****DANE PODSTAWOWE***************************************
NICK - paullynek
PŁEĆ - Kobieta
WIEK - jeszcze 28 (rocznik 88)
WZROST - 166,5
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY - 4 lata
****PARAMETRY OBWODÓW*************************************
WAGA CIAŁA - 58,5
OBWÓD UDA - 53
OBWÓD BIODER - 94
OBWÓD TALII - 67
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA - 70 cm
****POMIARY SIŁOWE****************************************
Nigdy nie robiłam swoich maksów.
Podam, to co zrobiłam póki co maksymalnie podczas treningów
PRZYSIAD TYLNI - 60kg
MARTWY CIĄG - 70kg
HIP THRUST - 100kg
WIOSŁOWANIE SZTANGĄ - 45kg
WYCISK SZTANGI NAD GŁOWĄ - 32,5kg
WYSISKANIE POZIOME NA ŁAWCE: 40kg
****CEL*************************************************
REDUKCJA fatu

INTERESUJE MNIE CZAS TRWANIA W TYGODNIACH - 9 tygodni
POPRZEDNIO ROBIŁAM [CO I JAK DŁUGO] - przygotowanie do Debiutów 2017 i Mistrzostw Polski w zawodach sylwetkowych - kwiecień 2017 - później 2 miesiące rozpasania i roztrenowania
****STAN ZDROWIA*****************************************
CHOROBY PRZEWLEKŁE - brak
PRZEBYTE KONTUZJE - brak
ALERGIE - pokarmowych brak, jedynie na pyłki :D
MIESIĄCZKA - regularna
****SPRZĘT**********************************************
PROFESJONALNA SIŁOWNIA - TAK
****DIETA*************************************************
JAKĄ DIETĘ STOSOWAŁAŚ W POPRZEDNIM MEZOCYKLU - zbilansowana, pod zawody, na redukcji srednio 2000kcal (ostatni tydzien przed zawodami byl wyjatkiem), na masie 3000kcal, na reko 2500kcal
PODAŻ KALORII - aktualnie chce pozostac przy 1800 (zapotrzebowanie zerowe wynosi 2200 kcal, przy zejsciu do 2000 nie widzialam poprawy, stad kolejna obcinka)
A teraz po krotce :D
Mam na imie Paulina, w listopadzie koncze 29 lat i jak sama nazwa wskazuje chce wrocic do formy :)
Zaczne moze pd poczatku. Moja historia z silownia zaczela sie prawie r lata temu, ale wiecie jak to wygladalo, troche pomachalam hantlami, troche porobilam przysiadow, troche cwiczen na maszynach :) Niskie kcal i niby cos sie tam na brzuchu rysowalo (co bylo wowczas moim priorytete), ale wiedze malo co posiadalam.
Na serio zaczelo sie od targow FIBO w 2016 roku, gdzie mialam okazje pracowac na stoisku SFD power. Jak to po takiej imprezie wrocilam totalnie zajarana i zmotywowana do pracy i.... zaczelam myslec o wyjsciu na scene!
W lipcu 2016 dostalam sie do grupy trenera Wojtka Jusiela pt. : BAD SQAUD ASS (moze niektorzy z Was kojarza dzienniki). W sierpniu zaczelismy sie przygotowywac do Debiutow 2017 (polfinal), a wspolprace zakonczylismy po MP w Kielcach.

Po zawodach zaczelam jesc to ma co mialas ochote, to o czym przez miesiace marzylam. No i mam efekt jojo, a moze nawet gorszy bo w zyciu tyle nie wazylam co aktualnie! Plus oczywiscie cellulit. Na pewno niektorzy z Was powiedza, ze wiekszosc marzy o takiej sylwetce, ja jednak dawno nie bylam tak "zalana" jak dzis... :D
Zainspirowana Sforcia wyznaczylam sobie DEADLINE: 9 tygodni!
Potrzebuje tego, gdyz zauwazylam ze wyznaczanie konkretnych celow, dat, najbardziej mnie mobilizuje do pracy!
I niby jestem od 2 tygodni na redukcji (2000 kcal), ale waga nie schodzi, micha niby trzymana ale nie na 100 proc., treningi - 4x tyg.
Dlatego od dzis czas start! Obliczylam na nowo zapotrzebowanie kcal przy aktualnej wadze (2200kcal to moj bilans zerowy) treningach, odjelam troche aby zredukowac to, co mi po zawodach przybylo i wyglada to nastepujaco:
1800 kcal
B 130
T 60
W 180
Treningi FBW 4x w tygodniu, 10 cwiczen w seriach laczonych po 2, na koniec 15 min. interwalow na rowerku.
Trening jest bardzo podobny do tego, ktory mialam w ostatniej fazie redukacji przed zawodami.
(Plan dolacze pozniej)
Suplementacja: 10 mg johimbiny z rana + wit C, D3, K2, probiotyk, omega 3, magnez.
I na koniec aktualna forma:

Mam nadzieje, ze ktos bedzie tu zagladac! :) Na wszelkie komentarze jak i krytyke jestem otwarta.
Zmieniony przez - paullynek w dniu 2017-06-19 12:52:26
Zmieniony przez - paullynek w dniu 2017-06-19 13:10:57