Shadow chyba ma kulkę. Ja jednak się zastanawiam czy dla biegacza dobrym wyborem nie byłby GS. Sam mam zamiar od nowego roku wkleić sobie do aktywności długiego cyklu na dwie kule. Zarzut, podrzut, zarzut, podrzut - trans :-) Iwan będzie w styczniu w Polsce na szkoleniu. Może to nie wygląda ciężko, ale tętno wysadza kopułkę. Iwan to cyborg. Może i [...]
[...] się, że mamy jakąś kondycję. Na wszelki wypadek. O totototo ;-) podobno nic nie dzieje się bez przyczyny, a dzisiaj miałem taki sen że przebiegałem na polu walki i trafiły mnie ze dwie kule bark i noga, ale biegłem dalej |-) TRI rules, Ty Macieju z KB 48 tez sobie w kaszę napluc nie dasz |-) Zmieniony przez - Ronin78 w dniu 2015-11-25 13:04:43
[...] czy nie za mało - jak jeżdżę, robi się lekki flak. Z drugiej strony - pęknięta guma w trakcie to nic przyjemnego ;) Na lód i zimę są specjalne opony - z kolcami. Mam takie dwie i sprawdzają się idealnie. Można się jednak obyć bez nich. Potrzebne wtedy są opony z naprawdę grubym, agresywnym bieżnikiem. Przy śniegu można lekko obniżyć ciśnienie, [...]
Generalnie ja w takich wypadkach wymieniam całą dętkę. I tak się starzeją, po jakimś czasie warto choćby z tego powodu wymienić. Polecam jakiś zestaw naprawczy, typu dwie łyżki do opon, klej i łatki, mała pompka i właśnie zapasowa dętka. Do tego gumowe rękawiczki cienkie, żeby się nie brudzić przy tym. I krótki instruktaż w jakimś sklepie [...]
[...] - dzięki za podsunięcie wymówki, ale to wyłącznie moja odpowiedzialność. Narwany jestem i tyle:) Poza tym, z półmaratonem mam nie dokończone porachunki... Wątpię, żebym w piaskach, wydmach i lasach złamał dwie godziny, jeśli nie udało mi się to dość płaskim gdańskim, ale... nie chciałbym pobiec wolniej. To taki plan, jak wyjdzie - zobaczymy.
Dziękuję, wchodzi do zestawu podciąganie sztangi do brody i dzień dobry. Dzisiaj lekko popływałem po dwóch tygodniach przerwy. Dwie fotki z biegu jeszcze, z początku i końca. /SFD/Images/2016/2/9/eab00731664b4e8abcc9e1f472add2b3.png /SFD/Images/2016/2/9/0b04343491bd45c680248ce74aed1bfa.jpg [...]
Była joga, będzie sen. Mały challange: kto zrobi te dwie asany? Ja nie ogarniam nawet mentalnie. /SFD/Images/2016/3/15/7511f3666d2f49949fb02c039ad3a360.jpg /SFD/Images/2016/3/15/7d34e527c7824b8d82f9214edf4095f7.jpg /SFD/Images/2016/3/15/2bfdae336eb24eada6b762e574509cd4.png
[...] Gratuluję zakupu @ uważają na zakrętach i na mokrym, szosa to coś innego niż góral ;-) no i przy hamowaniu. Co do ciśnienia, to polecam porządną, dużą pompkę z manometrem, taką na dwie ręce. Małym recznym g... ciężko nabić duże ciśnienie Nabrałem cholera ochoty na przejażdżkę, o mało mojej że ściany nie zdjąłem ;-) ale leje jak na razie
kupuj te buty.... to faktycznie dużo zmienia. Ja na pierwszym wyjeździe zaliczyłem dwie gleby. Pierwszą na pierwszych światłach. Ten moment kiedy wiesz, że nie zdążysz wypiąć buta i będzie gleba jest bezcenny. Po dwóch glebach jest ok (nie licząc tej gleby w Gdynii)
[...] nie dość, że dostaniemy wpier*, to jeszcze grupowo i zaliczymy przygody, tak przechodzimy do kwestii ostatniej... ... ostatnia kwestia - równie istotna jak pierwsze dwie - przygoda. My, mężczyźni, nie jesteśmy stworzeni do siedzenia za biurkiem 12 h. Nawet 8 h. Nie do tego nas matka natura przygotowała. Nie chcemy pluć matce w twarz, [...]
Dziękuję novyneo i mehow81 :) Idą zmiany. Nie będę jeszcze pisać, ale mam pewien pomysł w głowie... Prześpię się z tym dobę lub dwie. No i jak? Wiadomo już coś? Zostaniesz ultrasem?
Dalej omijasz rower :) a wiesz sam ile możesz tu zrobić na tym polu :) pływanie urwiesz minutę czy dwie, na rowerze możesz do Gdyni urwać i 20-30 minut z 1/2 IM jak oczywiście kupisz SPD.
[...] siedzi na siodełku pełnym dupskiem i tylko jedną nogą podpiera się o ziemię. Rower jest pochylony pod kątem. Jeżeli tam nie działają siły, o której pisałem, to znamy chyba dwie różne fizyki. Jeżeli te siły nie mogą pogłębić "ósemkowania" w kole, to znamy nawet trzy różne fizyki. :-) A już zupełnie na marginesie dyskusji: każdy szanuje sprzęt na [...]
E, inaczej płynąć w 15 osób, inaczej we dwie - widoczność dla skuterów i statków diametralnie inna. Jak my płynęliśmy, to jak nas fala przykrywała - nie widzieliśmy nawet siebie nawzajem ;)
[...] wagi u biegaczy, ani przedtreningówki, dowalanie kalorii do koryta u sylwetkowców - po prostu: dupsko zbite. Ba! Z tygodnia na tydzień jest coraz gorzej. To wtedy masz dwie drogi: - Odpuszczasz. Po co robić coś co nie ma sensu? - Zaczynasz szukać pomocy i wiedzy. Moim zdaniem idealnie jest poddać się trenerowi zanim dotrzesz do muru. [...]
[...] jak najmniej przetworzonego żarcia, dużo zielonego i urozmaicenia. Nie liczę makro, pilnuję białka ( jak mam długi / intensywny trening szczególnie ) - wtedy dorzucam dwie puchy fasoli + ryż + szczypiorek na kolację popite szejkiem z białkiem konopnym. Ot, cała filozofia :) W stałej suplementacji tylko b12 i wit. D. rbn_run - dobry pomysł [...]
[...] niż po płaskim. Pilnowałem cały czas tętna, żeby nie wyszło ponad 160 bpm. Bazę buduję, czy jak to się tam nazywa. Wolno, siermiężnie, błoto, ślisko, mżawka, ble. Ze dwie przebieżki szybsze, ot co. W tym tygodniu biegowo jeszcze fartlek ( a w nim przyspieszenia 7 x do 4:00 i niżej ) i bieg spokojny po asfalcie. Pływanie standardowo 2 x [...]
buduję, czy jak to się tam nazywa. Wolno, siermiężnie, błoto, ślisko, mżawka, ble. Ze dwie przebieżki szybsze, ot co. No nie poznaję kolegi. :-> Biegasz prawie moim tempem, ale miejscówkę masz fajniejszą.