Nie dać się czasowi

No to jak już Szajba wie, to Wam też powiem - nad morzem byłam.

Paatik czyli co, dorzucasz pływanie? Bo tam widzę, że Kabo już jakieś zgrupowanie tri szykuje, będzie się działo. Coraz ciekawsza ta Wasza rywalizacja

.


Zmieniony przez - Julietta w dniu 2020-05-22 21:06:42

Viki - ja tylko byłam nad morzem - a nie "w morzu". I fotki specjalnie dla Was "górali" wrzucam:)
22.05.2020 AEROBY
Ostatecznie wybrałam się na bulwar - trasa parkruna. Nie przewidziałam wielu rzeczy - tłumów w szczególności, i różnorodności środków transportu na ścieżce rowerowej - czego tam nie było i w jakich konstelacjach! Np. rolkarze w parach, dzidzia na rolce z tatusiem biegającym sprinty na 20 m od dzidzi i z powrotem, hulajnogi takie i siakie, deski, rowery i rowerki.... Na pewno to nie moje klimaty i te ludziska mnie serio męczyli.
Przegrałam z własną głupotą - na rozgrzewke był 1 km żwawego marszu, potem pierwsze 0,5km to sobie przypominałam jak się biegnie, potem jakoś szło, a na ostatnie 0,5km trzymałam trochę sił, żeby "wyskoczyć". No i zapomniałam, ze mam jakiś dawno nastawiony alert wysokiego tętna, który brzęczy tak samo jak koniec lap. Więc ja w gaz, zegarek brzęczy - ja staje zdziwiona, ze to już koniec. A to tylko alert. To ja znowu w gaz, on znowu brzęczy i ja głupia stoję. I tak 3 razy zanim pokumałam czemu brzęczy.
Więc alarm do likwidacji, wracamy do lasu, powoli uczymy sie tempa razem z tętnem. To 170+ dałoby się ciągnąć całe 30 minut, bardziej głowa sie bała niż serce. Najwyraźniej ja jakaś wysokotempowa jestem:)





Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-05-22 21:07:50

Coraz szybciej Paatik zasuwasz

Dzięki - ale minus taki, ze jak szybciej i krócej to jesć się potem chce. Jak wolniej ale dłużej to wcale nie tak bardzo....
Zaraz miske musze wstawić bo zaraz zacznę podjadać:)





Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-05-22 21:17:43

Ja na telefonie to ledwo co widzę, ale wygląda na to że do 5km w 30 minut to mało brakuje, w sumie w lepszych warunkach pewnie by poszło
W lesie zawsze możesz się pobawić i przyspieszać na płaskim czy z górki, żeby się nie zatuptac. Niech się głowa przyzwyczaja, że czasem biega się szybciej i na wyższym tętnie

31:15 - jakbym tej końcówki nie schrzaniła z alertem - byłoby!

no i w końcu jakieś płaskie miejsce się znalazło w 3M
dobrze idzie, zaczynam się bać że będę musiał do 24 zjechać, a póki co nie mam takiego nawet czasu



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 22/05/2020 22:20:02

Czuj mój oddech na Twoich plecach jak biegniesz! Ja Ci mówię - o setne sekundy będzie:)