Jeszcze co do Creapure, to cycu44 chyba nie uważasz, że Ultimate Nutrition jest słaba . ***Dzień 4*** Chyba muszę częściej robić aero i brzuch, bo dzisiaj jakaś taka fajna sylwetka się wydawała w lustrze . W ogóle dzisiaj kozacki dzień. Mega obrót w tyrze i imieniny babci hehe, więc chętnie poszedłem na trening. *Dieta i suplementacja* [...]
[...] czas na pakowanie, wymeldowanie się z pokoju i oczekiwanie na busa, który zawiózł nas na lotnisko do Pafos. Przed nim udało się nam jeszcze zjeść kolację także podczas lotu brzuch był spokojny i nie przypominał nam o swoim istnieniu. Około 1 w nocy wylądowaliśmy w Katowicach. Odebraliśmy swoje bagaże i udaliśmy się na parking do auta a [...]
Dzień 1 /SFD/Images/2015/8/18/07bc99dd6b814cf188afc5322f7a939e.jpg /SFD/Images/2015/8/18/8e0470c04e2a40b2b19584c782635081.jpg http://s5.ifotos.pl/img/IMG3382JP_wqahrre.jpg http://s5.ifotos.pl/img/IMG3379JP_wqahrrs.jpg /SFD/Images/2015/8/18/b14bc65b8fcd47d187f30e06b5619023.jpg Do pierwszego posiłku: 20 g WPC i 20 g WPI. Po posiłku 2x vitamaxx, 10 g [...]
27.04.2018 DT Zrobiłam kolejny trening według rozpiski i ciężko mi szło, aczkolwiek wszystko wlazło gdzie powinno - ledwo siedzę teraz (doopsko!) i piszę, a stanika zapiąć w szatni nie mogłam (barki!). Po pierwsze w RDL winne są nowe rękawiczki, ostatnie powtórzenia robiłam bez nich i było lepiej. Jak się nie dopasują szybko to je wywalę! Po [...]
[...] uwag. W ramach oceny formy usłyszałam, ze mam plecy dorobić, szczególnie nad łopatkami i przywodziciele. A 2ki doczekały się pochwały:) Po treningu dobiłam jeszcze plecy i brzuch i pognałam do domu - sushi kleić. Wyrolowałam 10 rolek (2,5 talerza jak na zdjęciu). Z kurczakiem w teriyaki, z polędwicą z dorsza w teriyaki, z kurczakiem w tempurze [...]
20.05.2018 DT Trening nieszczególny pod względem osiągnięć - buksuję w miejscu i na dodatek bolą mnie łokcie - i przy ruchach pull i przy push. Mimo @ z treningu jestem zadowolona, bo zmusił mnie do kombinowania, żeby wyciągnąć z ćwiczeń na maksa, bez masakrowania łokci. Pierwsze próby do inverted row - koń by się uśmiał z tych wykonów, ale będzie [...]
23.05.2018 DT A mało brakowało, byłby dzień lenia. Myślałam, ze nie pójdę - w efekcie wybrałam sie na osiedlową. To co zrobione - zrobione solidnie. To co nie, mówi się trudno.. Nie wiem czy też miewacie takie jazdy? W ciągu 5 minut, bez powodu, zaliczyłam taki dół....(jestem głupia, brzydka, stara, gruba, zła matka, zła córka ).... Myślałam, ze [...]
30.05.2018 DT Porządna siłownia, na luzie, bez ciśnienia - bez rekordów, ale dokładnie, z czuciem tego co trzeba:) Zadowolona jestem mimo zerowych progresów w sensie obciążenia w WL. Ale powoli nawet umiem klatkę spiąć:) I rzadko tak bywa, ze lubię swoje odbicie w lustrze. Dzisiaj lubiłam:) Trening A 02.05.2018 09.05.2018 17.05.2018 osiedlowa [...]
20.06.2018 DT Po dwóch dniach lenia i obżartucha (lody!) - wreszcie siłka. Nie wiem z czym sie tak długo pipkałam, ale wyszło zdrowo ponad godzinę, nawet bez brzucha. Brzuch mi ostatnio nie idzie - poza porannym vacum mam niechęć do wszelkich spięć, planków i unoszeń nóg. Czekam az mi przejdzie... Supermany - robić bardziej na izometrię - tzn. [...]
03.07.2018 DT Mimo lenia i zakwasów po aerobach (sic!) - trening był. Przy MC krótszą sztangę wzięłam i fajnie szło. Za dużo ludzi na nagrywanie, ale w weekend planuję sobie zrobić taki trening pod MC i wtedy ponagrywam. W bułgarach jak bym się nie ustawiła to 4ki bolą, tyłka nie czuję. TRENING C 03.06.2018 14.06.2018 osiedlowa 23.06.2018 [...]
15.07.2018 DT Pierwszy dzień treningu by Natalia, był dzień "5". Słusznie podejrzewałam, ze zajmie mi dłużej - ale przy maksymalnej mobilizacji nie bylo źle - 1 godz. 15 min. Endo włączyłam dopiero po rozgrzewce, starałam sie pilnować przerw. Ciężary na czuja - tylko w MC dowaliłam tak, ze na pewno nie ma co dokładać bo ledwo żyłam. Nie poszło mi [...]
20.08.2018 DT Dzisiaj pierwszy raz w życiu próba treningu przed pracą (po południu muszę być dobrą córką). Jednym słowem, czas zacząć sie przygotowywać do roku szkolnego i drugiego etatu w postaci taksówkarza własnych dzieci. Może raz w tygodniu mogłabym taki poranny trening robić? Mi wszystko pasuje, tylko w robocie muszę to jakoś poukładać, bo [...]
[...] więc szanse na ukończenie mam:) A i okazało się, ze bieganie 2 godz. po obiedzie to średni pomysł. Obiad kulturystyczny - ryż, kura z rosołu plus kalafior, w wyniku czego brzuch wpadł na mete pierwszy... Czyli jak bieg jest na 9 rano to albo na czczo, albo na bananie bym poleciała... /SFD/2018/9/17/b1e1d4b252a144a185acafae66cb3bab.jpg
25.09.2018 DT Wczoraj doczłapałam się na siłkę, chociaż bez powera. Młody As ma nową szkołę w której go dobrze nie znają i nie rozumieją Aspergera - więc podchodzą jak do jaja. A ten potwór wykorzystuje naiwne "dobre" Panie nauczycielki, które boją się go do tablicy zawołać, albo zwrócić uwagę że leń nie notuje... A ten ostatni łobuz mówi mi z [...]
[...] - obła? In che senso? - jak mawiają włosi:) Chodzi Ci o to, ze mięśnie się wypłaszczają bo tracą glikogen? Nie zauważyłam negatywnych zmian w sylwetce - natomiast tłuszcz z brzucha jakby schodził bardziej. Gdybym konsekwentnie potrzymała 2 tygodnie bez "ładowania" pizzą czy lodami w międzyczasie - myślę, ze na brzuchu byłoby najlepiej widać [...]
24.11.2018 DT po przerwie I am back! Wreszcie, chociaż w kiepskim stylu - ogólnie słaba jestem, spuchnięta jakaś i zmęczona. Znowu wychodzi na to,z e siedzenie w domu przed kompem to nie jest regeneracja. Osiedlowa siłka w podziemiu, więc szłam "dźwigać" kuśtykając... Podczas treningu oszczędzałam nogę bojąc się na niej normalnie stanąć, ale jak [...]
Planować to ja sobie mogę... Z treningu w piątek nici wyszły bo od 17 do 21.30 przekonywałam Młodego prośbą i groźbą do chemii... 08.12.2018 DT Bałam się tego treningu, bo przy noszeniu siat z zakupami czułam dzisiaj rano łokcie. I to taki niefajny ból jak za bardzo rękę z siatą wyprostowałam... Trening według planu, ale następnym razem zrobię [...]
29.01.2019 "leczenie ran po bieganiu 28.01" 30.01.2019 DT Trening typowo na podtrzymanie, żadnych rekordów nie biłam bo w głowie dramat. Dobrze, ze poszłam bo się uspokoiłam. Za to co miało być zrobione, zrobione z czuciem - tzn. w tyłku dzisiaj czuję. W ginekologu przeszłam na wyższy stan odczuć przy 55kg, w RDL czas dołożyć bo wreszcie ręce [...]
02.03.2019 DT Oj nie mogłam sie wybrać, nie mogłam. Nawet jak zaczęłam to marnie szło, ale w połowie ławki zaczęli grać fajną muzykę i jakoś zaskoczyłam. Dalej było dobrze, trochę niezbędnych adaptacji wynikających z braków osiedlowej siłki. Na koniec dużo rozciągania i macanie sie z biodrem. Wszystkie ruchy "biegowe" robione na paluszkach [...]