Szacuny
711
Napisanych postów
2487
Wiek
33 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
327948
No ja miesne dania tez lubie ale chyba jednak desery wygrywaja. Chociaz to chyba zalezy na co mam faze aktualnie.
Paula takie podobne kotleciki wlasnie na patyczkach w Grecji nazywaja sie kofta tylko czesto sa z baraniny i z dodatkiem miety. Do tego jogurt grecki i cytryna mmmm.... Narobilas smaka znowu
Zmieniony przez - maria1209 w dniu 2016-05-30 21:03:58
Szacuny
661
Napisanych postów
8604
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
143874
a ja mam dokładnie na odwrót- musze mieć jak najmniej słodkiego smaku w diecie, bo później rozglądam się za słodyczami
1
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Maria to super. Kofty znam. Generalnie różne wersje mięsa na patyku widziałam w różnych kuchniach regionalnych :) A taka wersja słodko-wytrawna smakuje i mi i mojemu Piotrkowi, więc powtarzam to danie co jakiś czas.
Kebula powiem jedno- współczuję :P
31.05 DT
Aktywność: Ze względu na zakwasy na tyłku zrobiłam dzisiaj trening z czwartku. I bardzo dobrze, bo dzisiaj nadal mam zakwasy. Jak robiłam wytrzymkę to sobie zdałam sprawę dlaczego- swing 16 kg daje popalić tyłkowi :P
Miska: Ok, średnie węgle- 1950 kcal, ok.200 węgli. Ostatnio mam tendencje to przekraczania białka, ale to akurat najmniejsze zło.
Grzeszki: Brak. Wczoraj zeżarłam ze 3 truskawki zanim doszłam do domu i ich nie policzyłam :P
Brzuch: OK
Suplementy: Wit. D, Omega 3, kwas foliowy, Salfazin (na włosy), cynamon do kawy, BCAA w trakcie i po treningu
Śniadanie:owsianka z białkiem truskawkowym i truskawkami
Przekąska: sałatka jarzynowa, arbuz
Obiad: Kotleciki po azjatycku, sałata, pomidor, ogórek, kasza gryczana
Kolacja: Jajecznica z chlebem
Trening 2 Rozgrzewka- mobilizacje, wiosło 1000m
1A. Wiosłowanie sztangielką w opadzie tułowia 5 x 10 12.5 15 17.5 17.5 15
12.5 14 16 16 16
12.5 15 17.5 15 15
12 15 15 12 12 Udało się dołożyć chociaż ciężko. Ale mogę na następnym spróbować cięższy hantel chociaż jedną serię.
1B. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki 5 x 10 27 32 36 36 (7+3) 36 (6+3)
1+6 4p+3o+3o 10o 10o 10o podciąganie
27 32 36 7+3 36 6+4 32 7+3
25 30 35 6+ 3 30 30 Planowałam w ostatniej serii zejść z ciężaru, ale ładnie wchodziło.
2A. Przyciąganie uchwytu wyciągu dolnego do brzucha 5 x 10 27 32 32 32 32
26 33 33 33 33 33
27 32 32 27 27x 11
25 25 30 25 25 Planowałam dołożyć, ale czułam że miałabym problem ze spięciem łopatek więc wolę na mniejszym ciężarze zrobić dokładniejszy ruch.
2B. Face Pulls 5 x 10 23 27 27 27 23
12,5 15 15 15 12,5
21 23 23 23 23
12.5 12.5 15 12.5 12.5 Był spory przeskok między ciężarami ale dałam radę.
3A. Wyciskanie sztangielek siedząc 3 x 12 8 8 8 (8+4)
7 8 8
7 8 8
5 7 7 Cieszę się, że się udało.
3B. Unoszenie sztangielek na boki siedząc 3 x 12 3 3 3
3 3 3
3 3 3
4 4 4 Nagrałam dwa filmiki, bo nigdy nie miałam tu korygowanej techniki a wiem, że wznosy to specyficzne ćwiczenie.
4. Brzuch 3 x 15 40sx3 plank
15 15 15 przyciąganie kolan do klatki
15 15 15 przyciąganie kolan do klatki
9:50
9:45
9:50 Pomimo dołożenia ciężaru w swingu udało się powtórzyć czas, chociaż było ciężko. Lało się ze mnie nieźle. Do thrusters mogę dołożyć. W martwym też bym mogła, ale nogi mnie zazwyczaj bolą jak robię tą wytrzymkę, więc nie chcę szaleć. Wiosło niby 20kg ale w dużym pochyle wchodzi pięknie, aż piecze.
Po treningu rozciąganie dołu. Prawie zrobiłam sznurek!! Czułam, że mogłam docisnąć i by było ale się bałam, że coś naciągnę. Ale się cieszę i widzę światełko w tunelu i sens dalszego rozciągania :D
Jeszcze próbowałam ćwiczenia na brzuch (zdjęcie) ale nie dałam rady. Teraz doczytałam, że na początek można próbować z rozszerzonymi nogami. Brzuch palił niesamowicie!!! Będę jeszcze próbować :D
Szacuny
661
Napisanych postów
8604
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
143874
kurcze Paula, z tej pozycji to niestety nie widać najważniejszego. musisz się ustawić bokiem
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Zrobię tak. Tak się właśnie zastanawiałam czy to przód ważniejszy czy bok :P Albo zrobimy na wspólnym treningu, bo teraz jak się umówimy to mogę robić co mi się podoba :D
Szacuny
661
Napisanych postów
8604
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
143874
oki, to się musimy zgrać. to ćwiczenie warto nagrywać bokiem, bo tylko wtedy da się wyłapać najważniejszy błąd- spinanie kaptura.
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Eveline nie tylko pod kątem leginsów chciałabym, żebym to była ja na zdjęciu :P To polska trenerka więc niby jest szansa na to żeby były dostępne w Polsce :P Jesteśmy kwita w robieniu nadziei :P Kebula to jesteśmy umówione. Nad kapturami staram się działać ale potrzebuję żeby ktoś spojrzał z boku. Reaktywuję akcję warszawskie dziki :P
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6529
Napisanych postów
36038
Wiek
45 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
679863
Wznosy zawsze tłumaczę że powinno się zasadniczo robić tak jakby się chciało stojącą obok osobę walnąć sztangielką w szczenę. Taki dość zamaszysty powinien być ten ruch.
Zmieniony przez - nightingal w dniu 2016-05-31 12:57:50