Nie dać się czasowi

Nie wiem, ale u mnie też dopiero negatywy zadziałały. Z gumą machałam bez postępu. A potem (i to już dwa razy podobnie) trening z przyciąganiem drążka i invertami a potem negatywy w kolejnym i zaskoczyło.

"Wiosła jednorącz nie robi się ponad drążek" - ale tego nie złapałam.
Paatik. nie wiem sam co miałem na myśli chyba to, że wiosło nie wciąga dosłownie, nas na drążek a nikt nie neguje jego wartości.

A w ogóle, czy ja bronię tych gum? Nie, bo ciężko je używać spora fatygi trzeba ale to nie tak że nie działają.
Nie działają jak ktoś podwiesił jedną i pół roku tak próbuje. Trzeba odpowiednio je podczepić, najlepiej do pasa a drugą stronę wyżej niż drążek.
I oczywiście dowieszać co jakiś czas ciężar, potem zmiana na słabszą i znów ciężar. Musi być normalna progresja.
Ale jak ktoś będzie cisnął podciąganie bez, to szybciej dopnie swego, bo obciążenia większe i system nerwowy prędzej się zaadoptuję Wszystko zależy od celu.

wtrącę się, bo bym nie była sobą, gdybym tego nie zrobiła ja ani razu nie użyłam gumy w nauce podciągania robiłam powolne opuszczanie ot tyle + ćwiczenia takie "normalne" na plecy.

No i to mnie przekonało. da się bez taśm.

ps. A mi taśmy kiedyś troszkę pomogły, kombinowałem mnóstwo z powtórzeniami i podwieszonym ciężarem i stanąłem na 19 powt
a z gumami mogłem robić regresje i więcej powtórzeń. Psychika + aktywacja innych włókien i poszło do przodu dosłownie po kilku dniach.

paawo

Paatik

Cześć! Widziałam Cię u Viki.
Dawaj - jak mam się poprawić jak nie dzięki specjalistycznym komentarzom Garpa:)

No koniec świata, Paatik i szydera.
Zapytaj Viki ile razy i ile czasu poświeciła na podciąganie z gumami. I na jakiej podstawie twierdzi że to nie miało sensu.
Coś jednak doprowadziło ją do miejsca w którym jest i obstawiałbym że gumy się jednak do tego przyczyniły.


Zmieniony przez - paawo w dniu 2018-05-21 22:21:09

Akurat z własnego doświadczenia twierdzę, ze gumy nie działają. Ile czasu....? Hmm, no kilka lat na pewno. Ile to ja planów przerobiłam, gdzie właśnie było podciąganie z gumą. I co? I nic. Za żadne skarby nie byłam w stanie podciągnąć się chociaż raz z pełnego zwisu. Jak ręce były lekko ugięte to ok - jedno powtórzenie mogłam wydusić, ale ze zwisu wcale, choć na gumie to nawet kilkanaście razy szło. Ani guma ani milion innych ćwiczeń na plecy (a miałam okazję robić np. plan priorytetowy na plecy autorstwa Christiana Thibaudeau).
Co mnie doprowadziło do miejsca w którym jestem? Negatywy + izometria. Dopiero dzięki negatywom ruszyłam z miejsca i opanowałam podciąganie ze zwisu. Natomiast gumy używam, ale w innym celu - tak na dobicie, żeby zwiększyć ilość powtórzeń, coś jak drop set - guma pozwala zmniejszyć mój ciężar

O Paatik biega, to ja być zainteresowany.

Dobra , poddaję się z tym drążkiem.
A z tej rozmowy wynoszę że można nauczyć się wszystkiego, kto by tam siłą się przejmował.
Idę uczyć się przysiadu z 200kg. mam szansę na jeden szybki negatyw.
A bardzo poważnie, to uwielbiam czytać Wasze (dziewczyn) dyskusje i będę tu zaglądał. Jestem nienormalny?
Pozdrawiam.

Paatik truchta. Nie biega. Jeszcze.

22.05.2018 DZIEŃ LENIA
Byłam wczoraj z Mamą u Endo, a potem gotowałam curry z krewetek i batatów (które rozwali mi dzisiejszą miskę) i zjadłam 2 Magnumy (ktore rozwaliły wczorajszą miskę)...
Garść wiadomości od sensownego Endo-młoda kobieta (20-35lat) powinna mieć TSH w okolicach 2, 2 z kawałkiem. Podawane jako 4 w wielu labach norma jest normą np. dla Mojej 70 letniej Mamy. TSH lubi skakać - więc aby się martwić potrzeba 2 wyników pod rząd (u nas były 6,8 i 7 w ciagu 2 tygodni). Jak 2gi wynik potwierdzi podwyższone TSH, robimy cały panel (wolne hormony i przeciwciała) plus USG. Jak w USG nic nie widać i nie ma przeciwciał (mój Młody tak ma) to nie wiadomo czy to bedzie w przyszłości Hashi, czy nie. Moze być niedoczynność "rozwojowa", jesli u młodej osoby (czyli u mojego Młodego ok. 18 spróbujemy odstawić EUTHYROX i kontrolować). Jeśli tak jak u Mamy jest w USG obraz bez wątpliwości plus przeciwciała - mamy Hashi. Przeciwciała co do miana nie mają znaczenia - mogą być mniej lub bardziej silne/specyficzne. Jak są to robimy je tylko raz, nie ma sensu ich kontrolować - ich liczba nic nie mówi o chorobie. Wolne hormony FT3 i FT4 są tylko ważne raz na początku, jeśli są w normie, znaczy choroba nie od tak dawna/nie taka "silna". Jeśli poniżej granicy spadły, znaczy że od dawna. Ich stosunek między sobą nie ma w Hashi żadnego znaczenia.
Opowiadał o młodej dziewczynie którą przyprowadzili do niego z TSH 600. Rodzina uważała, ze jest opóźniona umysłowo... To dużo mówi o tych subklinicznych niedoczynnościach...
Może komuś się coś z tego przyda.

23.05.2018 DT
A mało brakowało, byłby dzień lenia. Myślałam, ze nie pójdę - w efekcie wybrałam sie na osiedlową. To co zrobione - zrobione solidnie. To co nie, mówi się trudno..
Nie wiem czy też miewacie takie jazdy? W ciągu 5 minut, bez powodu, zaliczyłam taki dół....(jestem głupia, brzydka, stara, gruba, zła matka, zła córka ).... Myślałam, ze się nie wygrzebię. Na siłce mi przeszło.
W WL i przenoszeniu hantli za głowę chyba pierwszy raz poczułam klatę, a nie głównie ręce! Wreszcie. Wyniki takie same, ale odczucia inne.
I barki - wreszcie widać mięśnie jak ćwicze, coś tam się rusza, jakieś kształty widać. Super, tylko chude takie...

Trening A
02.05.2018
09.05.2018
17.05.2018 osiedlowa
23.05.2018 osiedlowa

ROZGRZEWKA:
Rotatory 2 ćwiczeniax8px3s; Wznosy V na ławce 45 st. 3x12p
Rotatory (kubany ze sztangielkami 1kg) 3x8p
Rotatory kubany cc 3x12p, panczeny z gumą zieloną 3x50, odwodzenie nogi do tyłu z gumą 3x20p na każda nogę
Rotatory z gumą 3x20p, wymachy nóg do tyłu i w bok z gumą zieloną 3x30p, panczeny 3x50

WL (PR 35kgx3x3)
20kgx8p, 25kgx8p, 30kgx5p, 32.5kgxmax 5/6/5/4, 30kgxmax 7, 25kgxmax 12, 20kgx12 próbowałam według rad trenera, jeszcze nie czuję jak powinnam
Ławka skos 20kgx2sx8p, 25kgx8p. WL 25kgx8p, 27,5kgx8p, 30kgx8p, 32,5kgx5/4/4/4/4; 30kgxmax/7/7/7; 20kgx20 plus przenoszenie hantli za głowę 8kgx12p, 12,5kgx3sx12p
18kgx10p, 23kgx8p, 28kgx6p, 33kgx6/6/6/7/6, 28kgx11 plus przenoszenie hantli za głowę 6kgx8p, 10kgx3sx12p
18kgx12p, 23kgx12p, 28kgx12p, 30,5kgx12p, 33kgxmax7/7/6/5, 28kgx11 plus przenoszenie hantli za głowę 6kgx8p, 10kgx3sx12p

Squat (PR 35kgx3x3)
ccx12p, 12kgx12p, 17kgx12p, 22kgx8p, 27kgx8p, 32kgx8px2s, 12kgx12p walka o głębokość i o łokcie pod sztangą, a nie z tyłu
Zamiast bułgary 3x12p na każdą nogę
TRX przysiady 3x12p, na jednej nodze 1x6p na każda nogę nie dałam rady!
TRX 3x12p

GB (PR 80kg x 20) /wymiennie Bułgary
Rampa 20, 10kg, 30kg, 50kg, 70kg, 80kg
Rampa 20, 10kg, 30kg, 50kg, 70kg wszystko na małych talerzach z długim spięciem w ostatnim powtórzeniu
Rampa 20, 18kg, 38kg, 58kg, 78kg
bułgary 3 x12p na każdą nogę

MCPN z zatrzymaniem z hantlami (PR 3x10kgx50sx3p)
6kgx50s, 3x10kgx50s
8kgx50s, 3x10kgx50s
6kgx50s, 3x10kgx50s

Przywodziciele z gumą
Guma fioletowa 3x20p każda noga
Z piłką we wznosie bioder 3xmax 50/50/50
-
Izometryczne spięcie - uniesiona noga, pieta na bok 3x30s na każdą nogę

BRZUCH
Plank 3x35, rowerek 3x30
-
wznosy na krzesełku 1 x15
wznosy na krzesełku 2x12

Siłownia dobra na wszystko i u mnie :) uwielbiam to uczucie po. Głowa i myśli od razu czystsze i gotowe do nowego działania :)

Silownia dobra na prawie wszystko :) i u mnie. Uwielbiam to uczucie po , głowa i myśli od razu czystsze, gotowe do działania :)

Ja regularnie mam takie jazdy, zaczynam płakać, zachowuje się jak niezrównoważona psychicznie a po chwili mogę już normalnie funkcjonować ;)