SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nie dać się czasowi

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 1583546

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12129 Napisanych postów 21947 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627079
Heśka - to by nie było takie zupełnie głupie, tylko ja mam późno trening i muszę coś zjeść po nim...
Jem w pracy śniadanie i lunch, potem o 16 w domu obiad z rodziną (i musze uważać ile zjem, żeby nie przesadzić bo potem zdycham na siłce), spacer z psiulą i ok. 18.30 wychodzę na siłkę. Wracam 20-21, ide spać o 22 zeby wstać o 6 i jak nic nie zjem przed snem to w nocy budzi mnie ssawka. Bo wtedy wychodzi IF od 16....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
No od 16 to już długo. Kombinuj, tak naprawdę chodzi o zrezygnowanie z jednego posiłku, nieważne jakiego. Ale może po treningu wystarczy odżywka białkowa? Albo np. jedz pół porcji obiadu, dosłownie zostaw połowę tego, co normalnie nakładasz, na talerzu, i to odgrzewaj sobie na kolację (może w mikrofali?). Albo z lunchu zrezygnuj? Chociaż bycie głodną w pracy to nic przyjemnego :P
W sumie też muszę sobie coś takiego wymyślić, bo nie bardzo chce mi się liczyć, zresztą obiady z rodziną nie nadają się do liczenia. A mam wrażenie, że chociaż na wadze nie widać to jakaś się dziwnie miękka zrobiłam :P
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12129 Napisanych postów 21947 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627079
4 posiłki to dla mnie tak w sam raz. Pogdybam nad tą kolacją, żeby ją jakoś tak ucywilizować - bo różnie tam się dzieje:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3406 Napisanych postów 6130 Wiek 36 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 264498
Paatik, a 3 posiłki? ja wstaję 5.30 - piję tylko kawę. Śniadani jem o 10, potem obiad w domu 15.30 i kolacja ok. 20.00 - co Ty na to? przy 3 posiłkach ciężko przejeść ponad stan, a i posiłki są większe
jak nie dojadasz wafelkami, batonami i chipsami to powinno być ok - jakieś jabłko czy nawet mały baton zamyka się w kaloriach bez problemu

Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...

https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12129 Napisanych postów 21947 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627079
Nene - też tak kiedyś próbowałam - ale mamy w robocie taki głupi zwyczaj - i praktycznie wszyscy między 12-13 jedzą lunch. A ja mam pokój na pietrze gdzie jest kuchnia. Słysze, widzę i czuję w południe żarcie.
A śniadania do 12 nie dociągnę - zwykle od rana do południa mam zawsze najwiecej do zrobienia i najlepiej mi się pracuje. dlatego dobrze ok. 9 coś zjeść.
No i wtedy ten obiad w domu musiałabym o 16 solidniej zjeść i na siłce bym oddała:)

Albo ucywilizuję kolację, albo obiad tak "jak wróbelek", coby gotującej Mamy nie zdenerwować...
nie mam zwyczaju podjadania - ale jak juz popłynę, to do Szwecji:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4295 Napisanych postów 17977 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282881
Paatik
Wagowy update
To się dzisiaj sama zdziwiłam! Nie, nie chodzi o to że zaskoczyła mnie waga niską wagą - bo niska nie jest. Zaskoczyłam sie sama tym, ze nie ważyłam się od 28.08! Założenia były po urlopie się nie ważyć i nie odchudzać - jeść do woli, czasami przegiąć - ale tylko czasami:)
Od dzisiaj powinna zacząć się korekta wagi zimowej, więc się zważyłam. Przybrałam marne 2kg:)
Stan na dzisiaj 63.8kg. Przy 61.7kg w sierpniu brzuch był zdecydowanie fajniejszy, innych różnic nie widzę/nie czuję.

I teraz wnioski i rozkminy - fajnie jest zapomnieć o wadze. Marzy mi się trochę pogonić ten tłuszcz z brzucha w grudniu. I od stycznia znowu normalnie jeść, tak do kwietnia. I wtedy - wiadomo bikini szał:)

I nie wiem jak to zrobić bo liczyć mi się nie chce, dodawać aktywności nie ma gdzie, no i ciągle bym coś chciała podźwigać...




pytanie czy grudzień to na pewno dobry moment na takie zmiany? :P bo to i śieta i sylwester, ciaglę coś, a jak widać jak sie za mocno nie pilnowac, wcale jakoś specjalnie nie utyłaś, wiec czy sens się akurat stresować w grudniu ograniczeniami? :P

po drugie jak już chcesz coś zmieniać, to sobie z tydzień pozapisuj (nie musisz liczyć nawet specjalnie), ale pozapisuj sobie co jesz i kiedy, czy coś podjadasz, od razu zobaczysz, gdzie sa ewentualne pola do zmiany
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 22499 Napisanych postów 11101 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 355933
Paatik
Marzy mi się trochę pogonić ten tłuszcz z brzucha w grudniu. I od stycznia znowu normalnie jeść, tak do kwietnia. I wtedy - wiadomo bikini szał:)

I nie wiem jak to zrobić bo liczyć mi się nie chce, dodawać aktywności nie ma gdzie, no i ciągle bym coś chciała podźwigać...


No ale, że tak bezpośrednio zapytam po chvj Ci teraz w grudniu to zrzucanie tłuszczu? Jedz tak, jak od sierpnia i redukuj potem od razu na wakacje. A jak masz stracha, że w święta przybędzie balastu, to ostatnie 2-3 dni przed wigilią robisz VLCD i będzie git.
3

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12936 Napisanych postów 20702 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607504
To samo chciałam napisać co Bziu, grudzień to nie najlepszy czas na jakieś redukcje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1762 Napisanych postów 3272 Wiek 35 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 54887
W grudniu się nie redukuje :) zacznij od stycznia :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12936 Napisanych postów 20702 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607504
Poza tym uważam że samo białko po treningu siłowym to nie jest dobry pomysł, lepiej zjeść wartościowy posiłek. Skupiłabym się na jakości, może więcej warzyw, wyeliminowanie czekolady
Może też jakoś inaczej porozkładać kcal w ciągu dnia, np. lekkie śniadanie, konkretny lunch a za to mniejszy obiad żeby się przed siłowym nie najadać i po siłowym porządna kolacja.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

T3

Następny temat

Redukcja, zdrowie

WHEY premium