SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- mama wraca do formy str. 182

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 291684

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
A po co Ci podsumowanie- przecież widziałaś na żywo jak jest a to lepsze niż zdjęcia :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 232 Napisanych postów 1035 Wiek 45 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 28202
paula.cw
A po co Ci podsumowanie- przecież widziałaś na żywo jak jest a to lepsze niż zdjęcia :P


Bo lubię oglądać przed i po No i liczę na belfie
P.S. Na żywo jest cacy


Zmieniony przez - justyna28 w dniu 2016-07-12 14:54:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Muszę jeszcze poćwiczyć bo słabo mi belfie wychodzi :P Ale jest progres.

Dzisiaj zrobiłam trening, dzień po dniu bo czwartek-piątek jestem na wyjeździe służbowym integracyjno-szkoleniowym. Co mnie przeraża, bo chciałam docisnąć na koniec a teraz walczę o utrzymanie efektów :/ Miałam dzisiaj z tego powodu małego dołka. Tak się kończy wchodzenie na wagę... Ale przeprowadziłam ze sobą poważną rozmowę. Cudów się po sobie nie spodziewam, a nie mogę być tak okrutna żeby nie zauważyć że jest progres sylwetkowy. Ale nie będę ukrywać że zbliżający koniec redukcji i podsumowanie mnie stresuje. A puchnący brzuch mnie wkurza. Jak się wkurzę to podsumowania nie będzie Nawet jakbym myślała o dalszej walce z tłuszczem, to wiem ze to nie jest dobry pomysł bo czuję już niestety zmęczenie i brak energii. Mam nadzieję, że co się owlecze to nie uciecze.

W najbliższe dwa dni jestem skazana na jedzenie, które będzie podane na szkoleniu. Oby było w czym wybierać... I do tego dochodzi wieczór integracyjny.

13.07 DT

Aktywność: Dzisiaj DT góra. Mam plan wykonać wszystkie treningi zaplanowane w tym tygodniu pomimo szkolenia :)
Miska: OK 2050 150/65/200
Ekstrasy: Nic a nic
Brzuch: Twardy, kłujący i opuchnięty
Suplementy: Wit. D, Omega 3, kwas foliowy, Mag+B6, cynamon do kawy, Byrn4all, BCAA w trakcie treningu

Śniadanie: Przed treningiem banan i sajgonka, po treningu buła jaglana z pasztetem
Przekąska: Sajgonki z ryżem, łososiem, marchewką i ogórkiem małosolnym - super pycha
Obiad: Kaczka z grilla, kasza gryczana, pomidor malinowy i ogórek małosolny- nie wiedziałam że pomidor malinowy na słodko jest taki dobry
Kolacja: Goooofry gryczane z borówkami. Już nie mogę się doczekać.

Trening góra

Przed treningiem mobilizacje, i mordercze tempo na wiośle

1. Wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia 10 10 10 8 6 6 max
R10 20 20 20 22 25 25 15 x 20
R. tel:10 17 20 20 22 22 20 20
R. 8 15 17 20 22 22 20 20
R. 7 15 15 17.5 20 22.5x9 20 17.5
R. 7 15 15 17.5 20 22.5 x7 20 15 x 13
12,5 15 17,5 20 20 17,5 17,5x11
-----zmiana------
12.5 15 17.5 17.5 15
12.5 14 16 16 16
12.5 15 17.5 15 15
12 15 15 12 12


Postanowiłam wprowadzić taki zakres jak w przysiadach, żeby trochę powalczyć z ciężarem w najcięższych seriach. Moje zastępcze rękawiczki niestety słabo dawały radę i bolało. Ale zaskoczona byłam pozytywnie, że 25 kg poszło w dwóch seriach. Nagrałam sobie filmiki i forma nie ucierpiała, więc można walczyć dalej.

2A. Ściąganie szeroko drążka na wyciągu górnym 3 x 10
36 36 41 6+4
36 36 41 7+ 3
32 36 36
32 36 36x9
32 36 32
32 36 32
-----zmiana------
27 32 32 32 32
27 32 32 27 27x 11
25 25 30 25 25


Myślałam, że nie pójdzie bo z 36kg było ciężko, ale dałam radę i nawet ładnie dociągnięte.

2B. Face Pulls 3 x 10

27 27 32 7+3
27 27 32
27 27 32
27 27 27
27 32 27
23 27 27 27 23
21 23 23 23 23
12.5 12.5 15 12.5 12.5


Za to tu dzisiaj ledwo dałam radę.

3A. Wyciskanie sztangielek siedząc 3 x 12
10 10 10 7+ 4
10 10 9+ 3 10 8+ 3 +1
8 10 10
8 10 10+2 8
8 9 8
7 9 8
8 8 8 8+4
7 8 8
5 7 7

3B. Unoszenie sztangielek na boki siedząc 3 x 12
3 3 4
3 3 3
3 3 3 jednoracz
3 4 4
3 3 3
3 3 3
3 3 3
3 3 3
4 4 4


Oj ten kombos dzisiaj zabił moje barki.

4A. Brzuch 3 x 15
15 10 10 10 Scyzoryki z pilką Swiss ball
15 15 15 Przyciąganie do brzucha
15 15 15 spiecia
3x12 Przyciąganie kolan powoli
40 40 30 plank
Plank 40sx3
15 15 15 Przyciąganie kolan
15 15 15 Przyciąganie kolan


Oj dało popalić to ćwiczenie. Pierwszą serię zrobiłam same wznosy z piłką, ale słabo czułam i wymyśliłam te scyzoryki i to był dobry wybór bo dawno tak dobrze brzucha nie czułam.

Po treningu streching, ale słabo szło.

Mam zakwasy na nogach. Ostatnio w ogóle często miewam zakwasy. Z jednej strony myślę, że treningi mi bardzo dobrze wchodzą, ale z drugiej strony wiem, że to też objaw słabej regeneracji. Chociaż staram się jak mogę, mieszkanie trochę na tym cierpi, ale jak widać niesprzątanie to za mało :P







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1727 Napisanych postów 2707 Wiek 33 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 241162
musiałam wygooglować co to belfie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Człowiek się całe życie uczy :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 23 Napisanych postów 373 Wiek 39 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 9732
Paula łączę się dziś z Tobą w bólu w związku z dołem "wagowym"... a na podsumowanie wiele osób czeka, bo przecież nie wszyscy Cię widzieli
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 2999 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 37941
Też googlowałam, wapniak ze mnie
Paula, okazanie musi być, szczególnie że się w tabelce dzieje i w ogóle
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 538 Napisanych postów 2432 Wiek 48 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 151648
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Tia jak wrzuce tabelkę w sobotę to już nie będzie tak pięknie :) ale cos wrzucę na pewno bo dawno zdjęć nie robiłam i sama jestem ciekawa. I już myślę sobie co dalej sobie zaplanować bo to mnie większym optymizmem napawa :) Może po podsumowaniu będą jakieś sugestie. A na razie pije koper co by mi opuchlizna z brzucha zeszła :p
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

upadki i wzloty... moja walka o idealną sylwetkę- podejście 109342293 ;)

Następny temat

Rekompozycja czteromiesięczna

WHEY premium