SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- mama wraca do formy str. 182

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 292198

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Sanprobi Superformuła to ten drugi, probiotyk który szczególnie wpadł mi w oko w tym artykule w Food Forum. Wybiorę to co mam i będę myślała.

22.08 DNT

Aktywność: Trening dół
Brzuch: Jakoś lepiej chociaż nadal @
Suplementy: mama DHA, Sanprobi IBS

Śniadanie: jaglanka z jajkami, borówkami, rodzynkami, kakao i orzechami włoskmi
Przekąska: pasztet od babci z papryką i waflami ryżowymi, dwie krówki
Obiad: podudzia z kurczaka, kasza jaglana z pomidorami i pietruszką
Kolacja: omlet owsiany z chorizo i mozarellą, pomarańcza

Ostatnio mam mega niedoczas. Jedzenie przygotowywane na szybko. Ale bardzo dobre wyszło. Nakładałam sobie w pracy a kolega do mnie- aż cztery podudzia?? Ja dwa jem.... Powiedziałam mu, że nie ma się czym chwalić bo nie zawsze mniej znaczy lepiej :P

Trening dzisiaj po południu, ale nie lubię bo mam wrażenie że mi się dzień rozsypuje. Ale ułożyłam już sobie plan tygodnia i będzie to wyglądało następująco:
Pon: Przysiad
Wt: Pole dance
Śr: Barki (krótki trening)
Czw.: Pole dance
Pt: MC
Sb. WL
Nd. wolne

Jak mi czasu braknie to jeden siłowy będzie wypadał i treningi się przesuną.

Trening

Rozgrzewka rower, mobilizacje dołu

1. Przysiad 5/3/1 + AMRAP z % serii pierwszej w wersji clusterz po 3
3x5 48 55 63 założenia
(r. 20x5 30x5 35x5) 45x5 55x5 62.5x6 45x12
r. 20x5x3 30 35 45 x 10 30x21
2. Wypychanie suwnicy, nogi neutralnie 12/12/10/10/8/6
91 91 100 109 118 127
82 82 91 100 109 118
3. Żuraw 8/8/8/8
8x4
4. Brzuch 3x15
Opuszczanie nóg ze świecy + kilka powt. w zwisie
3x12
plank

Rozciąganie góry, przysiady z piłką nad głową- masakra. Barki mi odpadały, w trakcie jednej sesji mobilizacji fajnie widać poprawę ale to do poćwiczenia jest bo na dole niestety mam problem z utrzymaniem piłki lekarskiej idealnie w lini prostej z plecami.

1. Mówiłam, że z przysiadami będzie ciężko i było mega ciężko. Z jednej strony bałam się czy w ogóle dam radę a z drugiej liczyłam na więcej powtórzeń. Pilnuję żeby głębokość była zachowana jak w lżejszych seriach i to wychodzi, ale technika jeszcze do doskonalenia oczywiście.
2. Przy większych obciążeniach skoki są znaczące. Tutaj ledwo dałam radę więc w najcięższej serii nie dokładam a dokładać będę w wchodzących. Lubię.
3. Moje obczajone miejsce było zajęte i musiałam znaleźć inny uchwyt stóp, który niestety nie sprawdzał się aż tak dobrze. Pierwsze powtórzenia coraz lepsze. Po odepchnięciu od ziemi próbuję trochę wstawania i to mega ból jest. Ostatnie powtórzenia to już słabo, więc jest co poprawiać w tym samym zakresie powtórzeń.
4. Tu się skatowałam na koniec. W każdej serii robię kilka opuszczeń mega wolno, tak nisko jak jestem w stanie ale niestety do samej ziemi tak się jeszcze nie opuszczę.


Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-08-22 22:17:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
23.08 DNT

Aktywność: Pole dance
Brzuch: Dobrze
Suplementy: cynamon do kawy,mama DHA, Sanprobi IBS

Śniadanie: Jajka sadzone z kabaczkiem, pomarańcza
Przekąska: Pasztet, chleb żytni, papryka
Obiad: podudzia z kurczaka, kasza gryczana biała ze śmietaną i grzybkami marynowanymi
Kolacja: placki z tuńczyka z płatkami owsianymi i mozarellą, pół jabłka

Na pole dance ćwiczyłam trochę na rurze obrotowej i powoli się oswajam. Na zajęciach był porządny streching dołu +brzuszki +pompki

24.08 DNT

Aktywność: Trening siłowy
Brzuch: Delikatnie kłuje
Suplementy: cynamon do kawy,mama DHA, Sanprobi IBS

Śniadanie: makaron kukurydziany, kurczak, bakłażan, pomidory z puszki, pomidory suszone
Przekąska: twaróg z jogurtem, malinami, borówkami, orzechami włoskimi i amarantusem ekspandowanym
Obiad: makaron kukurydziany, łosoś, śmietana, pomidor
Kolacja: Sałatka jajeczna

Trening 2

1. Wyciskanie hantli siedząc 4x10+ AMRAP
r. 3 7 8 9 9 (7+3) 6x14
r. 2.5 7.5 8 8 10 (5+3) 5x21
2. Pompki 5x10 lub 5x max
9 8 8 10 6.5
10 10 10 7 6
3. Wiosłowanie sztangą 5x10
r. 10 30 35 35 40 40x 9
r. 10 30 30 35 37.5 40
4. Swing 4x12
20 20 20 20
14 12x24 12x24

1. Ja się zastanawiałam co mi tak ciężko, a sprawdziłam że 10 kg to mój maks do tej pory. Więc dałam sobie rozgrzeszenie :D Mega ciężko było, ale wykrzywiając mordkę jakoś wywalczyłam.
2. Albo wczorajsza rurka albo pompki sprawiły, że mega ciężko mi się robiło. No, ale dlatego mam pompki w planie, żeby je podszkolić.
3. Nagrałam się, bo mam tu wątpliwości małe.
4. Brzuch nieźle pracuje. Jako, że nigdy nie miałam sprawdzanego swingu a uczyłam się z neta to też się nagrałam.

Filmiki:

1. Nagrałam najcięższe serie. Wiosło 40 kg, 4 seria. Czy jest akceptowalne? Czy takie pochylenie jest wystarczające? I jaki zakres ruchu jest zalecane? Starałam się opuszczać ciężar jak najniżej jak w wiośle hantlą i dociągać do brzucha. W następnej serii bardziej się pochyliłam i już miałam problem z utrzymaniem pozycji i dociąganiem tak mocno (drugi filmik). I wiem, że zwiększając ciężar mogę mieć problem z opuszczaniem sztangi aż tak nisko. I pytanie co lepsze- czy praca w mniejszym zakresie jest akceptowalna.









Swing ostatnia seria. Jak oglądam to wydaje mi się, że bardziej energicznie powinnam z bioder wychodzić. I pytanie czy je dopinać w szczytowej fazie ruchu





Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-08-24 12:00:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
jak dla mnie wiosło wygląda ok - to nie jest ćwiczenie w którym doświadczona osoba musi być pedantyczna. Co do swingu to nie dopinałbym nic, bo będziesz miała takie przycięcie i kulka ci się w dłoniach obróci niepotrzebnie. Co do energiczniejszego wyjścia z bioder - możnaby jak najbardziej, chociaż i tak nie wygląda to źle.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
nightingal
jak dla mnie wiosło wygląda ok - to nie jest ćwiczenie w którym doświadczona osoba musi być pedantyczna. Co do swingu to nie dopinałbym nic, bo będziesz miała takie przycięcie i kulka ci się w dłoniach obróci niepotrzebnie. Co do energiczniejszego wyjścia z bioder - możnaby jak najbardziej, chociaż i tak nie wygląda to źle.


Doświadczona, że ja?? :P To będę robić na wyczucie. Bo ładnie czuję i nawet tricek jakoś mocno nie pracuje.
Cieszę, się że jest ok.

Właśnie sobie przypomniałam, że nie zużyłam kreatyny i mam zapas więc włączę do suplementacji bo lubiłam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
No nie jesteś zieloną osobą która się uczy dopiero ćwiczenia i ich poprawnego wykonania. Pedantyczną wersję z dbaniem o każdy szczegół już znasz. Tera czas na indywidualizację w ramach rozsądku oczywiście i wykorzystywanie zmiany technicznych niuansów na swoją korzyść.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 127 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4912
Paula, tak patrzę na swinga.. on jest za mało dynamiczny zdecydowanie.. u ciebie najpierw idą plecy, potem kulka i na końcu tylek (i tak, dopinamy go ,ale to wychodzi z automatu przy prostowaniu). Ruch w swingu zaczyna sięz bioder, więc biodra napędzają kulkę, nie na odwrót.
Przy większym kettlu się złamiesz... za nisko tułowiem schodzisz.






a co do wiosła... no ładnie pięknie, ale to, jak się po sztangę schylasz... ten koci grzbiet....


Zmieniony przez - Oorco w dniu 2016-08-24 13:09:31
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Oorco
Paula, tak patrzę na swinga.. on jest za mało dynamiczny zdecydowanie.. u ciebie najpierw idą plecy, potem kulka i na końcu tylek (i tak, dopinamy go ,ale to wychodzi z automatu przy prostowaniu). Ruch w swingu zaczyna sięz bioder, więc biodra napędzają kulkę, nie na odwrót.
Przy większym kettlu się złamiesz... za nisko tułowiem schodzisz.

a co do wiosła... no ładnie pięknie, ale to, jak się po sztangę schylasz... ten koci grzbiet....


Zmieniony przez - Oorco w dniu 2016-08-24 13:09:31


Za każdym razem jak piszesz to już się boję

Co do swinga- napaliłam się na większą kulkę jak szczerbaty na suchary i niepotrzebnie ewidentnie. Wezmę mniejszy i będę pracować nad poprawą bo mi tu też coś nie grało.

A z wiosłem- wiedziałam, że się skuliłam ale myślałam, że wstając już byłam prosta a tu taki zonk. Widocznie nie w każdej serii. Nie ładnie, nie ładnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 127 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4912
nie ma czego

a z tym swingiem , teoretycznie z wieksza kulka powinno byc latwiej, "to samo loto" ale jak pisałem: brak dynamiki z dupia niestety i tak to wygląda... ćwiczylas kiedys hip hinge? swing tez polega na cofaniu bioder, a nie samym pochylaniu sie i ręce tez tak wysoko isc nie musza.... one tylko trzymaja kettla
o tu jeszcze jeden filmik, pan ladnie pokazuje ta chwile spiecia w zadzie i potem "wystrzelenie" z bioder kulki






Zmieniony przez - Oorco w dniu 2016-08-24 13:29:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Nie ćwiczyłam nigdy hip hinge. Oglądałam tylko filmiki. Próbowałam cofnąć te biodra ale nie szło :P Może sobie w ramach rozgrzewki na załapanie ruchu będę robić z kijem. Na ręce też zwrócę uwagę, bo zawsze myślałam (do niedawna), że przy okazji się barki tak ćwiczy więc pewnie naleciałość tej teorii mi jeszcze została.

Tyle lasek po prostu macha kulką a tu takie szczegóły wychodzą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 127 Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4912
z kijem nie załapiesz.. co najwyzej proste plecy wypracujesz ja bym poćwiczył MC z kettlem i energiczne wyjscie z biodra (to twoje "dopiecie" zada ) wyobraz sobie , jakbys chciala biodrami odbic pilke, ktora na ciebie leci a nie masz tam na silowni zajec z kettli? albo jakiegos instruktora? podejdzie taki do ciebie w trakcie swinga, uderzy plaska reka z czworke i brzuch, dotknie zada i powie prawde, co pracuje, a co nie i bedziesz juz wiedziec, czego nie angazujesz w ruchu

a barki... no niekoniecznie, bo przeciez lopatki sa sciagniete w swingu, rece sluza tylko za trzymadlo.. zreszta, w filmiku wyzej masz to zaznaczone, jako jeden z bledow



Zmieniony przez - Oorco w dniu 2016-08-24 13:42:48
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

upadki i wzloty... moja walka o idealną sylwetkę- podejście 109342293 ;)

Następny temat

Rekompozycja czteromiesięczna

WHEY premium