Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/DT_kleine_hexe_vol.2-t1067742.html
Stary dziennik: http://www.sfd.pl/Czas_na_zmiany_i_porządnego_kopa-t1027200.html
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
Miałam dwa dni słabszej formy. Wczoraj to był szczyt braku energii. Taka sinusoida ostatnio. :P
15.06 DT 38tc 11 dni do TP
Aktywność: Dzisiaj zamiast Forma w ciąży byłam na zajęciach Zdrowy Kręgosłup. Spodziewałam się jakiejś jogi czy pilatesa bo tak wynikało z opisu. Ale prowadził dzisiaj jakiś hardcore :P W sumie zajęcia ciekawe. Najpierw rozgrzewka, potem część dynamiczna przeplatana ćwiczeniami gimnastycznymi na brzuch i później część statyczna. Oczywiście nie wszystko dałam radę. Trochę nawet potruchtałam!!! Ale trzeba będzie zainwestować w porządny biustonosz bo teraz to masakra jest... No i myślałam, że mi wody odchodzą na początku od tego biegania Oczywiście planków i ćwiczeń na brzuchu nie robiłam ale i tak stwierdziłam, że nie jest ze mną źle i ładnie dawałam radę :P
Pogoda dzisiaj piękna i jak dla mnie idealna więc spacer planowany.
Samopoczucie: Bardzo fajnie. Trochę mnie męczy psychicznie brak jakichkolwiek objawów zapowiadających zbliżające się wydarzenie ale staram się nie przejmować :P
Suplementy: mama DHA,
Śniadanie: jajka na miękko, kanapki z chleba żytniego z pasztetem, mój jabłecznik z mąki pszennej razowej z ksylitolem
Przekąska: arbuz
Obiad: ziemniaki, pierś z kurczaka, młoda kapusta zasmażana (pyyyyyychhaaa)
Przekąska lody naturalne
Kolacja: omlet z płatkami owsianymi i owocami
Poprzednich dni nie uzupełniam bo jedzenie było analogiczne. A z aktywności tylko spacery.
Przygotowuje sobie prowiant do szpitala i pomysły co zabrać. Jakby można było zaplanować dzień to bym coś ugotowała/upiekła a tak muszę raczej z gotowych produktów skorzystać co by mieć po prostu w szafce/lodówce. Kupiłam w Biedronce fajny bidon z rurką, który umożliwia picie nawet w pozycji leżącej. Do picia planuję zabrać wodę z miodem i cytryną. Z przekąsek mam mus w saszetkach (jogurt, owoce, płatki), banany, kanapki i batony. W tym celu kupiłam dzisiaj batony z Warszawskiego Kredensu ale nie spodziewałam się, że mają taką krótką datę ważności. Jeden mam do 18.06 a drugi 20.06. Skład mają bardzo fajny, ale muszę się streszczać z porodem bo trzeba będzie kolejne kupić :P
W ramach tematu o którym wspominałam o wyzwaniu Jusielowym. Trochę pogadałam z dziewczyną, która prowadzi to wyzwanie. Co do aktywności po 4 tygodniach nawet sensownie napisała, że to oczywiście kwestia osobnicza kiedy ktoś może zacząć i na początku będą to ćwiczenia wzmacniająco-rehabilitacyjne. Na współpracę online typowo się nie zdecydowałam, bo to jednak co miesiąc konkretny wydatek a mam wątpliwości dt. realnej indywidualizacji planu oraz moich możliwości bo to jedna wielka niewiadoma. Ale załapałam się do darmowej grupy online więc najwyżej stracę kaucję. Zobaczymy co z tego wyniknie :)
Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2017-06-15 12:46:08
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Aktywność: Spacer plus joga dla ciężarnych
Suplementy: mama DHA,
Śniadanie: owsianka z jaglanką. Kurcze płatki jaglane już mi nie smakują...
Przekąska: Baton legal Cakes. Ten co miał być do porodu, ale miał datę ważności do 18.06. Jak widać dobrze, że zjadłam :P Fajny ten baton. To było jaglane brownie. Nawet sycące ale przede wszystkim bardzo smaczne.
Obiad: Udko z kurczaka, ziemniaki przysmażane
Przekąska arbuz, Lód w herbatniku. Kupiłam w Lidlu takie opakowanie 6 szt. małych lodów. Były kiedyś takie dobre lody w herbatniku i mi się ten smak dzieciństwa przypomina,
Kolacja: pizza jalapeno i chili con corne- to jakiś tydzień hiszpiański w Lidlu, Jalapeno bardzo ostra ale obie miały super ciasto. Jak na mrożoną pizzę to w ogóle mega. Jakaś wypiekana w piecu, bla, bla, bla. Ale rzeczywiście fajnie cienka i chrupiąca.
Ciastki mój jabłecznik
Taka rozpusta :D
17.01 DNT 38 tc 9 dni do terminu
Aktywność: spacer
Samopoczucie: Bardzo dobrze. Miałam drugie spotkanie z doula. Bardzo mnie uspokoiło i czekam sobie spokojnie. Pokazywała nam różne techniki masażu i ucisku, których może używać razem z mężem więc mąż też przeszkolony :D
Po południu byłam na Królu Arturze. Po recenzji Miss bardzo chciałam obejrzeć. Ale po trailerze nie spodziewałam się, że AŻ TAK mi się spodoba. Świetnie zrobiony i nakręcony. Podobało mi się wszystko - muzyka, kostiumy oraz postacie. Jedyny minus to zbyt mała ilość scen bez koszuli... Chyba zacznę oglądać Sons of Anarchy :P
Suplementy: mama DHA,
Śniadanie: sok: rukola, szpinak, gruszka, jabłko , jajecznica z pieczarkami i pomidorem, chleb żytni
Przekąska: Lód z herbatniku
Obiad: Ziemniaki, karkówka, mizeria
Przekąska zupa pomidorowa z ciecierzyca
Kolacja: kasza jaglana z truskawkami i bananem
Przy rozdrabnianiu parmezanu padł mi mój robot kuchenny Monsieur Cousine :( Czarna rozpacz, bo to oznacza, że pewnie z 3 tygodnie go nie będę miała zanim go naprawią i odeślą z Niemiec. Będzie bieda w kuchni :P
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Wyglądasz pięknie, sesja rewelacyjna. Trzymam kciuki żeby szybko poszło, fajnie mieć taką doule
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
https://www.sfd.pl/Dziennik_biegowy_Nadine-t1196269.html
Najważniejsze, aby synek był zdrowy i fajnie się chował, a potem celebrowanie każdej chwili, pierwszy uśmiech, pierwsze słowo "mama", pierwsze kroki i tak to leci z górki
Zmieniony przez - Nikki w dniu 2017-06-19 21:35:25
PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s
Jeszcze nie rodzę i na razie się nie zanosi. Ale wiadomo, że wszystko może przyjść z zaskoczenia.
W poniedziałek i czwartek byłam standardowo na treningu. W czwartek był wyjątkowo fajny na prawdę poćwiczyłam i czułam się dumna z siebie, że kilka dni przed terminem daję radę :P
Jem ładnie i suplementuje się lodami :P
Dwa dni złapało mnie przeczyszczanie. Chyba reakcja na olej lniany- piję normalnie z kieliszka i popijam wodą. Więc chyba odstawię. Dzisiaj przez to i kiepską pogodę czuję się jak dętka. W sumie to od wczoraj popołudnia. Dosłownie leżę i nie mam na nic siły, na poród tym bardziej :P Więc leżę i zbieram siły :D
Oficjalnie mam 3 dni do terminu...
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- ...
- 198