Nie dać się czasowi

Madzia - dzięki. Popatrzone, pokombinowane - wcale mi nie wychodzi taki bardzo szeroki rozstaw. Ale jeszcze będziemy się ustawiać w dzień z przysiadem.

Póki co mam dziury w pamięci i bałagan w notatkach. Dwa razy zapomniałam długopisu na trening i teraz patrzę w te papiery jak sroka w gnat i nie wiem co mam Wam napisać. 2 treningi według planu były - wprawdzie miałam straszny tydzień - spałam po 3-4 godziny. Kolega trochę mi przyciął treningi w tym tygodniu - skupialiśmy się tylko na głównych ćwiczeniach, akcesoryjne trochę zaniedbaliśmy. Chodziło o to, żebym jakiś progres w głównych, mimo zmęczenia, ciągnęła. I dobrze było - w OHP już spokojnie 20kg x8p, w WL wąskim prawie 35kg x8p, goblet z 20kg robiłam itd. I usłyszałam że mam prążki na barkach!!!

Spróbuję trochę ogarnąć te notatki... Ponieważ robimy już na trochę większych ciężarach główne boje to wiem, ze bedziemy ciąć akcesoria - ale raczej serie w nie całe cwiczenia. Na razie sytuacja taka, ze nic nie wiadomo, jazda na całego i właściwie te treningi to tak raz się da, raz nie - a ja na wiecznym niedoczasie i niedospaniu. Ale nie odpuszczam.

Żeby tak nudno i smutno nie było w tym dt.
Tak pożegnalam sie z wieczornym leżeniem na kanapie…





Zmieniony przez - Paatik w dniu 2022-06-20 13:25:37

Paatik

Madzia - dzięki. Popatrzone, pokombinowane - wcale mi nie wychodzi taki bardzo szeroki rozstaw. Ale jeszcze będziemy się ustawiać w dzień z przysiadem.
(…)
Kolega trochę mi przyciął treningi w tym tygodniu - skupialiśmy się tylko na głównych ćwiczeniach, akcesoryjne trochę zaniedbaliśmy. Chodziło o to, żebym jakiś progres w głównych, mimo zmęczenia, ciągnęła..

Mnie tez sie kiedys wydawalo ze lepiej mi/wygodniej stac szeroko, ale okazalo sie to kompletna nieprawda.

A z tego co pamietam to ten kolega byl jakos przeciwny maksom i skupianiu sie na ciezarach w glownych bojach, sugerowal wieksza objetosc i bez szalenstw z duzymi ciezarami, a teraz piszesz ze jednak sie na tym skupiacie?

Nie - ciagle 8p ale walczymy o dokładanie.

20.06.2022 DT
Miałam godzinkę i kwadransik - była duża szansa żeby mój ulubiony trenio sie odbył. Akurat ten poniedziałkowy od czasu jak przysiady poszły do oddzielnego treningu to bardzo lubię. Coś tam idzie. Jak założenia spełnione to mogę dołozyc w ostatniej serii i zrobić taką "zajawkę" wiekszego ciężaru, który będę próbowała na 8p w kolejnym tygodniu.
Tak czy inaczej - jadę dalej.

Paatik

Żeby tak nudno i smutno nie było w tym dt.
Tak pożegnalam sie z wieczornym leżeniem na kanapie…






Zmieniony przez - Paatik w dniu 2022-06-20 13:25:37

kanapa przejęta :D

Zachciało się dużego pieska to się ma mało miejsca dla siebie :)

21.06.2022 DT
Znowu na niedoczasie. I na strasznym leniu z tymi przysiadami... I kolega w robocie, więc musiałam rzeźbić sama. Opiep...ł mnie wcześniej, ze nie dokładam w tych przysiadach, no to dołożyłam. Całe 1.5kg :) Bo się więcej bałam, że za ciężko będzie - a niewyspana jestem. I też mnie opiep...ł - bo według niego 40kg poszłoby tak samo jak 39. No nic to - aktualnie się cieszę, ze szło. Ostatnie powtórzenia cięzkie, więc niby tak jak zaplanowane.
Plus taki, ze na stopach już sie nie gibam - ładnie i stabilnie czułam ciężar - podobało mi się. Gorzej, ze w plecach puszczało.
No i bajzel miałam w notatkach - zapomniałam, ze suwnicę już z 20kg robiłam (a strasznie niewygodną mamy!) - i zapodałam sobie 15kg...





?feature=share


?feature=share

Hyhy, no niezla jestes z tym 39kg, ale to akurat znana metoda na przelamanie glowy takie niepelne kg, pewnie ze 40kg ny poszlo, ale co tam, wazne ze zrobione

A co to za suwnica ze tak malo kg robisz? Podajesz tylko to co dokladasz do platformy? Bo sama platforma tez wazy, ja mam taka oldscholową suwnice ktora pusta wazy 50kg, ale generalnie robic na suwnicy ze 100kg (lacznie z platforma) to jest maly ciezar, mysle ze ty na spokojnie bys wziela ze 100kg, dlatego jakos nie kumam tego twojego mikrociezaru do suwnicy