Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Moj pierwszy dziennik
http://www.sfd.pl/DT_redukcja_Maria1209-t1113012.html
Dziennik z wyzwania posladkowego
http://www.sfd.pl/BAD_ASS_SQUAD_maria1209-t1120394.html pods. s. 30
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Aktywność: Trening 2- góra
Miska: Prawie to samo co wczoraj
Grzeszki: Brak
Brzuch: OK
Suplementy: Wit. C, Wit. D, Omega 3, kwas foliowy, Salfazin (na włosy), BCAA po treningu (czekam na przesyłkę i będzie przed i po)
Śniadanie: Omlet
Przekąska: Sałatka z ciecierzycy, pieczarek marynowanych, pietruszki, ogórka, pomidorów suszonych
Obiad: Marynowana grilowana pierś z młodymi ziemniaczkami, pomidorki koktajlowe+ ogórek małosolny
Kolacja: Galaretka z twarogu i rabarbaru + placuszki- nie mogę się doczekać :D
Ze względu na nadal mega mocne zakwasy postanowiłam podmienić dni, bo dzisiaj dałabym radę zrobić tylko półprzysiad.
Organizacyjnie rano mam trochę zamieszania przez to, że siłownia koło pracy zamknięta. Więc rano na rowerku pojechałam na siłownię koło domu. Potem do domku, prysznic. No i śniadanie musiałam zjeść w domu, bo w pracy to by było ponad godzinę po treningu. Generalnie fajna opcja, ale jednak długo zeszło.
Trening na czczo- na kuloodpornej kawie. Dzisiaj samopoczucie i energia ok. Nie miałam żadnych zjazdów ani napadu głodu.
Dzień 2
1A. Wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia 5 x 10
12kg 15kg 15kg 12kg 12kg
1B. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki 5 x 10
25kg 30kg 35kg (6+3) 30kg 30kg
2A. Przyciąganie uchwytu wyciągu dolnego do brzucha 5 x 10
25kg 25kg 30kg 25kg 25kg
2B. Face Pulls 5x10
12.5kg 12.5kg 15kg 12.5kg 12.5kg
3A. Wyciskanie sztangielek siedząc 3 x 12
5kg 7kg 7kg
3B. Unoszenie sztangielek na boki siedząc 3 x 12
4kg 4kg 4kg
4A. Przyciąganie kolan 3 x 15
15 15 15
Kompleks metaboliczny x 4
MC x 10 40 kg
Swing sztangielką x10 10 kg
Wiosło sztangą w opadzie x10 20kg
Thrusters x10 2x 5kg
Czas: 10:26
Generalnie takie leszczarskie obciążenia mi wyszły, ale myślę sobie, że jeszcze przyjdzie czas. Nigdzie się nie spieszę, powoli będę sobie progresować (mam nadzieję) a trening i tak mocno dał popalić.
1A. Technika poprawiona. Ciężko, ale będę próbowała coś dokładać w następnym treningu. Prawa strona dużo słabiej.
1B. Tutaj raczej powtórzę te same obciążenia poza pierwszą serią. Pod koniec już było problematycznie więc najpierw ładnie dociągnę to samo. Ale ładnie czułam plecy.
2A. Dawno nie robiłam. Ciężary do powtórzenia, bo były momentami problemy ze spięciem w szczytowej fazie ruchu.
2B. Tu technika do poprawy. Plus jest taki, że czułam odpowiednie części barków i pleców. Ale, źle wykańczałam ruch (robiłam łokcie do góry, ale nadgarstki równolegle do podłogi- nie ciągnęłam nadgarstkami do twarzy)- do poprawy. Miałam wątpliwości do wysokości wyciągu. Na tej siłowni jest tylko albo na górze, albo na dole- nie da się ustawić na wysokości twarzy a widziałam różne opcje i wydaje mi się, że lepiej by mi było ustawić linkę na wysokości twarzy.
3A. Do dołożenia
3B. Tu dobre by było 3 kg, ale nie było.
4. Jedna seria na drążku, dwie na poręczach do pompek.
Kompleks: Bardzo fajny kompleks. Przyjemnie się robiło. MC w sam raz. Swing za mało, wiosło po plecach akurat i thrusters za mało. Nie chciałam dzisiaj przesadzać, żeby nie skończyć jak po ostatnim treningu :P
Po wczorajszym pole dance mam mam mega siniaki na udach i bicku. Dziwne jest to, że lepiej mi wychodzi na prawej stronie pomimo tego, że jest słabsza siłowo. Na lewą stronę mam problem z koordynacją. W innych sportach też, to zauważyłam niestety i nie wiem jak to poprawić.
Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-05-10 11:10:06
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
A powiedz, jakie przerwy w kompleksie robisz ? na czuja?
Dzisiaj też będę robić swing także będę wiedziała dzięki Tobie, żeby wziąć więcej niż 10kg
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
Przerwy w kompleksach na czuja. Staram się nie robić w trakcie serii (ale czasem się zdarza jednak),a między seriami na złapanie oddechu. Niestety wytrzymałość u mnie ciągle słaba, więc do robienia bez przerw mi daleko :P
A swing z 15 kg spokojnie bierz. Tyle robiłam zazwyczaj a tu zachowawczo chciałam mniej przez zakwasy i trochę przesadziłam :P
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Nakręć jakieś filmiki jak Ci idzie ten trening, chętnie pooglądam
Zmieniony przez - Nikki w dniu 2016-05-11 09:22:58
Burprees wychodzą ładne, ale gorzej z zadyszką :P Nawet myślałam o nakręceniu filmiku do konkursu burprees, ale jak widzę ile chłopaki trzaskają to ja bym chyba zwróciła na wizji i nie wiem czy za to bym specjalną nagrodę dostała :P
Najlepsze jest to, że jeszcze mam zakwasy po sobocie!!! Lekkie, bo lekkie ale są. A jutro przysiady
11.05 DNT
Aktywność: Brak, chociaż mnie coś korci :P
Miska: OK, muszę zjeść znowu galaretkę bo Panu P. nie posmakowała :P
Grzeszki: Wczoraj do placków dwie łyżki owocowego jogurtu bo mi sucho było.
Brzuch: ok
Suplementy: Wit. C, Wit. D, Omega 3, kwas foliowy, Salfazin (na włosy)
Śniadanie: jajka sadzone, szparagi, pieczarki
Przekąska: Kaszotto z brokułami i szparagami, grilowany łosoś, pomidor
Obiad: Kaszotto jw., grillowany kurczak, pomidor
Kolacja: galaretka z rabarbaru+ zupa z botwinki :D
I moja dzisiejsza głupawka z medalem. Wczoraj doszedł. Bardzo fajna pamiątka będzie. Taka pierdoła a cieszy- ewidentnie jestem sroką, żeby się męczyć trzy miesiące dla kawałka złota I pierwszy raz udało mi się zrobić ładny dziubek :P Moc złota!!!
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Pisaliśmy kiedyś za zawodach crossfit - robię je 28 maja o godz,. 18:00. Zapraszam
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2016-05-11 10:12:36
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- ...
- 198