry nawet tak do chodzenia na co dzień. Fajnie napinają [...]
[...] z wytycznymi o których wspominałam. Zaczęłam ćwiczenia 1a. i 1b. i przed trzecią serią 1b się zorientowałam że nikogo nie ma i muzyka nie gra. Okazało się że zamykają za dwie minuty.... Tyle poćwiczyłam. Tak więc dzisiaj tylko tyle: 1a. Przysiad wykroczny Smith12. 0 20kgx12 30kgx12x2 ciężar nałożonego obciążenia 20 20 20 30 33 20kgx12, [...]
15.01 Miska: Ok. Poza miską pół kieliszka wina białego wytrawnego Trening: 60 minut pole dance. Jest fajnie. Byłyśmy tylko we dwie więc prawie lekcje indywidualne. Typowa siłówka. Trener powiedział że znikam ale po dzisiejszych pomiarach stwierdzam że to nowe legginsy :P /SFD/Images/2016/1/16/ac465d4dd5884211b64ecb55d7da9659.jpg 16.01. Jeszcze nie [...]
[...] i łapki i brzuch :P 4b. Zamiast świecy (jutro na pewno będę miała) zrobiłam pompki w ramach realizacji wyzwania 1000 pompek Miska na dziś: Pyszna :P Do kawy zjadłam dzisiaj dwie śliwki w czekoladzie ale nie warte były podjadania- za dłodkie :P Zjem jeszcze owoca do kolacji na dobicie węgli [...]
[...] 8kgx12x3 3b. wznosy bokiem w opadzie 3x12 30s 4 3 3 3 3 4 4 3 3kgx12x2, 4kgx12 4a. nożyce 3x20 30x3 4b. Boczny plank 3*max 40 25 25 40sx4 50s, 50s, 50s, 50s 1a. Pierwsze dwie serie weszły leciutko jakby to nic nie ważyło. Może to po wtorkowych przysiadach takie odczucie :P 1b. Za to bułgary niezmiennie mnie mordują. Najgorsza jest druga noga, [...]
[...] treningiem. Następnym razem spróbuję na samej kawie kuloodpornej bo momentami miałam ten koktajl bardzo blisko wylotu :P Posiłek nr 2 po treningu, a obiad podzielony na dwie porcje. Grzeszki: Brak Brzuch: Wczoraj trochę wzdęty (jeszcze dzisiaj widać)- brokułom mówimy stanowcze nie. Na szczęście zapas z zamrażarki wyjedzony. Suplementy: Wit. [...]
[...] to pewnie i tak będzie progres. 17.05. DT Aktywność: Trening dół Miska: Ok. Testuję przygotowanie takich samych posiłków na dwa dni do pracy. Więc obiad jest dzielony na dwie porcje. I już wiem, że kupno mięsa wieprzowo-wołowego było błędem (za dużo tłuszczu). W sumie dobrze wyszło, że źle policzyłam ilość mięsa na dwa dni bo jakbym zrobiła [...]
Paula- mama wraca do formy str. 182
