Nie dać się czasowi

Madzia - na lekkiej to nie ma problemu, też praktycznie zawsze mam. Natomiast jak nie mogę stanika z tyłu zapiąć, albo przy najlżejszym masażu jęczę z bólu - to nie. Zresztą tym razem naprawdę aż nie miałam ochotę iść na siłkę nawet na rolowanie... Trochę przegięłam najwyraźniej, ale już jest zdecydowanie lepiej.
Teraz mam domsy w czwórkach, ale to takie fajne domsy, jakby potwierdzenie ze wczoraj sobie poćwiczyłam.

No jak mowie, ja tam bym pewnie probowala mimo to bo niczym sie praktycznie nie ryzykuje i mimo to moglo sie okazac ze po chwili treningu wszystko idzie jak trzeba, nie raz tak mialam, akurat ruch zapinania stanika czy tam rotacja wewnętrzną to taki ruch ktory jest specyficzny i przy zwyklym treningu nie musialabys moec dyskomfotu ale jak ci sie ogolnie nie chcialo to i motywacji nie mialas by cisnac tak tez jest dobrze, nic na sile


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-11-30 12:04:19

U mnie trening dołu na DOMSach zazwyczaj nie przeszkadza i faktycznie po rozgrzewce jest okej, ale góra już dużo gorzej to znosi i naczęściej mocno czuć brak regeneracji. Być może dlatego że dużo złożonych ruchów na nogi angażuje też wiele mięśni pomocniczych, przy bolesności jest też opcja mimowolnej kompensacji innymi partiami, góra zwykle jest bardziej wyizolowana i mocniej te targetowane mięśnie muszą pracować.

U mnie jakos odwrotnie, trudniej mi zrobic trening na domsach na nogach i gorzej z regeneracja dolu, gora jakos lepiej znosi wieksza objetosc czy intensywnosc, ale moje treningi inne niz twoje, u ciebie wiecej dynamiki i bardziej zlozony trening, tak mi sie wydaje


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 2023-11-30 12:35:51

Pospacerowanie….

Zaległości...

1.12.2023 DT
Miała był ławka i siady na jedynki. Skończyło się na WL bo po pół godzinie tak mnie rozbolała głowa, ze bolała do dnia kolejnego... Jakiś dramat - zadne tabsy nie chciały pomóc. Pierwsza część treningu nawet spoko - próby adaptacji do 50kg (wyciskanie do bloczków). Za tydzień chcemy robić tylko fazę opuszczenia, bez wyciskania tych 50kg. Przy okazji zrobiłam w ramach rozgrzewki 45kg x2p, więc też fajnie.
Zamiast siadów jakies nogi na maszynkach - juz naprawdę na serio bolała mnie głowa.

2.12.2023 DT
Noc totalnie nieprzespana.Głowa przestała boleć dopiero w południe. Próby podejścia pod siady w takich warunkach skończyły się na 60kg. I nie miałam zadnej ochoty/siły na walkę czy próby. Pokręciłam się trochę po siłce, coś tam na doopkę małego zrobiłam. Taki trening z gatunku tych co mogłoby nie być, bo i tak niewiele zmieniły.

3.12.2023 DT
Wreszcie jakaś siła i chęć do zrobienia czegoś według planu:)
W HT miałam siłę na więcej, goblet też rozwojowy:)
Wyciskanie na skosie - pierwszy raz sama zarzucałam te 14kg i zjadło to dużo mojej energii.
Plecy - ok.
MCPN - żałuję, ze nie miałam więcej czasu, to 50kg super robi na 2ki.
I taki obrazek - zdążyłam wejść na siłkę i dostałam SMSa ze zdjęciem. Miałam nadzieję, ze Małpa została okrzyczana i doopka chociaż oklepana - ale nie, kochający Pan ściągał ze stołu, bo się bała zleźć sama i piskała.... Naprawdę są granice, których myślałam, ze szanująca się akita nie przekroczy - ale ta jest gagatkiem nieprzewidywalnym!








Zmieniony przez - Paatik w dniu 2023-12-04 10:12:44

04.12.2023 Leń
Połaziłam po sklepach. Chyba pierwszy raz od roku lub lepiej kupiłam sobie ciucha nie w necie. No rege pełną gębą.

05.12.2023 DT
Siłka była. Byłoby wszystko ok, jakby mi chłop po raz kolejny nie narzekał na ten mój plan.... Dobra, wiem ze ma rację - ale zostało mi jeszcze 2 treningi i zrobię do końca. Potem muszę trochę to przerobić bo nie daję rady takiego FBW 4x, plus moje treningi "siły" pod WL i jakieś siady. Plusy z tego planu takie, ze sumo mi się utrwaliło i już zostanie na dłużej. Ciagle też jakąś formę siadów robię - już nawet na ten goblet tak nie warczę. Żebym jeszcze normalnie spała to dałabym radę to pociągnąć.
W sumo na wariata dałabym radę po 5p, ale to juz bym dzisiaj umierała - a mam w planach lodowisko! Natomiast bułgary mnie wykończyły.
No i na głowę mi lepiej robi jak wiem, ze mam mało ćwiczeń i na tym głównym mogę się dłużej skupić.

Paatik

Pospacerowanie….

ale fajne dziewczyny <3